124
autor: DAF
Pisarz osiedlowy
Wyznam szczerzę, że śledzę tę dyskusję od samego początku i coraz bardziej się sobie dziwię. Pal sześc, że rozpoczęła się ona od rodzącego się z irytacji i chyba tęsknoty za lepszymi czasami pomysłu zupełnie od czapy, ale to co poniżej, to już całkowicie jałowe bicie piany (oczywiście, tym bardziej jałowe i większa ilość postów w temacie).
Trudno nie zauważyć panującego od jakiegoś czasu na forum trendu "potrzeby zmian na lepsze (albo takie jak było kiedyś, niektórzy postawiliby zapewne miedzy tymi dwoma rzeczami znak równości)", ale czy cokolwiek z tego wynikło? Bywam na forum tak sobie często i poza chyba dwoma inicjatywami, będącymi realną próbą wprowadzenia zmian (nawet nie wiem czy cokolwiek z tego wyszło), czytam tylko takie "żale świętokrzyskie". Rozumiem, ulało się komuś, przeprosił i posprzątał, ludzka rzecz, ale po co doprawiać do tego ideologię? Przecież i tak nic z tego nie wyniknie (obym się mylił), tematów u których podstaw leżało to co tutaj (co zrobić, aby było lepiej?) było tu już przecież kilka. A kolejny sprawia tylko, że odechciewa mi się tu zaglądać.
W zasadzie nie widzę większego sensu w publikowaniu tego posta, bo ani on coś zmieni, ani "ważnym głosem w dyskusji" nie jest, ale ludzie, pomysły typu weryfikatorzy młodsi, starsi, dziesięć dodatkowych kolorów itp. to jakiś absurd. W żaden sposób nie zmieni to faktu, że ludzie wrzucać tu będą teksty wylane z siebie bez najmniejszej refleksji aby to przynajmniej wcześniej z raz przeczytać. Tylko czy warto się w ogóle taką pracą zajmować?