Model Japoński a pisanie książek

1
Szczerze w sumie, wszyscy chyba kojarzycie że japońce słyną z pracy tydzień w tydzień nad komiksami, czy to full time czy w przerwach od pracy. Nie myśleliście nigdy o tym by przestawić się na model pracy = non stop ? Między pracą główną a odpoczynkiem? [ewentualnie non stop jeśli nie musicie pracować] By się nie wybić z rytmu, by się nie zmęczyć swoją powieścią? Próbował ktoś tego? Tak szczerze

Model Japoński a pisanie książek

2
Tak, wielu z nas pracuje nad tekstem w trybie codziennym. Każdy ma swoje (inne) limity i każdy ma swoje (inne) sposoby.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Model Japoński a pisanie książek

4
Jagth pisze: Szczerze w sumie, wszyscy chyba kojarzycie że japońce słyną z pracy tydzień w tydzień nad komiksami, czy to full time czy w przerwach od pracy. Nie myśleliście nigdy o tym by przestawić się na model pracy = non stop ? Między pracą główną a odpoczynkiem? [ewentualnie non stop jeśli nie musicie pracować] By się nie wybić z rytmu, by się nie zmęczyć swoją powieścią? Próbował ktoś tego? Tak szczerze
Kolego, te publikowane co tydzień mangi ą robione nie przez jednego człowieka, tylko przez całe zespoły rysowników, co najwyżej jeden człowiek daje twarz, bo lepiej sprzedać produkt sygnowany przez Tsu Nami, niż Tsu Nami, Joko Bonono, Hirtoę Pue, Waha Delko i jeszcze dziesięciu innych :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Model Japoński a pisanie książek

5
Przeczytałam niedawno "Zawód:powieściopisarz" Harukiego Murakamiego. Nie wspomina o tym, by na jakimkolwiek etapie swojego pisarstwa wcielał w życie japoński etos pracy korporacyjnej. Nie mówiąc już o produkcji przy taśmie. A pisze sporo i publikuje regularnie.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Model Japoński a pisanie książek

6
Romecki pisze:
Jagth pisze: Szczerze w sumie, wszyscy chyba kojarzycie że japońce słyną z pracy tydzień w tydzień nad komiksami, czy to full time czy w przerwach od pracy. Nie myśleliście nigdy o tym by przestawić się na model pracy = non stop ? Między pracą główną a odpoczynkiem? [ewentualnie non stop jeśli nie musicie pracować] By się nie wybić z rytmu, by się nie zmęczyć swoją powieścią? Próbował ktoś tego? Tak szczerze
Kolego, te publikowane co tydzień mangi ą robione nie przez jednego człowieka, tylko przez całe zespoły rysowników, co najwyżej jeden człowiek daje twarz, bo lepiej sprzedać produkt sygnowany przez Tsu Nami, niż Tsu Nami, Joko Bonono, Hirtoę Pue, Waha Delko i jeszcze dziesięciu innych :)
No nie, bo wszystko zależy od autora, niemniej jednak te kilku pomocników=ty
to samo z książką, z tym że ty odwalasz całą robotę, i nie chodzi mi o tygodniowy tryb pracy, ale o wejście w tryb; kocham to co robię i chcę by ludzie się tym cieszyli
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”

cron