Latest post of the previous page:
Nie będę gadał o błędach technicznych, bo więksi w temacie zrobili to lepiej - subiektywne wrażenia: całkiem spoko, Ewelyn(czemu nie Ewelina/Evelyn?) jest wiarygodna, czuć owo naprężenie emocjonalne, które pewnie chciałeś oddać, ale jest trochę zamieszania, m.in z kozą oraz faktyczne z tymi tekstami.No i ta kursywa w narracji - nie powiem ze nie, bo temat mnie także dotyczy.Figiel - a może być narracja 3os „sterowana”? Czyli jak bohater jest sam, to kursywa a dialogi tylko jak jest z innymi, tzn bierze czynny udział w rozmowie, czy to właśnie jest ten za duży chaos?