Qvo Vadis ?

1
Oprószony kurzem towarzyszących mi w życiu książek wciąż, szukam na to pytanie odpowiedzi.

I co się okazuje ?

(cytując tytuły owych książek) że :

jedni traktują to jako wyprawę Stąd do wieczności, gdzie owa wieczność jest bardziej atrakcyjna niż współczesność. Dla innych to nieustanne Gwiezdne Wojny z ciemną stroną Mocy determinującą ich żądze. Są i tacy , którzy wiecznie balansują pomiędzy Rozważną i Romantyczna stroną swojej duszy, i nie mogąc się zdecydować, frustrują się jak Młody Werter. Ci ze złamanym sercem Romea poszukują Juli, a kiedy ich życiowe wybory wiążą ich z Lalką, przeistaczają się w domowych pieleszach w odrażającego Jacka Hyde. Chłopi frustrują się zbyt szybko zmieniającymi się porami roku, Ludzie bezdomni mimo, Dumy i uprzedzenia uciekają Trans –Atlantykiem za Granicę, gdzie jak Cudzoziemka na Wichrowych wzgórzach, piszą tęskne listy do bliskich, że Na zachodzie bez zmian .

Co jest łatwiejsze w Pustyni i puszczy naszych emocji ? Bycie wiecznie rozdartym Makbetem , Hamletem, a może Małym Księciem albo Panem Tadeuszem ? Proces naszego dorastania determinuje nas czasami do upokarzającej Zemsty, gdzie Ogniem i mieczem staramy się Zbrodnią i karą rekompensować sobie atawistyczne ułomności. Walczymy jak Konrad Wallenrod z Mitologią, która widzi w Imieniu Róży Anne Karaninę, a okazuję się być tak naprawdę Damą Kameliową.

Chcemy opierać swoje życie na Dwóch wieżach – rodzinie i pracy. Chcemy być Wielkim Getsbym, Kupcem Weneckim lub Władcą pierścieni z Czarodziejskiej Góry, a jesteśmy tylko Idiotą. Czasami relacja Mistrza i Małgorzaty trzyma nasze Serce w Kleszczach lęku za długo, i wtedy duchowa Wojna i pokój nie jest miłym Snem nocy letniej

Marzymy aby nadal Buszując w zbożu, odnaleźć w sobie ową mityczna dla ludzi Nieznośną lekkość bytu a wszystko co spotykany w życiowej Odysei to Sto lat samotności lub fatalna Układanka z uczuć
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy; Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy". Jan Kochanowski

Qvo Vadis ?

2
Hej,

Tekst bardzo dużo by zyskał, gdybyś nie pogrubił tytułów i nie pisał ich wielką literą.
Koncepcja sympatyczna, ale jednostrzałowa.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Qvo Vadis ?

3
Fajna zabawa słowem i skojarzeniami:)
A nad edycją tekstu popracujemy :))
Niezmiernie się cieszę, że zagospodarowałeś ten kawałeczek forum i mam nadzieję na więcej poetyckiej prozy:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Qvo Vadis ?

4
Godhand pisze: Hej,

Tekst bardzo dużo by zyskał, gdybyś nie pogrubił tytułów i nie pisał ich wielką literą.
Koncepcja sympatyczna, ale jednostrzałowa.

G.
pierwotnie tak było, ale brakiem wprawy "grubo przesoliłem zupę" :) pierwsze koty za płotem :)

Added in 2 minutes 38 seconds:
Sarah pisze: Fajna zabawa słowem i skojarzeniami:)
A nad edycją tekstu popracujemy :))
Niezmiernie się cieszę, że zagospodarowałeś ten kawałeczek forum i mam nadzieję na więcej poetyckiej prozy:)
Nie mogłabyś proszę machnąć tam "piórem" i wygumować te "grubizmy" ? :)
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy; Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy". Jan Kochanowski

Qvo Vadis ?

5
Tomaso69, pomachamy innym razem:)
To zostawimy dla potomnych:)
Element dydaktyczny - nie do przecenienia:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Qvo Vadis ?

6
Tomaso69 pisze: pierwsze koty za płotem
ktoś powiedział koty? ;)

Fajna koncepcja tekstu.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Qvo Vadis ?

7
ithilhin pisze:
Tomaso69 pisze: pierwsze koty za płotem
ktoś powiedział koty? ;)

Fajna koncepcja tekstu.
Parafrazując Jagiełłę : "kotów ci u nas dostatek, ale i te przyjmuję jako wróżbę sukcesu"
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy; Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy". Jan Kochanowski

Qvo Vadis ?

8
Przy okazji dziękuję za zauważenie "fatalnej", zawsze to miło pobyć wśród klasyków ;)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Qvo Vadis ?

9
ithilhin pisze: Przy okazji dziękuję za zauważenie "fatalnej", zawsze to miło pobyć wśród klasyków ;)
Ależ "fatalna" w konotacji i denotacji tyczyła się uczuć jako takich, a nie Twoje książki co oczywiste :oops:
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy; Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy". Jan Kochanowski

Qvo Vadis ?

10
Tomaso69 pisze: Ależ "fatalna" w konotacji i denotacji tyczyła się uczuć jako takich, a nie Twoje książki co oczywiste
Ale mi się określenie bardzo spodobało. W kontekście. :)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Qvo Vadis ?

12
Sarah pisze:
Tomaso69 pisze: a nie Twoje książki co oczywiste
to żeś już Pan zamotał... :PPPPP
a chciałem być taki miły, doceniający, pamiętający i jak zwykle wyszło jak wyszło :shock:
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy; Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy". Jan Kochanowski

Qvo Vadis ?

14
Sarah pisze: Tomaso69, NA KOLANA ! :P))))
...oczywiście brakuje oczywistej inwektywy aby miało to oczywisty sens i przekaz ;)
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy; Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy". Jan Kochanowski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Proza poetycka”

cron