Nabieram ochoty- rozmowy o złośliwości

20
Ależ ja jestem okropna :P
Czuję się obrzydliwie :P
ale skoro dzięki temu czujesz się mniej obco.. cóż.. jestem gotowa na takie poświęcenie:)
Kruger pisze: Zaoferował jej pomocne dłonie
biorę, ale nie w zakupie :)

a tytuł..
Bajka o Wilczycy i Kudłatym
niech Ci będzie :)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Nabieram ochoty- rozmowy o złośliwości

21
Sarah pisze: Ależ ja jestem okropna Czuję się obrzydliwie
To jest poniekąd ironiczne, bo ktoś równie dobrze o mnie by tak mógł powiedzieć.
Sarah pisze: biorę, ale nie w zakupie
W selekcji? Musiał być tam zakup, jako odniesienie do moich kompetencji służbowych :)
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

Nabieram ochoty- rozmowy o złośliwości

22
Biorę, bez służbowych konotacji :P
Skoro się zaoferowałeś, grzechem by było nie skorzystać :)

A jeszcze chciałam cicho zauważyć, że nie tylko ja Cię rozebrałam. Taki Romek i Misieq mieli swój udział i w grzmotach i w jężykach - a ich pominąłeś Okrutniku :)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Nabieram ochoty- rozmowy o złośliwości

23
A jednak ty najbardziej. Nawet najbardziej złośliwie (Miesieq żartem przysunął i zostawił, Romek też, a ty kontynuowałaś z SB włącznie). Taką złośliwość należy docenić.

I Ithilhin, zapomniałaś o niej.

Ah, no i jeszcze - poetyfikatorka zasługuje na wiersz. Pozostali raczej na prozę.

Edit.
Oooo, mogłem edytować posta, uprawnienia mi się rozszerzyła po 400 postach, czy ktoś mnie docenił i ręcznie poszerzył?
Czy to może taki dział, gdzie wolno?
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde park poetycki”