Ze względu na charakter tego poradnika, pisanego głównie dla pisarzy fantasy, skupię się na opisie miecza późno średniowiecznego, jako najbardziej rozpoznawalnym przedstawicielu tej rodziny broni białej.
Czym zatem jest miecz?
Słownikowa definicja mówi:
Miecz - broń sieczna o długiej, prostej, obosiecznej głowni.
Z tej definicji od razu możemy wyciągnąć dwie najważniejsze cechy budowy miecza. Jego głownia jest prosta i obosieczna. Jest to dobry punkt wyjścia do dalszych rozważań. Warto zauważyć, że użycie sformułowania „prosty miecz” nie będzie oznaczało prostej głowni (lub będzie powieleniem tej informacji), gdyż ta jest uwzględniona już w samym słowie miecz. Natomiast, co do obosieczności, w średniowieczu wykształciły się także pewne rodzaje broni, wyglądem przypominające miecze, posiadające jednak tylko jedno ostrze. Do takiej broni należy zaliczyć wszelkiego rodzaju (wczesnośredniowieczne) langsaksy i (późnośredniowieczne) tasaki oraz kordy.
Jak zbudowany jest miecz:
- 1 – głownia
2 – rękojeść
3 – zastawa
4 – sztych
5 – nasada
6 – ostrze
7 – zbrocze
8 – płaz
9 – grań (ość)
10 – trzon
11 – głowica
12 – jelec
13 – taszka
14 – trzpień
15 – okładzina
16 – podstawa głowicy
17 – nasada głowicy
18 – szyjka
19 – trzewik
Jelec miecza był nasadzany na głownię (dokładniej na trzpień) i mógł przyjmować różne kształty. Następnie trzpień był owijany okładziną, a na końcu trzpienia była zakładana głowica. Okładzina mogła być z drutu, sznurka lub z jakiegoś materiału, wszystko zależało od zasobności późniejszego użytkownika. Głowica, która stanowi przeciw wagę dla całej konstrukcji, także mogła być zdobiona i w różnych okresach przyjmowała różne kształty. Wzdłuż głowni mogło biec zbrocze, czyli szerokie wgłębienie. Jego podstawową rolą było obniżenie wagi głowni nie naruszając przy tym jej wytrzymałości. Dodatkowo, prawidłowo wykonane zbrocze, nie może być wyszlifowane na wylot. Taki błąd powodowałby, że broń podczas wykonywania cięć gwizdałaby.
Początkowo wszystkie miecze były jednoręczne. Następnie, wraz z wydłużaniem głowni, wykształcił się miecz długi, który może być używany jedną jak i dwoma rękami (przy czym druga dłoń jest dla wygody operowania nim układana na głowicy, stąd wprowadzono mylną nazwę miecz półtoraręczny lub półtorak). Ostatecznie w renesansie wykształcił się miecz wielki zwany najczęściej dwuręcznym. Przy tej klasyfikacji warto wspomnieć o często spotykanej nazwie miecz bastardzi (bastard sword), jako inne określenie miecza długiego. Jest to niepoprawne użycie, gdyż tym terminem określa się miecze przyjmujące cechy różnych epok. Zdarzało się, że w starą oprawę (jelec i głowicę), którą odziedziczył syn po ojcu, wsadzało się głownię nowego typu. Należy pamiętać, że broń cały czas ewoluuje.
Jak się nosiło miecz?
Wczesne miecze jednoręczne (miecze karolińskie zwane potocznie wikińskimi) troczyło się do pasa za pomocą rapci. W europie nie noszono miecza za pasem. Czasem miecz nosiło się także przewieszony przez ramię lub trzymało w ręce. Do walki przystępowało się z wyciągniętym mieczem i często z odrzuconą pochwą. W czasach późnośredniowiecznych rycerze ruszający do boju miecz mieli przytroczony do siodła. Miecze dwuręczne, które były tylko mieczami piechot, nie posiadały pochew i w transporcie były trzymane na ramieniu lub na plecach na specjalnie do tego przygotowanym haku. Z takiego położenia transportowego miecz nie mógł być wyciągnięty szybko, dlatego przed potyczką mieczownik musiał się odpowiednio przygotować. Warto tu obalić mit o wadze mieczy. Nie były one wcale tak ciężkie jak się wydaje. Miecz karoliński to waga do 1,5 kg. Jednoręczny miecz z późnego średniowiecza to waga około jednego kilograma. Miecz długi to około 1,3 kg, a najcięższe miecze dwuręczne nie przekraczały 3 kg.
Miecz, oprócz swojego bojowego charakteru, ma także zastosowanie ceremonialne. Dobrym przykładem są miecze koronacyjne, używane do pasowania na rycerza. Miecze takie charakteryzują się kunsztem wykonania, bogatym zdobnictwem z użyciem drogich kruszców i kamieni szlachetnych oraz całkowitym brakiem cech bojowych. Natomiast osoba noszącą miecz przed królem miała stanowisko miecznika (dlatego osoby walczące na polu walki wyłącznie mieczami nazywamy mieczownikami).
Warto wspomnieć, że sam miecz nie zawsze oznaczał stan rycerski. Miecz mógł nosić każdy, kogo było na to stać, a jest faktem, że miecze były drogie.
Skuteczność bojowa
Co może wielu rozczarować, miecz w średniowieczu nie miał dominującej pozycji na polu walki. Rycerze w pierwszej kolejności używali kopi, natomiast piechota broni dystansowej lub drzewcowej. Co więcej, wraz z rozwojem zbroi płytowej, jego wartość jeszcze bardziej mizernieje. Cięcie miecza nie radzi sobie z większością ówcześnie używanych kolczug, a nawet zbroi skórzanych. Inaczej jest z pchnięciem, które jest zatrzymywane już tylko przez pełne zbroje płytowe. Oczywiście w starciu z nieopancerzonym przeciwnikiem miecz jest śmiertelnie skuteczny. Ostatecznie miecz przegrywa walkę z uzbrojenie ochronnym i na początku renesansu obiera dwie drogi ewolucji. W jednej wydłuża się coraz bardziej i powstaje miecz dwuręczny, który jednak nie przeżył kolejnego wieku. W drugiej głownia staję coraz bardziej wąska i przeznaczona do pchnięć, by ostatecznie przekształcić się w rapier, który będzie panował w Zachodniej Europie w następnych wiekach. Klasyczny miecz natomiast pozostaje w swojej służbie ceremonialnej jeszcze bardzo długo.