Ciężko jest spotkać Cię na dniach powszednich
Rozmijamy się i przemijamy w pośpiechu
Może tam za daleko słowa padają od sedna
A przy tym rozbijają się o ciszę jak o podłogę filiżanki
A tu choć gorzkie
To i prawdziwe
Choć słone
To klarowne
Z finezją rysują wyraźnie to co dotąd nieuchwytnym było
Może nie nienawiść a szczerość jest najlepsza i pozostanie sobą
Czasem warto
Przerobić na rosół
Kilka świętych krów
I zmyć popiół z głów kozłów ofiarnych
Mój drogi Adresacie
Czasem warto
2Całkowicie serio, Luiza - coś jest w tym wierszu. On jest przegadany i moim zdaniem nie trzyma jednolitej formy, ale niektóre momenty ma bardzo dobre, jak:
Luiza Lamparska pisze: (wt 26 wrz 2023, 12:46) Czasem warto
Przerobić na rosół
Kilka świętych krów
I zmyć popiół z głów kozłów ofiarnych
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak