Zwroty akcji

1
Kiedy zamieściłam fragment pt."Fotograf" niektórzy słusznie zarzucili mi przewidywalność. Zabrakło takiego zwrotu akcji, który pozwoliłby czytelników trzymać w napięciu, sprawić by pomyślał,że nic nie jest takie jak się wydawało na początku. Zastanawiałam się co mogłoby się wtedy wydarzyć i jakiego zwrotu akcji dokonać.
Fotograf mógł próbować ucieczki zanim zostanie zepchnięty z mostu? A może w ostatniej chwili odkryje kim jest jego prześladowca? Autor mógłby w ostatnim momencie pokazać jego dobrą naturę albo odkryć mroczną tajemnicę z przeszłości. Możliwości byłoby kilka.
Tylko którą wybrać i w jaki sposób wcześniej przygotować grunt do zaskakujących zmian akcji?
Byłabym wdzięczna jeśli ktoś zechciałby podzielić się doświadczeniami w tym zakresie.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

Zwroty akcji

2
To zależy co chcesz pokazać, bo przecież nie ma uniwersalnego przepisu.
Trzeba zdecydować z jakiej strony pokażesz daną rzecz - czy przez kontrast, czy czasem właśnie przez przewidywalność, czy przez pryzmat wydarzeń z przeszłości.
Na pewno musisz wiedzieć po co jest dana scena, wtedy często sposób pokazania "narzuca się sam".

To jest warta poznania książka, mówiąca o tym JAK:
http://www.w-wm.pl/ksiazki/podroz-autora
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Zwroty akcji

3
Dziękuję za odpowiedź. Tak, wiem, co chcę pokazać, ale chciałabym ująć rzecz w taki sposób, żeby zaciekawić czytającego. Kolejne sceny doprowadzają bohaterów do nieuchronnego końca. Coś w rodzaju efektu motyla.

Z podanej lektury na pewno skorzystam, kiedy tylko uda mi się ją nabyć.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

Zwroty akcji

4
Można przedstawić rzecz z punktu widzenia dwóch lub więcej bohaterów mających przeciwstawne oczekiwania. Wtedy sam diabeł się nie rozezna czyje się spełnią :P Ja tak zrobiłem w "Namiestniku" opisując walki o Warszawę.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Zwroty akcji

5
Navajero, dziękuję. Tego nie brałam pod uwagę. Mogłabym przedstawić sytuację z punktu widzenia przypadkowego przechodnia lub zleceniodawcy fotografa.
A "Namiestnik" wciąż przede mną :)
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”