17
autor: Zodiak
Debiutant
- głaskała skórę głowy ((rozumiem, co chciałeś powiedzieć, ale wywal skórę...))
- łkając cichutko, aby nikt jej nie usłyszał. ((zamiast przecinka daj kropkę i wywal resztę. Skoro łkała cichutko, to oczywiste jest, że nie chciała, by ktoś ją usłyszał.))
- Drzwi skrzypnęły i w przejściu ((tu pasuje mi "w wejściu"))
- Z uśmiechem oceniła ((tu bardziej pasuje mi przyjęła, bo poszła, by sprawdzić, czy jest wszystko ok. Sprawdziła - przyjęła)).
- skierowała się w dalsza drogę. ((ten zwrot bardzo mi kuleje. Skierować się można w określone miejsce, dalsza droga to zbyt ogólne określenie. Może po prostu "poszła dalej"?))
- Jednak w pół kroku przystanęła, zaciekawiona pogłosem płaczu. ((echem, ten pogłos jakoś mi nie leży. Może prościej - zaciekawiona cichym płaczem?))
- Dostrzegła dygoczącą od szlochu Olę. ((Wcześniej to było ciche łkanie, teraz jest szloch. Ok, szloch to coś dużo mocniejszego, nie poprzednie określenie. Może wartoby podkreślić, że widząc pielęgniarkę Ola rozpłakała się na dobre?))
- Kochaniutka ((może po prostu "malutka"?))
- Smutno mi... - szepnęła przez zaciśnięte gardło. ((za dużo udziwnień, zostawiłbym tylko szept))
— Nie smuć się, skarbie. Wszystko będzie dobrze.
— Nie będzie...
— Oczywiście, że będzie. ((będzie, będzie, będzie)) Zobacz – skinęła ((skinęła głową na łożko obok? może po prostu wskazała palcem łożko stojące obok, albo wskazała łożko obok?)) na łóżko obok. – Lucynka nie ma rączki ((przecinek)) a maluje. Paulinka nie widzi, a czyta, a ty... ((a, a, a, ciagle to "a", wartoby urozmaicić budowę zdań))
Powyższe uwagi są bardzo subiektywne, więc nie musisz się z nimi zgadzać. Nie oceniam, bo tekst nie wywołał u mnie żadnych emocji, a przecież miniatura powinna walić po oczach.