No dobra, to ja spróbuję
na początku jednością był świat
Bóg sam jeden śnił swój sen
na początku szary był świat
Bóg trwał w samotności tej
życie Boga jednak wieczne jest
a samotność smutek rodzi
oczy Stwórcy zwrócone w pustkę, w mrok
pozostaje wykonać ten jeden, jedyny krok
rzucił więc piorun, rozświetlił ciemności
i podzielił na niebo i piekło świat
pierwsze było krainą miłości
w drugim czeka tylko śmierć i kat
wtem srebrny demon się nie bał
anioła złotego wypchnąć z nieba.
i to już wiersza tego kres
i następny proszę tekst