Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

2
No więc, akurat robię staż na oddziale zamkniętym w szpitalu psychiatrycznym i powiem krótko: żaden. Żaden lekarz nie weźmie na siebie odpowiedzialności za ewentualne wyrządzone przez nią szkody, sobie lub innym. W razie gdyby coś się stało, pierwsze pytanie prokuratora brzmiałoby: "Dlaczego udzielili państwo przepustki osobie, wobec której istniały bezwzględne wskazania do zatrzymania jej na oddziale?".
Jeśli nie istnieją przesłanki do zatrzymania wbrew woli, to osoba może się wypisać na żądanie. Niektórzy tak robią. Ale jeśli jest to osoba niebezpieczna, w ostrej fazie urojeń itd., to można hospitalizować bez zgody. nie znam się dokładnie na procedurze, ale miałam okazję zobaczyć lekarzy w akcji. Więc, nie widzę takiego powodu.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

3
Wolha.Redna pisze: No więc, akurat robię staż na oddziale zamkniętym w szpitalu psychiatrycznym i powiem krótko: żaden. Żaden lekarz nie weźmie na siebie odpowiedzialności za ewentualne wyrządzone przez nią szkody, sobie lub innym. W razie gdyby coś się stało, pierwsze pytanie prokuratora brzmiałoby: "Dlaczego udzielili państwo przepustki osobie, wobec której istniały bezwzględne wskazania do zatrzymania jej na oddziale?".
Jeśli nie istnieją przesłanki do zatrzymania wbrew woli, to osoba może się wypisać na żądanie. Niektórzy tak robią. Ale jeśli jest to osoba niebezpieczna, w ostrej fazie urojeń itd., to można hospitalizować bez zgody. nie znam się dokładnie na procedurze, ale miałam okazję zobaczyć lekarzy w akcji. Więc, nie widzę takiego powodu.
A jeśli jest to poważne wydarzenie na przykład rodzinne, a stan pacjenta się ostatnio poprawił?

Added in 5 minutes 46 seconds:
Wolha.Redna pisze: No więc, akurat robię staż na oddziale zamkniętym w szpitalu psychiatrycznym i powiem krótko: żaden. Żaden lekarz nie weźmie na siebie odpowiedzialności za ewentualne wyrządzone przez nią szkody, sobie lub innym. W razie gdyby coś się stało, pierwsze pytanie prokuratora brzmiałoby: "Dlaczego udzielili państwo przepustki osobie, wobec której istniały bezwzględne wskazania do zatrzymania jej na oddziale?".
Jeśli nie istnieją przesłanki do zatrzymania wbrew woli, to osoba może się wypisać na żądanie. Niektórzy tak robią. Ale jeśli jest to osoba niebezpieczna, w ostrej fazie urojeń itd., to można hospitalizować bez zgody. nie znam się dokładnie na procedurze, ale miałam okazję zobaczyć lekarzy w akcji. Więc, nie widzę takiego powodu.
Pacjentowi niesamowicie zależy na uczestnictwie w tym wydarzeniu. Poza tym czy byłby w jakiś sposób pod nadzorem?

Dziękuję za Twoją odpowiedź. :pray:
:(

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

4
Jeżeli stan pacjenta się poprawił, to nie jest to osoba niezrównoważona i niebezpieczna :) A przynajmniej, nie bardziej niż każda inna osoba chodząca po ulicy.
W sytuacji, gdy poprawa jest od niedawna, może być zastosowana wyjście pod opieką. W moim szpitalu jest system następujących przepustek: wyjście z personelem -> wyjście z rodziną (początkowo na godzinę, potem na dłużej) --> wyjście z pacjentami --> wyjście samodzielne na przepustkę spacerową --> wyjście samodzielnie z noclegiem w domu. W każdej chwili, gdy stan pacjenta się pogorszy, przepustka może być skrócona lub cofnięta.
Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to to, że pacjent dyssymuluje, tj udaje, że już nie ma objawów, ale w rzeczywistości je ma. Ale doświadczony psychiatra umie wyłapywać dyssymulacje. A osoba niezrównoważona rzadko umie skutecznie dyssymulować.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

5
No to doświadczony psychiatra może być akurat na zwolnieniu, zastępuje go ktoś mniej doświadczony i przegapia.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

6
Nie widzę tego :D w sensie, żeby móc dobrze dyssymulować, trzeba mieć częściowy krytycyzm, tj wiedzieć, co może zostać uznane jako objaw. Ponadto, trzeba mieć dużą porcję samokontroli, żeby umieć cały czas to utrzymać. Poza tym, trzeba umieć przewidywać cudze oczekiwania i adekwatnie na nie reagować, a to w ostrej psychozie właściwie się nie zdarza. No i nie może zdarzyć się żadna wpadka, a o taką łatwo: ktoś np. szepcze do siebie, bo odpowiada na głosy, wpatruje się w róg ściany, bo coś widzi, albo szarpie się za rękę, bo właśnie kosmici wszczepili mu niebezpiecznego czipa.

