drabble.

1
Miałaś złote pukle, śniadą cerę i tę cholerną perfekcję, której brak wytykałaś mi z każdą porażką. Byłaś tak cudownie odrażająca; ja jednak potrafiłam dostrzec w tobie piękno — inni mieli cię za obiekt wstrętu, psychicznego szaleństwa i zwykłej głupoty.



Ktoś spytał się kiedyś, kim dla mnie jesteś.



— Królową i panią; obsesją, amfetaminą, celem, lekkością, wyróżnieniem. Męką, głodem i cierpieniem. Ideałem.



śmiercią.



Umarłam przedwczoraj. Na motylich skrzydłach dolepiono mi tylko krótką wizytówkę:

Anorexia Nervosa.
o tych, którzy się rzucali przypalonym ciastem.

2
Anorexia Nervosa - o tym można napisać kilka tomów, nie kilka zdań. Nie oceniam, nie komentuję, apeluję o powagę. Kłopocik znam z autopsji więc nie ze mną te numery.



Rusza cię ten temat - to wymyśl fabułę, bohaterkę/ bohatera i go sponiewieraj. Tyle, każdy może napisać. Skoro jesteś aż tak wyszczekana, jak piszesz, to się wypisz.



Przepraszam za chamską szczerość. To nie poradnia psychologiczna. Ani babskie czasopismo.

A powyższe nie jest opowiadaniem.
"Niechaj się pozór przeistoczy w powód.
Jedyny imperator: władca porcji lodów."

.....................................Wallace Stevens

3
Nie, to jest drabble.



Tak, można napisać spokojnie kilka tomów. Sztuką jest zawrzeć wszystko w kilku słowach.



Nie martw się, piszę, aczkolwiek na inny temat i pokażę, byś mógł ponownie sobie poszczekać :wink:.
o tych, którzy się rzucali przypalonym ciastem.

4
Drabble-krótka forma literacka z zaskakującą puentą, uważana za jedną z najtrudniejszych form.



Nie poszło najlepiej. Nie podoba mi się.

Sztuką jest zawrzeć wszystko w kilku słowach.


Moim zdaniem - nie zawarłaś.


byś mógł ponownie sobie poszczekać Wink.


MOGłA
"Niechaj się pozór przeistoczy w powód.
Jedyny imperator: władca porcji lodów."

.....................................Wallace Stevens

5
no, o to mi chodziło. choć jeszcze nie do końca, ale ten post już i tak jest lepszy od poprzedniego.

i nadal namyślam się, gdzie to ja napisałam, że jestem wyszczekana. może mi pomożesz? :wink:.

za formę męską przepraszam, póki co nie zgłębiłam tych tajnik u wszystkich użytkowników, aczkolwiek uczę się, uczę.
o tych, którzy się rzucali przypalonym ciastem.

6
łasic to kobieta, nie facet...



i tym razem się z nią zgodzę. Jeśli uważasz, że sztuką jest zawrzeć wszystko w kilku słowach, pisz poezję - ponieważ proza zakłada rozpisanie się.



Tekstu jak dla mnie nie da się ocenić



pozdrawiam
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

7
Nie potrafię poezji, nie rozumiem poezji.



Czemu się nie da ocenić tekstu? Kryteria drabble, proszę bardzo.

A jak się nie chce, to nie piszmy. Zresztą, tutaj nawet byłoby rzucanie grochem o ścianę, bo ten tekst znaczy dla mnie wiele i zawarł wszystko, co chciałabym powiedzieć.

A zrozumieją go Ci, którzy mieli z tym do czynienia. Dla was są to tylko puste słowa, wiem. Przykre.
o tych, którzy się rzucali przypalonym ciastem.

8
nadal namyślam się, gdzie to ja napisałam, że jestem wyszczekana. może mi pomożesz?


Pomogę. Przedstaw się i Hyde park. Nie napisałas ale na taką się kreujesz.



Po drugie temat znam i dlatego mogę powiedzieć, że za chudo to opisałaś. Nie jest ważne, co to dla ciebie znaczy - tylko jak to odbierze czytelnik. Forma literacka to nie wróżka. Mój mąż przed chwilką siedział na kompie i zapytał, o czym to jest. A jest ze mną siedem lat, więc w temacie jest obeznany. zrozumiał tylko słowa "Anorexia.. "



Nie ma zaskoczenia.



Jak byś chciała napisać to w takiej formie, powinnaś brać pod uwagę ludzi - jest ich dużo - którzy nie wiedzą jak to jest. Poza tym poradzę ci moją złotą regułę - nie pisać o tematach osobistych, wtedy olewasz czytelnika - chcesz się wyładować.. I Kropka.
"Niechaj się pozór przeistoczy w powód.
Jedyny imperator: władca porcji lodów."

.....................................Wallace Stevens

9
Uch... Podpisuję się pod poprzedniczkami. Nie lubię tego typu pisarstwa - jest zbyt pretensjonalne, zbyt ... szorstkie. Jeżeli już piszesz prozę, bo - jak twierdzisz - nie umiesz pisać poezji, rób to dobrze. Z tego tekstu byłby dobry wiersz, gdybyś tu i ówdzie postawiła enter.

Powiem szczerze, że jeżeli chciałaś zawrzeć wszystko w kilku słowach, nie udało Ci się. Być może gdybyś wstawiła te kilka enterów i wkleiła tekst do działu "poezja", powiedziałabym co innego.

