62
Augusta pisze:
Natasza pisze:dzieci - co zrobiliście z tym wątkiem? No?
Stworzyliśmy organizację prozodyczną, polegającą na stworzeniu swoistej melodii trochę w rymie niemieckiego jazzu, ale bez frazowania, zmian rytmu czy synkopowania, proszę Pani ;)

A serio. Fajny wątas. Mnie się podoba.
:D

I znów NIKT mi nie podziękował za działania mające na celu rozruszanie towarzystwa.
Jestem niepocieszona.
Na podziekowania jeszcze za wcześnie, ino drgnelo. Chociaż dobre i to :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

63
ravva pisze:
Augusta pisze:
Natasza pisze:dzieci - co zrobiliście z tym wątkiem? No?
Stworzyliśmy organizację prozodyczną, polegającą na stworzeniu swoistej melodii trochę w rymie niemieckiego jazzu, ale bez frazowania, zmian rytmu czy synkopowania, proszę Pani ;)

A serio. Fajny wątas. Mnie się podoba.
:D

I znów NIKT mi nie podziękował za działania mające na celu rozruszanie towarzystwa.
Jestem niepocieszona.
Na podziekowania jeszcze za wcześnie, ino drgnelo. Chociaż dobre i to :-)
Kurcze, ten jest chyba jeszcze lepszy (wątas), niż dwa księżyce.
Robię się sentymentalna, czyżby to zwiastuny starości? A może doświadczenia (zdobytego w tzw. międzyczasie)?
BTW, i co z konkursem na erotyki?
Propozycja była.
Od razu mówię, chcę być w jury :P

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

64
Jako świeżak na forum nie będę się specjalnie mądrzył, podzielę się po prostu moimi odczuciami. Jako zwykły, prosty czytelnik szukam w opowiadaniu/książce ciekawej fabuły lub postaci, z którymi mogę się utożsamiać. Nie znalazłem tutaj ani tego, ani tego. Styl w moim odczuciu dość chaotyczny, sporo zgrzytów językowych. Szukając pozytywów, ciekawie było zobaczyć seksualność oczami i duszą kobiety (chociaż czytałem słynne 50 twarzy). Wątek kryminalny bardzo płytki, widać, że się na tym nie znasz. Pozdrawiam i z chęcią zapoznam się z dalszymi pracami.

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

65
gregorienko pisze: Jako świeżak na forum nie będę się specjalnie mądrzył, podzielę się po prostu moimi odczuciami. Jako zwykły, prosty czytelnik szukam w opowiadaniu/książce ciekawej fabuły lub postaci, z którymi mogę się utożsamiać. Nie znalazłem tutaj ani tego, ani tego. Styl w moim odczuciu dość chaotyczny, sporo zgrzytów językowych. Szukając pozytywów, ciekawie było zobaczyć seksualność oczami i duszą kobiety (chociaż czytałem słynne 50 twarzy). Wątek kryminalny bardzo płytki, widać, że się na tym nie znasz. Pozdrawiam i z chęcią zapoznam się z dalszymi pracami.
Dziękuję :)
Proszę, oto cała moja historia...
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 07&t=17607

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

67
Chyba nawet nie powinnam się wypowiadać na temat tego opowiadania, bo udało mi się przeczytać może 1/4 całości, ale uznałam, że to samo za siebie mówi, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie byłam w stanie przez to przebrnąć. Nie znam się jakoś szczególnie na pisaniu, ale jestem zagorzałym czytelnikiem książek wszelakich i jako taki mówię: nie. Bardzo toporne wykonanie, irytująca bohaterka.

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

68
Luciferia pisze: Chyba nawet nie powinnam się wypowiadać na temat tego opowiadania, bo udało mi się przeczytać może 1/4 całości, ale uznałam, że to samo za siebie mówi, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie byłam w stanie przez to przebrnąć. Nie znam się jakoś szczególnie na pisaniu, ale jestem zagorzałym czytelnikiem książek wszelakich i jako taki mówię: nie. Bardzo toporne wykonanie, irytująca bohaterka.
Jednym zdaniem: kariery nie zrobię. Okej, też tak może być ;)
Dzięki!

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

69
Nie byłabym tego taka pewna:-))
Jako doświadczony tekściarz i redaktor muszę wyznać, że skądinąd poczytni w Polsce (i nie tylko w Polsce) autorzy dostarczają wydawnictwom teksty w znacznie gorszym stanie.

To jest Twoja pierwsza praca, czyli próba pisania. Oczywiście tekst jest zabałaganiony, niekonsekwentny, językowo i konstrukcyjnie niespójny itd., ale nie znaczy to, że masz koniecznie przestać pisać - wręcz przeciwnie!
Oprócz wielu błędów wytykanych przez weryfikatorów jest w nim także wyobraźnia i świeżość języka, które warto doszlifować.

Istnieje bardzo prosty test na umiejętności pisarskie (a zarazem są to ćwiczenia dla początkujących pisarzy): prosimy weryfikatorów oraz Szefa Weryfikatorów o takie przekształcenie Twojego tekstu, aby stał się rasowym, pełnokrwistym i dopieszczonym melodycznie tekstem. Następnie porównujemy efekty i wspólnie wyciągamy wnioski.
Może z tego być dużo zabawy:-))

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

70
Juliahof pisze: Istnieje bardzo prosty test na umiejętności pisarskie (a zarazem są to ćwiczenia dla początkujących pisarzy): prosimy weryfikatorów oraz Szefa Weryfikatorów o takie przekształcenie Twojego tekstu, aby stał się rasowym, pełnokrwistym i dopieszczonym melodycznie tekstem. Następnie porównujemy efekty i wspólnie wyciągamy wnioski.
Może z tego być dużo zabawy:-))
Poproszę. I to zaraz. Na czacie :)

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

71
Juliahof pisze: prosimy weryfikatorów oraz Szefa Weryfikatorów o takie przekształcenie Twojego tekstu, aby stał się rasowym, pełnokrwistym i dopieszczonym melodycznie tekstem. Następnie porównujemy efekty i wspólnie wyciągamy wnioski.
Temat powinno się wydzielić.

Osobiście jestem zdania, że to niewykonalne, a przynajmniej nie zawsze :)
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

73
Juliahof pisze: To jest wykonalne.
Każdy uczestnik forum może spróbować to zrobić:-)) Powstanie wtedy wiele wariantów tej samej opowieści, bo każdy z piszących pójdzie w innym kierunku.
Julio, chyba nie mam serca zmuszać moje Koleżanki i Kolegów, żeby męczyli się nad tym opkiem :D
To przecież jakaś śmiesznota, z 2015 roku (!!!), poza tym to zapis snu :D, a te jak wiadomo przeważnie nie mają sensu.
Mało tego, gdybyś prześledziła komentarze, zorientujesz się, że ten wątek wywlekłam z czeluści dwuletniego niebytu tylko w celach sentymentalnych :P
Nie pisuję opowiadań. To było moje pierwsze i prawdopodobnie ostatnie opowiadanie ;)
Zajmuję się czymś innym.

Pan Zasadowicz i serce. (opowiadanie)

75
Juliahof pisze: Cele sentymentalne zawsze są zacne!
Jestem na tym forum nowa, toteż dopiero dzisiaj odkryłam, że piszesz i wydajesz powieści, gratuluję, pędem nabędę:-))
Mała podpowiedź: wszyscy Fioletowi (fioletowe nicki) to pisarze ;) Zajrzyj do działu z autorami.
Co do nabycia, może nie wszystkie (trochę ich jest).
Dziękuję! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”

cron