16

Latest post of the previous page:

Przeczytałem. Ocenić, bez spoglądania wstecz na opowiadanie Ravvy, jest mi trudno... ale chyba warto. Spróbuję.

Babole wypunktowano, więc tylko dodam, że mnie jedynie "bez pudła" lekko ukłuło i pod koniec:
"Za nic w świecie nie chciałabym się narzucać."
Trzeba było więcej w domyśle pozostawić. Brakowało mi tego gorzkiego przełknięcia, kiedy mówiącej się wydaje, że słowa już nie wyrażą tego... co w środku...


Całość była bardzo subtelna i zmysłowa. Nie próbowałaś wchodzić w skórę faceta... i dobrze...

...teraz mam ochotę pisać o tekście Ravvy ale słowo się rzekło, czwarta flaszka na stole... :)

Próba przejścia od cyfrowej rzeczywistości westchnień do anologowego świata spojrzeń i dotyku. Granica nie do zatarcia. Jeżeli zaniknie, słowo "człowiek" zacznie oznaczać coś innego. Takiemu "człowiekowi" nie będzie już warto poświęcać ani myśli ani dotyku rąk swoich ani pieśni.

Spojrzenie i dotyk... Prawda, że więcej można wyrazić niż literą? Tyle przeczytałem pomiędzy wierszami.

Dziękuję Ithilhin.

17
To ja dziękuję. Za przeczytanie i za komentarz.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”