Spotkanie

1
Przygotowałam się już w czwartek na spotkanie z tobą Panie
w piątek biegnę na spotkanie, a ktoś zygzakiem w moją stronę zmierza
moje myśl biegła szybko, on się przewrócił podeprzeć go trzeba
jak szybka myśl moja była, tak działanie było szybkie
natychmiast delikwent znalazł miejsce na pobliskie ławce
i padało z mojej strony pytanie : "Gdzie mieszkasz, gdzie mieszkasz"
ledwo wydyszane "Jestem bezdomny" jak pomóc ? jestem bezradna
ludzie upadają nisko przez swoje zniewolenia, padają na samo dno
odrzuceni, wykluczeni, niekochani
przez tak zwane czyste lepsze społeczeństwo osądzani
wyśmiani, wyszczerzeni tylko przed takich jak oni zrozumiali
gdzie jest dla nich pomocna i miłosierna dłoń ?
przepowiadane jest : "będzie ich tysiące"
będą mieszkać razem i obok siebie, a będą samotni
w samotności będą umierać, a pojedyncze serca będą krwawić z bezradności.

2
Dzisiaj wyjątkowo zacznę od treści, bo ta zajmie mi mało miejsca. Jeżeli przekaz tekstu jest dobry – zazwyczaj albo nie komentuje, albo rzucam tylko tyle, że jest dobry. Tutaj – może niekoniecznie leży po drodze mojego myślenia – ale widać starania, pomysł na treść.

I prozą poetycką bym tego nie nazwał – i nie wiem, od czego zacząć drogę krzyżową.
Przede wszystkim, skąd ten dziwaczny zwyczaj niestawiania przecinków na końcu wersu? Poezja, jeżeli stosuje interpunkcje, a szczególnie proza poetycka, musi być zgoda w 100% z zasadami poprawnej polszczyzny.
Proza poetycka nie posługuje się wersyfikacją (!!!!) – stąd „proza” w nazwie. I jeżeli o mnie chodzi, ten tekst jest zbyt rozlazły, żeby go „zwersyfikować”, ale też za bardzo „zwersyfikowany” (przejścia są do odczucia), aby napisać go prozą.
Język poetycki leży – brakuje chyba każdego tropu stylistycznego. (nie mówiąc o masie literówek) A występują błędy typu powtórzenia.
Liczne błędy edytorskie:
– przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy spacji (to tyczy się także znaków zapytania i cudzysłowów),
– dobrą manierą jest zaczynać każdy wers dużą literą,
– jak cytujemy w środku zdania, nie stawiamy dużej litery.
Polecam poczytać prozę poetycką Herberta – na wysokim poziomie i daje pewien obraz tego gatunku.
Wszystkim wierszoklejom polecam przed pisaniem:
B. Chrząstoska, S. Wysłouch: Poetyka stosowana
A. Kulawik: Poetyka
[img]http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/839/uzpc.jpg[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Proza poetycka”