Latest post of the previous page:
Hmm, rozumiem Twoje rozkminy. Ja na Twoim miejscu chyba pisałabym dalej, starając się gdzieś tam wplatać opis sytuacji świata, dlaczego to się stało i ogólnie jak wygląda uniwersum, i tak będą wychodzić kolejne szczegóły podczas toczenia się akcji - naturalna kolej rzeczy. To nie zaszkodzi, a na pewno rozjaśni, bo szczerze ja i tak super dużo z tej monotonnej paplaniny starca nie zapamiętałam - jak jest za dużo informacji na raz, to też niedobrze, bo połowa wyleci z głowy.