Ja również nie oceniam, bo w sumie nie ma czego - za mało tu języka, fabuły (jej w gruncie rzeczy nie ma).

Tyle z mojej strony.

10
łasic, uwierz, iż nie znasz problemu. gdy pokazałam te drabble kilkunastu dziewczynom, po pierwszym zdaniu zorientowały się jakiego tematu dotykam. w każdym zdaniu dostrzegały to, co tak charakterystyczne jest dla anoreksji.



zawarłam tutaj naprawdę wszystko to, co może odczuć dotknięty obsesją.



mimo wszystko dziękuję za czas poświęcony na stukanie w klawiaturę i nie winię, że nie zrozumieliście, co chciałam powiedzieć :wink:
o tych, którzy się rzucali przypalonym ciastem.

11
gdy pokazałam te drabble kilkunastu dziewczynom, po pierwszym zdaniu zorientowały się jakiego tematu dotykam. w każdym zdaniu dostrzegały to, co tak charakterystyczne jest dla anoreksji.
Ymm... To źle, na mój gust... Nie zaskoczy skoro wiadomo o co chodzi...
Are you man enough to hold the gun?

12
Tak, można napisać spokojnie kilka tomów. Sztuką jest zawrzeć wszystko w kilku słowach.
A zrozumieją go Ci, którzy mieli z tym do czynienia. Dla was są to tylko puste słowa, wiem. Przykre.
łasic, uwierz, iż nie znasz problemu.


Nie lubię traktowania ludzi z góry. :? Ależ rozumiemy doskonale, że tylko Ty tak dobrze zdajesz sobie sprawę z powagi tematu, jaki poruszyłaś i jesteś tak dobrze z nim obeznana, że słowa Twoje o nim od razu powinny stać się klasyką literatury, a my jesteśmy tylko dziwakami lubującymi się w opasłych, zakurzonych tomach, ale mimo wszystko proszę o traktowanie wszystkich na równi, o, Pani.



Jeśli chcesz klasycznej oceny, proszę bardzo:



Pomysł: 2

Wszystko już było. Wystarczy wejść na forum Motylków i dowiem się tego samego.

Styl: 2+

W porządku, ale primo: nie znoszę krótkich zdań w dużej ilości, secundo: za mało, bym mogła powiedzieć więcej.

Błędy: 5

Nie ma, a przynajmniej nie widziałam.

Schematyczność: 1

Ja tam nie lubię, jak proszą Sama, by zagrał to jeszcze raz.

Ogólnie: 2

Nie podoba mi się, za krótkie. Nie pozwala na poczucie jakichkolwiek emocji.
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי

13
drabble w życiu ich nie pisałam, chociaż moje teksty są również krótkie. uczestnicy tegoż portalu( czyt. prozy), nie poważają krótkich tekstów, niestety.





teraz do Ciebie mam słów kilka:



pointa jest za słaba, jak na tak krótki tekst. czasy sie zmieniają, od umierania się zaczyna: czyli pointa byłaby w/g mnie całkiem dobrym wstępem.





Miałaś złote pukle, śniadą cerę i tę cholerną perfekcję, której brak wytykałaś mi z każdą porażką. Byłaś tak cudownie odrażająca; ja jednak potrafiłam dostrzec w tobie piękno — inni mieli cię za obiekt wstrętu, psychicznego szaleństwa i zwykłej głupoty.



widzę tutaj pomieszanie z poplątaniem, co to znaczy:



z tekstu wynika, iż peelka mówi do swojej kochanki, siostry( nazywać można różnorako)wiadomo, że to jej choroba,

osobiście użyłabym czasu teraźniejszego, byłoby wtedy więcej zaskoczenia na końcu z obecną pointą.



jednak cały ten fragment, według mnie zdania się wykluczają wzajemnie i traci się płynność odbioru.



i ta fraza: Ktoś spytał się kiedyś, kim dla mnie jesteś.



jeśli zapytał się to nie pytał peelki: lepiej- ktoś zapytał kiedyś



w odpowiedzi wolałabym tylko ideałem a poprzednie wyrazy ujęłabym wcześniej.



tyle ode mnie, ogólnie nie pociągnęło mnie do rozważań na temat śmierci czy zaburzeń odżywiania.



jednak nie wierz tym którzy piszą iż dałoby się o tym napisać kilka tomów, żeby to opisać trzeba to przeżyć, ewentualnie mieć dużo wrażliwości.



moja rada, jeśli chcesz aby tekst był sugestywny, zabierz go na warsztat, stań obok, i napisz raz jeszcze bez emocji, a z doświadczeniem, pisz tak jakbyś miała go przeczytać jako czytelnik,

pozdrawiam obc :wink:

14
orbitowanie bez cukru pisze:uczestnicy tegoż portalu( czyt. prozy), nie poważają krótkich tekstów, niestety.
Długość tekstu nie jst żadnym kryterium. Uczestnicy tego portalu starają się przekazać swoje odczucia, czyli rzecz najcenniejszą dla autora. Ten moment, gdy czytelnik, nie krytyk, dokłada tekst i przez sekundę spogląda w okno. To ulotne wrażenie, dla którego przecież się tworzy.

Z zażenowaniem czytam polemiki autorów starających się łopatologicznie wyłożyć, co też chcieli powiedzieć. Teza, iż czytelnik jest niedouczonym głąbem, bo nie zrozumiał przesłania jest frapująca i należy do gatunku argumentów, z jakimi nie sposób polemizować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”

cron