Latest post of the previous page:

W Warhammerze na orki, gobliny i skaweny mówi się "goblinoidy" ale to trochę mało się różni od goblina.



W opisach walki wiele zależy od sytuacji, i tak np. W prologu orki to poprostu-"najeźdźcy" "napastnicy" czy "atakujący" a krasnale są "obrońcami".



W punktu widzenia kraśków to golbiny są "przeciwnikami" ( i vice versa) ale są też zielono-(lub inno-) skóre. Można też pisać "pokraczna istota" czy "plugawe stworzenie" w odróżnieniu od krasnali którzy są "szlachetnymi wojami" lub "krzepkimi brodaczami"

1.O tym ,że mój bohater się mści na orkach nie było ANI SłOWA!

Ale jest krasnoludem i rżnie siekierą zielone pokraczne bydlęta. Sztampowe. Nie wykręcaj się, bo i tak to jest bida z nędza, jeśli chodzi o schematyczność ;P

gdyż jestem w trakcie tworzenia powieści fantasy osadzonej w MOIM ,WłASNYM ,NIEPOWTARZALNYM świecie ,z MOIMI ,WłASNYMI ,NIEPOWTARZALNYMI rasami i postaciami.

ćwiczyć można też na oryginalnych tekstach...

Wiesz, może nie tyle nie lubię, co wydają mi się najnudniejszą i najbardziej sztampową rasą w fantasy.

Elfy są gorsze. I orkowie.

Czy mi się zdaję Testudos ,czy ty też lubisz krasnoludy a nie lubisz tych ,którym one nie odpowiadają?? XD

Testudos pisze:

Wiesz, może nie tyle nie lubię, co wydają mi się najnudniejszą i najbardziej sztampową rasą w fantasy.

Elfy są gorsze. I orkowie.

Nie zgodze się-orkowie mają kilka przedstawieć, choćby Sródziemie i Warcraft. Elfy też się od siebie rożnią, a poza tym jest ich kilka rodzai-leśne, wysonie, nocne krwawe, mroczne...



A krasnale są (prawie) zawsze takie same.

Oho. Są też elfy rzeczne, niedorzeczne, błękitne, pół-elfy, ćwierć elfy, jednaszósta elfy, morskie, śląskie, łaciate, cycate...



Ja jednak zagłosuję za krasnoludami w tym plebiscycie na najnudniejszą i najbardziej sztampową "rasę fantasy". [Podnosi rękę]



Bo elfy przynajmniej som mondre, a krasnoludy som gupie i śmierdzom.

krasnoludy wcale nie są głupie ani nie śmierdzą. Są po prostu specyficzne i mają buńczuczny charakterek.

ALE NIE śMIERDZą!! Nie są lalusiami ,jak elfy.

Przykładowo:

Elf po walce pójdzie się umyć ,albo ogarnąć a krasnal nie będzie zwracał uwagi na wygląd tylko pójdzie sie jeszcze rozejrzeć i sprawdzić czy nie grozi mu niebezpieczeństwo. Krasnoludy wiedzą ,że nie wygląd jest najważniejszy.