Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

77
Juliahof pisze: Cele sentymentalne zawsze są zacne!
Jestem na tym forum nowa, toteż dopiero dzisiaj odkryłam, że piszesz i wydajesz powieści, gratuluję, pędem nabędę:-))
Mrrrrrrr :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”