Sędziowie i kaci

1
Nie chcą słyszeć o moich pragnieniach
świętej i bezdyskusyjnej racji
zbiorowe ekstazy uniesienia
to podwoje mentalnej ekspansji
szaro-bury tłum swoich bogów kamienuje i czci
sędziów i katów tłum
nieomylna dusza chce twojej krwi
te fetysze i bałwany
pod którymi żyje lud
tyle maja blasku
co twój zeszłoroczny grób
ci na których szykujecie upleciony wspólnie sznur
to wasi ojcowie chrzestni-wasz moralny wzór
nie chce słyszeć o słuszności waszych
o nadrzędnych celach i potrzebach
swołocz się domaga widowiska
sprawiedliwi sztandar niosą w pyskach
ja byłem katem a ty morderca
tańcowaliśmy na mrocznym wzgórzu czaszki
prawda obraża uczucia religijne
więzi są ponad pobudki patriotyczne
nie chce słuchać wyroczni gromad
czuję woń niepokojących zrywów
tyle jeszcze światów co jednostek
wolna myśl za potem kolektywu.
These dreams in which I'm dying are the best I ever have.

I'd like to learn how to play irish melody on flute.

"Dreaming dreams no mortal ever dare to dream"
E.A. Poe "The Crow"

Re: Sędziowie i kaci

2
Darkling pisze:Nie chcą słyszeć o moich pragnieniach
świętej i bezdyskusyjnej racji
zbiorowe ekstazy uniesienia
to podwoje mentalnej ekspansji
szaro-bury tłum swoich bogów kamienuje i czci
sędziów i katów tłum
nieomylna dusza chce twojej krwi
te fetysze i bałwany
pod którymi żyje lud
tyle maja blasku
co twój zeszłoroczny grób
ci na których szykujecie upleciony wspólnie sznur
to wasi ojcowie chrzestni-wasz moralny wzór
nie chce słyszeć o słuszności waszych
o nadrzędnych celach i potrzebach
swołocz się domaga widowiska
sprawiedliwi sztandar niosą w pyskach
ja byłem katem a ty morderca
tańcowaliśmy na mrocznym wzgórzu czaszki
prawda obraża uczucia religijne
więzi są ponad pobudki patriotyczne
nie chce słuchać wyroczni gromad
czuję woń niepokojących zrywów
tyle jeszcze światów co jednostek
wolna myśl za potem kolektywu.
Moim zdaniem, źle wrzuciłeś. Ja się powtarzam, ale proza poetycka, to coś innego, niż poezja i w ogóle winna być w dziale innym? Zaznaczyłem w tekście "rymowania, któych "raczej" w prozie być nie powinno :P Ponadto konstrukcja tekstu sama narzuca, że wiersz to jest i kropka. Jaki? No kurde... Niedopracowany.

Podaję przykład prawdziwej prozy, zwanej poetycką:
Za dnia były to jakby rozumowania i perswazje, długie, monotonne rozważania prowadzone półgłosem i pełne humorystycznych interiudiów, filuternych przekomarzań. Ale nocą podnosiły się te głosy namiętniej. Żądanie wracało coraz wyraźniej i doniosłej i słyszeliśmy, jak rozmawiał z Bogiem, prosząc się jak gdyby i wzbraniając przed czymś, co natarczywie żądało i domagało się.

Aż pewnej nocy podniósł się ten głos groźnie i nieodparcie, żądając, aby mu dał świadectwo usty i wnętrznościami swymi. I usłyszeliśmy, jak duch weń wstąpił, jak podnosi się z łóżka, długi i rosnący gniewem proroczym, dławiąc się hałaśliwymi słowy, które wyrzucał jak mitralieza. Słyszeliśmy łomot walki i jęk ojca, jęk tytana ze złamanym biodrem, który jeszcze urąga.
Tacitisque senescimus annis
Najmądrzejsza rzecz, to wiedzieć co jest nieosiągalne, a nie w głupocie swojej, dążyć ku temu za wszelką cenę
- Zero Tolerancji -
ODPOWIEDZ

Wróć do „Proza poetycka”