Pomoc przy interpretacji wiersza
1Czy może ktoś mi pomóc z interpretacją wiersza Gałczyńskiego Usta i pełnia?
Zapewne leży sobie w łóżku dwoje ludzi i myśli, zamierza zatańczyć w nowiu, gdzie ciemniej przeca, tym przyjemniej.Oto jest noc tańczących snów
i wschodzi nów na niebo znów
jak sekret, który do połowy
Kobieta wyraźnie mruczy, że marzy jej się Pełnia, ale czy rzeczywiście chodzi o Księżyc? No raczej!mówiłem tobie i w inny czas,
gdy nów podobny drżał i gasł
tuż ponad cieniem twojej głowy.
I dziś, jak wtedy, palcem weń
wskazując, rzekłaś: "Drogi, zmień
ten księżyc, nich się w pełnię spełnia".
No i miała za swoje! Krótko, gwałtownie, szaleństwo w szaleństwie, burza, krew, spełnienie...I nagle - burza srebrna, i
zbratane usta aż do krwi
przecięła zwierciadlana pełnia.