Altamira pisze:- Widzę, że przyprowadziłeś znajomą – uśmiechnęła się serdecznie gospodyni,
zapraszając Alicję i Filozofa do stolika przykrytego poszarzałą koronkową serwetą.
- To moja przyjaciółka. Ma na imię Alicja – przedstawił towarzyszkę staruszek.
- Bardzo mi miło – powiedziała z zażenowaniem Alicja.
- Mnie również, złotko. Nazywam się Janina – spojrzała na nią dobrotliwie i naraz nie wiadomo z jakiej przyczyny rzewnie się rozpłakała. Alicja zdębiała.
Powtórzenia.
Altamira pisze:Alicję zdziwiło, iż dzieci nie używają formy „tata”, lecz nazywają tego człowieka dosyć szorstko.
A mnie nie zdziwiło.
Altamira pisze:Malcy już od progu mieszkanka w kamienicy, zaczęli krzyczeć do matki.
Bardziej by mi tu pasowało maluchy.
Altamira pisze:„- Ta ślepa naiwność nie doprowadzi ją do niczego dobrego. Najwyżej do śmierci.” - przemknęło Alicji przez myśl.
Nie potrzebny cudzysłów ani myślnik (pierwszy)
Altamira pisze:W ostatniej chwili uciekli przez dziurę w murze, nim alkoholik zorientował się w niedawno przeprowadzonej akcji.
Wydaje mi się, że ten alkoholik w ogóle by się nie zorientował co się stało.
Altamira pisze:„- Najgroźniejsza jest nocna pora. Rano przeważnie wszyscy odsypiają libacje. W
sumie naprawdę dziwię się teraz znajomym z tramwaju – wszak nikt nie każe im zapędzać się w te rejony nocą. Za dnia nie ma tak tragicznie.” – podsumowała Alicja.
Cudzysłowie i myślnik do wywalenia.
Altamira pisze:Gdzieniegdzie stały uwiązane z obawy prze(z) kradzieżą wózki.
Zamiast ,,z” powinno być ,,d”
Altamira pisze:- Po prostu cudownie – zaszemrała negatywnie nastawiona do takich spryciarzy.
Zaszemrała negatywnie? Chyb była negatywnie nastawiona. Jeżeli tak to po zaszemrała powinien być przecinek.