Added in 7 minutes :[/color]
Dyssymulacja może być bardziej udana w przypadku osoby z zaburzeniem osobowości albo depresyjnej, bez objawów psychotycznych w danym momencie. W rozmowie z psychiatrą zaprzecza myślom i zamiarom samobójczym, uzyskuje przepustki, idzie i coś sobie robi. Tyle że to jest osoba w kontakcie z rzeczywistością, taka, która umie się maskować.
Jeżeli ktoś jest w kontakcie z rzeczywistością i idzie zrobić komuś krzywdę, to jego miejsce nie jest w szpitalu psychiatrycznym, tylko w zakładzie karnym.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

7
To co tu piszesz Wolha.Redna to teoria, która nijak się nie ma do codziennego życia. Wystarczy przejrzeć prasę , by spotkać się z wypadkami ludzi wypuszczonymi ze szpitala psychiatrycznego, którzy zagrażają sobie lub innym. Celują w opuszczaniu szpitala schizofrenicy (bo szpital przepełniony, a wg lekarza biorąc leki jest w porządku), psychopaci (umieją dobrze się maskować, manipulować) a także lekarze lekceważą stan zagrożenia i wypisują "bo mu się poprawiło". Taka jest prawda niestety.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

8
Należy odróżnić sytuację, w której stan pacjenta się poprawił, pacjent został wypuszczony do domu, a po okresie kilku tygodni lub miesięcy znowu mu się pogorszyło i coś się stało. Tak się niestety może zdarzyć. Ale tutaj mówimy o przepustkach, a to jednak co innego. To raz.
Dwa, bardzo nie lubię, kiedy miesza się różne kategorie psychiatryczne, wrzucając do jednego worka z napisem "świry" ciężko chorujących ludzi i zdrowych psychicznie morderców. Osoby ze schizofrenią, owszem, opuszczają szpitale psychiatryczne, ponieważ schizofrenia jest chorobą przewlekłą, przykrą i uciążliwą, ale ze schizofrenią można żyć, pracować, zakładać rodzinę i realizować hobby. Więc po ostrej psychozie, jak stan pacjenta się wyrównuje, wypisać go można, a nawet trzeba, bo dalszy pobyt ponad miarę szkodzi choremu. A samej psychopatii w szpitalach się nie leczy. Owszem, są osoby, które w osobowości mają pewien rys psychopatyczny (np. w mieszanym zaburzeniu osobowości), ale sama psychopatia (a, mówiąc ściśle, antyspołeczne zaburzenie osobowości) nie jest podatna ani na leki, ani na psychoterapię. Niestety. Osoba z takim rysem osobowości może trafić do szpitala gdy cierpi na coś dodatkowo, np. ma rozpoznane jakieś zaburzenie depresyjne, lękowe albo uzależenienie. W toku leczenia pewne cechy antyspołeczne czasem udaje się załagodzić. Ale nie ma leku na psychopatię.
Więc, gebilis, nie wprowadzaj ludzi w błąd.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

9
Wolha.Redna nikogo w błąd nie wprowadzam. Nie jestem lekarzem, nie znam naukowych nazw (nawet ich nie zamierzam poznac), ale jako wieloletnia obserwatorka zaburzeń "schizopodobnych" - to wyrażenie użyli lekarze, wiec je powtarzam :) - w mojej rodzinie, zatem nie jestem laikiem w tej dziedzinie odwiedziłam w moim życiu dwa różne szpitale psychiatryczne, wiec to co mówię nie jest wyssane z palca, ale rzeczywistość. A jak to się ma do teorii, niech ocenią czytający. Moi bliscy wychodzili na przepustkę "jak im się poprawilo" I tyle w temacie.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

10
Nie znam terminu "zaburzenia schizopodobne". Znam zaburzenia z grupy schizofrenii, osobowość schizoidalną, schizotypową, a także zaburzenia schizoafektywne. Dla jasności, szybkie sprawdzenie podpowiedziało mi, że Google też nie zna pojęcia "zaburzeń schizopodobnych" ;) Natomiast w reszcie wypowiedzi się pogubiłam. To chyba dobrze, że wypuszcza się na przepustkę, jak się poprawia, a nie pogarsza? ;)
Współczuję Ci trudnych doświadczeń, natomiast należy pamiętać o tym, że rolą szpitala psychiatrycznego nie jest wypuszczanie w świat całkowicie zdrowych psychicznie ludzi. Poprawa w rozumieniu lekarza pracującego w szpitalu może oznaczać, że minął najgorszy kryzys i osoba nie tyle jest zdrowa, co jest gotowa do przejścia na wyższy szczebelek drabiny leczenia: czyli z oddziału ostrego zamkniętego na rehabilitacyjny, potem na dzienny, a potem na leczenie wyłącznie ambulatoryjne. Całość procesu może zająć lata, a i tak może się pogorszyć i całość trzeba będzie zacząć od początku. Więc poprawa w rozumieniu lekarza nie musi oznaczać wyzdrowienia, tylko np. opanowanie objawów wytwórczych albo wytworzenie krytycyzmu wobec wciąż utrzymujących się objawów wytwórczych.

