Bezludne miejsce, do którego mają się udać bohaterowie

1
Jest bardzo ważna sprawa, nad którą wiele myślę. Dokąd postacie mają się udać? To miejsce ma kojarzyć się z chłodem, ma być naturalne i bezludne. Nie pytam o kraj lub o miejscowość, a o konkretne miejsce np. jaskinia (to nie to).
Czy macie pomysły na przeciwieństwa do tego miejsca - zaludnione i powstałe wskutek ingerencji człowieka? Może jakieś wydarzenia, które mogą przyciągać? Coś, co sprawi, że mogliby pragnąć tam dotrzeć, gdybym jednak zdecydowała się na zaludnione miejsce.
:(

Bezludne miejsce, do którego mają się udać bohaterowie

2
Topielica, chcesz podpowiedzi, ale podobnie jak poprzednim razem, nie podajesz żadnych informacji o swoim pomyśle. Czy to jest powieść realistyczna? Współczesna czy historyczna? Dla dorosłych czy dla młodzieży? A może fantasy?
Bohaterowie mogą udać się np. do Luwru, na bazar w Marakeszu albo do kościołów skalnych w Lalibeli w Etiopii i ja potrafię wymyślić listę uzasadnień, dla których mogliby się tam zjawić, tylko co z tego, skoro to może zupełnie nie pasować do realiów Twojej powieści? Zespół dawnych świątyń (zarówno opuszczonych dawno temu, jak i nadal funkcjonujących, w krajach ciepłych albo skutych lodem) jest w ogóle idealnym miejscem jako cel wędrówek/wypraw o najróżniejszym charakterze, ale nie wówczas, kiedy piszesz fantasy, a w wymyślonym przez Ciebie świecie kult jakichkolwiek bogów nie ma znaczenia. Przy takim stopniu ogólności pytania trudno cokolwiek sugerować.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”