Grajcie sobie w rymowanki.

Wczoraj śnił mi się Adolf Hitler
Uśmiechnięty, radosny.
Tworzył muzykę, improwizował,
Grał na naszych emocjach.
Jeszcze nie był świadomy
Tego, co w ludziach siedzi.

Szarpnąwszy struny zła, usłyszał
Fałszywych tonów moc.
Z żądzy wnet wściekle zadyszał,
Nuty uciekły w noc.

ale tak biały z rymowanym łączyć to rzadkość wielka...
Gra w rymowanki w zamyśle miała ćwiczyć rym i rytmikę... padaPada zaczął pobielanie. Nie wiem jak wybrnąć :-)

złap ten wątek, który chcesz. ja sugeruję iść rymem, skoro dwie osoby mają na to ochotę. jak mi starczy talentu i braknie Częstochowy, to może się dołączę

Będzie trochę niegrzecznie, mam nadzieje, że wybaczycie.

Lecz grajek był z niego żaden,
przestał męczyć fortepian,
melodii już więcej nie zlepiał,
począł bawić się gazem.

Zabawa ogólnie w kit, sam czasem urządzam sobie takie improwizacje z kolegą. Fajna rzecz. Szkoda, że zaineresowania nie widać.

[ Dodano: Sob 25 Lip, 2009 ]
ajjj nie tak miało być.

Lecz grajek z niego był żaden,
przestał już męczyć fortepian,
melodii więcej nie zlepiał,
począł bawić się gazem.

p.s. czemu nie mogę edytować swoich postów? -.-

bo nie można edytować swoich postów. Ale można ładnie poprosić o zmianę wersji i ja się przychylę :-)

Mogę od nowa? mogę? mogę?

Weryfikatorium z tego słynie,
że się Lansuje: "my nie Err... Yyy... Nie".
Tu nie Angolem, nie Irlandczykiem -
każdy chce zostać kanadyjczykiem.

Kto pociągnie dalej?

Więc z Piką w ręku, w rozGrywek szranki
Każdy tu staje bez połajanki
Czasem poŁasić się chce do tłumu
Tu wymagają jednak rozumu.

Ktoś się potyka, ktoś W. Web dostaje,
czasem nad tekstem serce się kraje,
ktoś z wyżyn ego spada i sPada
(z takim najlepiej się zawsze gada)...

(wybaczcie ogólnie złośliwy ton... tak się zrymowało XD)

nA rrimowaniu znają się wszyscy
z mórz, z lasów z poLan, nawet spod listków
czasem Jack Daniels czarny pomaga
kiedy się w tany rwie muza naga

A to i ja dziabnę z wami.

Strzeżcie się Webskie - na pozór - pismaki,
ZaGrać lirycznie to sztuka nie lada.
Web wnet może wam spaść dla niepoznaki,
Skończy się fałszywych nut ta eskaPada.

[ Dodano: Pią 21 Sie, 2009 ]
Rzucam rękawicę diablicy68. Poezja rymowana. Temat? Tu jest problem. Jeśli zgodzisz się na takowe warunki to proponowałbym "arbitra"(powiedzmy któryś z poetyfikatorów, obserwatorów), który podałby kilka tematów. Czekam na odzew.

Kto nowe okulary do szkoły zabiera?
Nasza Scarlet Letter -Szkarłatna Litera.
Czy ktoś ją wyzwie od Harry Potterów?
Kumpelki nie wykręcają takich numerów.


13 sylab w wersie, mam nadzieję, że ujdzie

[ Dodano: Sob 09 Paź, 2010 ]
Szlag! Błąd w trzecim wersie!

no to i moje, sensu pozbawione

Każdemu mężczyźnie potrzeba kobiety,
By mogła mu smażyć przepyszne kotletty.
Tymczasem niejeden u stóp Ance pada,
Serenady śpiewa, bajki opowiada.

Luka super! Zawarłaś aż trzy nicki!

Poprawiam mój.

Kto nowe okulary do szkoły zabiera?
Nasza Scarlet Letter - Szkarłatna Litera.
Obawia się, że zrobi furorę na starcie,
Kaska powie Gośce, Gośka powie Marcie...
Cała szkoła będzie huczeć od świeżych plotek,
Dostanie bukiet kwiatów i tabun maskotek.

[ Dodano: Sob 09 Paź, 2010 ]
Nie jestem katem tylko grabarzem,
Ja też marzę, też miłością darzę.
Naszyjnik z obsydianem chcę jej dać.
Ale ona potrafi się tylko śmiać.
Traktuje mnie jak Jaszczurkę podle.
Czas, żeby powiesić się na jodle.

Mam nadzieję, że rymowanka nie jest zbyt makabryczna.
!! Nicki w utworze zostały użyte przypadkowo a rymowanka nie podlega reklamacjom !!