Added in 13 minutes 31 seconds:
Ok, poszukałam głębiej i znalazłam jeszcze zaburzenia schizofrenopodobne, czyli zaburzenia podobne do grupy schizofrenii, ale mające podłoże somatyczne. Z tego co doczytałam, właściwym sposobem leczenia jest zajęcie się somatycznym podłożem choroby plus wdrożenie leków przeciwpsychotycznych. Osoba z tego kręgu nie jest więc typowym pacjentem psychiatrycznym.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

11
Wolha.Redna akurat w moim przypadku to nie są trudne doświadczenia = po prostu tak jest i trzeba to przyjąć :) (uwarunkowanie rodzinne) a co do sformułowania, nie ja wymyśliłam, ale lekarz tak wpisał w kartę, jak diagnozował = a potem ta diagnoza trafiła na biurko komisji wojskowej - i ją uwzględnili, więc chyba wiedzieli co to :shock: (jednak zaznaczam papierów, nawet ksero, nie udostępnię;może mu (lekarzowi) o tą właściwą nazwę schizofrenopodobne, ale osoba, o której piszę została zakwalifikowana jako niepełnosprawna.
Ale poważnie. Szpitale psychiatryczne poznałam od tej strony, którą poznaje pacjent - i powiem wiele jest do nadrobienia, dlatego napisałam, że znasz teorię ale praktyka w naszej rzeczywistości bardzo się z nią rozmija. Dlatego do celów literackich wystarczy, że lekarz uzna ze nastąpiła poprawa w zdrowiu pacjenta i na przepustkę można wyjść.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

12
Akurat orzeczenie o niepełnosprawności dla osób z zaburzeniami psychicznymi to nie jest nic niezwykłego ani żaden dowód na ich niepoczytalność czy bycie niebezpiecznymi dla otoczenia.
Co do kwestii teoria vs praktyka - nie zamierzam udowadniać, że mam praktykę. W różnych warunkach w dodatku. Ale to jest bezcelowe. Myślę, że wyczerpałyśmy temat.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

13
gebilis pisze: Wolha.Redna akurat w moim przypadku to nie są trudne doświadczenia = po prostu tak jest i trzeba to przyjąć :) (uwarunkowanie rodzinne) a co do sformułowania, nie ja wymyśliłam, ale lekarz tak wpisał w kartę, jak diagnozował = a potem ta diagnoza trafiła na biurko komisji wojskowej - i ją uwzględnili, więc chyba wiedzieli co to :shock: (jednak zaznaczam papierów, nawet ksero, nie udostępnię;może mu (lekarzowi) o tą właściwą nazwę schizofrenopodobne, ale osoba, o której piszę została zakwalifikowana jako niepełnosprawna.
Ale poważnie. Szpitale psychiatryczne poznałam od tej strony, którą poznaje pacjent - i powiem wiele jest do nadrobienia, dlatego napisałam, że znasz teorię ale praktyka w naszej rzeczywistości bardzo się z nią rozmija. Dlatego do celów literackich wystarczy, że lekarz uzna ze nastąpiła poprawa w zdrowiu pacjenta i na przepustkę można wyjść.
Dziękuję, że wdałaś się w tę dyskusję, to wszystko, o czym pisałyście, na pewno mi się przyda. ;) Ale zadając to pytanie, miałam na myśli zwłaszcza to, dlaczego w ogóle będzie mieć powód do proszenia o przepustkę. Sytuacja w rodzinie - ale jaka? Szukam czegoś nieoklepanego. Nie musi to być sytuacja rodzinna. Ten pretekst nie ma należeć do bohatera, tylko pochodzić z zewnątrz, ale on ma chcieć uczestniczyć w tym wydarzeniu, ma być dla niego to coś ważnego, w czym musi uczestniczyć akurat wtedy, bo jest to wydarzenie niepowtarzalne.
:(

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

14
Najprostsze byłoby - sprawa rodzinna, najczęściej prosi się o przepustkę na pogrzeb najbliższej osoby. Ale skoro nie o to chodzi, to mam inny pomysł. Osoba w szpitalu psychiatrycznym dowiaduje się od rodziny, przyjaciół podczas odwiedzin, że wygrała bilet na spotkanie z jakąś mega gwiazdą, podczas konkursu, który odbył się zanim trafiła do szpitala (albo podczas pobytu) i teraz ma się spotkać ze swoim idolem, na temat którego ma obsesję. Przepustka niezbędna :)
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

Jaki może być powód wyjścia osoby niebezpieczniej i niezrównoważonej ze szpitala psychiatrycznego na przepustkę?

15
Osadzić akcję w Rosji (albo nawet ZSRR) i dać pacjentowi tę przepustkę, bo tak, bo fabuła tego wymaga. Procedury procedurami, ale takie rzeczy i w bogatszych państwach na pewno się zdarzają. Ale tak jak mówię, może to być ewidentnie państwo komunistyczne/postkomunistyczne, Polska też się nada. Wiarygodnie to przedstawić, może nawet zasugerować potępienie przez bohatera/narratora tego faktu, że przy odrobinie szczęścia tak łatwo jest dać drapaka z psychiatryka. I lecieć z fabułą dalej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”