
Z góry przepraszam Administrację za samowolkę.
Oto i pierwsze pytanko: jaki lek przeciwbólowy (lub narkotyk) wybralibyście po to, by ubarwić życie jednego z bohaterów?
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Henri Michaux?Rubia pisze:Widziałam kiedyś (niestety, poza internetem) rysunki autora, który odtwarzał swoje wizje po meskalinie. Było na co popatrzeć![]()
Heh, to nie jest zły pomysł. Wciąż jednak waham się, a ograniczają mnie wątpliwości natury prawnej. Mianowicie wyczytałam, iż w roku 1914 przyjęto tzw Harrison Narcotics Tax Act, w którym uznaje się, iż opium i jego pochodne są narkotykiem, przez co zakres dostępności (przynajmniej w USA) znacznie się zmniejszył. Nie udaje mi się jednak wygooglać informacji, czy i kiedy ustawa ta doszła do Francji.
Amerykańska ustawa? Do Francji? Z mocą prawną? Chyba nie. Raczej szukałbym czegoś w prawodawstwie francuskim.
Raczej chodziłoby mi o uspokojenie nerwów, ale już podjęłam kilka znaczących decyzji i ustawodawstwo z 1914 mi niestraszne.
https://polona.pl/item/program-lecznicy ... U1/7/#item
Dzięki!ithilhin pisze:https://polona.pl/item/program-lecznicy ... U1/7/#item
1929, ale jakieś ceny są
tu jest regulamin:
https://polona.pl/item/przepisy-zachowa ... TU/0/#item
i prospekt:
https://polona.pl/item/prospekt-lecznic ... jc/0/#item