16

Latest post of the previous page:

Średniowiecze było długie i szerokie i warto precyzować takie stwierdzenia (lub poprzedzać je zastrzeżeniem: "w powszechnych, współczesnych wyobrażeniach"
Fakt, średniowiecze jest długie i miało okresy, w których higiena stała na wysokim poziomie - w Krakowie (w XIV wieku) istniało aż 14 publicznych łaźni.
Po epidemii dżumy z drugiej połowy XIV zaniechano jednak mycia się, ponieważ uczeni stwierdzili, że przyczyną czarnej śmierci było właśnie mycie się(miało ona otwierać pory skóry, co ułatwia chorobie dostęp do organizmu).
Co do Jagiełły:
"Schludny Jagiełło słynął z tego, ze mył się "co trzeci dzień, jeśli nie codziennie""
Jeśli słynnym można było być za mycie się dwa, trzy razy w tygodniu, to musisz przyznać, że nie świadczyło to zbyt dobrze o higienie ludzi w tamtym okresie.
Dobra, koniec offtopu z mojej strony ;)

17
Godhand pisze: Jeśli czytałaś tekst z linka to zauważyłaś też, że Wolański pisze o prawidłowości formy nie wyszczególniającej dialogu ale wtrąca:
Cytat:
Odpowiadając wprost na postawione pytanie, należy stwierdzić: tak, ów pierwszy zapis, ewentualnie w wersji:
To niesamowite – pomyślała z przejęciem
Co ewidentnie sugeruje że pomimo iż forma "zwykła" jest prawidłowa, to on sugeruje formę z użyciem chociażby półpauzy (chyba).
No, ja nie widzę tu żadnej sugestii, chyba że słowo ewentualnie zmieniło znaczenie, odkąd ostatni raz sięgałam po słownik ;) Całe zdanie brzmi tak:
Odpowiadając wprost na postawione pytanie, należy stwierdzić: tak, ów pierwszy zapis, ewentualnie w wersji:
To niesamowite – pomyślała z przejęciem
jest poprawny, tak jak oba pozostałe.
"Ów pierwszy zapis" czyli: "To niesamowite, pomyślała z przejęciem."

Według poradni, norma przewiduje kilka możliwych wariantów zapisu myśli. Autorka wybrała jeden z nich, miała prawo i tyle. Reszta jest już czytelniczym "widzimisię" i tego właśnie się czepiam. Lubisz zapis w cudzysłowie, w porządku, ale nie przedstawiaj go jako jedyną, słuszną zasadę. Jest wiele książek, w których autorzy zdecydowali się na inny zapis.
Godhand pisze:Mnóstwo czytelników powie że im to przeszkadza. Jasne Autorka może pokazać im fucka i powiedzieć że zapis jest prawidłowy.
Tylko po co? Lepiej mieć kilku czytelników więcej, zawsze.
A inni czytelnicy, w tym ja, powiedzą, że im to wcale nie przeszkadza. Nie da się pisać dla wszystkich. Nie sądzę też, by sposób zapisu myśli, miał znacząco rzutować na poczytność bądź nie książek. Zatem pax.
zaqr pisze:Jeśli słynnym można było być za mycie się dwa, trzy razy w tygodniu, to musisz przyznać, że nie świadczyło to zbyt dobrze o higienie ludzi w tamtym okresie.
Muszę przyznać, że norma wcale wiele się nie zmieniła – jest wciąż mnóstwo ludzi, którzy myją się niewiele częściej i to niestety czuć np. w urzędach. To chyba niezbyt dobrze świadczy o higienie ludzi w naszych czasach ;)
I również koniec offtopu z mojej strony :)
"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”