Pomocnik pisarski do opracowania

1
x [Dzisiaj 22:13] Grimzon : Tak się zastanawiam, a może zamiast tracic energię na kłótnie polityczne, pozbieramy wiedzę z forum i stworzy się zwarty "podręcznik"- "Pomocnik pisarski" - tak aby ludzie nie musieli już szukać poradników kresa lub innych.
x [Dzisiaj 22:13] Grimzon : Bo na forum jest praktycznie to samo tylko porozrzucane.
x [Dzisiaj 22:14] Grimzon : Super jakby swoje dorzucili Fioletowi. Taki projekt ponad podziałami


No to jak? Zbieramy?
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

2
Może trochę rozwinę sam pomysł jak i motywację.

Co pewien czas na forum przywoływane są poradniki pisarskie (tak zagraniczne jak i polskie), dużo treści jakie można w nich znaleźć znajduje się także na tym forum dostępne od ręki ale porozrzucane w różnych tematach.

Są przecież świetne weryfikacje między innymi Rubii i Gorgiasza. Nav, Romek i Andrzej dużo przedstawili odnośnie swojego warsztatu. Są poruszone kwestie chociażby podstawowe prawa autorskiego. Zebrane różne spostrzeżenia i najczęstsze błędy okraszone przykładami. Coś jak podręcznik do surviwalu :)
Bez zacięcia typu po przeczytaniu tej książki napiszesz bestseller.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

3
Bez zacięcia typu po przeczytaniu tej książki napiszesz bestseller.
Łe, to po co to komu.
:P

Pomysł świetny, ale chyba każdy miałby trochę inną wizję i ugryzł z innej strony.

Ale propozycja punktu ode mnie:
Nie jesteś i nigdy nie będziesz nieomylny. Jeśli ktoś wskaże Ci błąd - przyjmij to godnie i podziękuj.

5
Jak bym widział formę:

Książkową - każdy rozdział o innym zagadnieniu pod redakcją jednej osoby przy współpracy z innymi.

Może uda się namówić do wydania w jakimś zaprzyjaźnionym wydawnictwie :)
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

7
Natasza pisze:tzn. gdzie i co jest?
Mamy trochę ludzi z dużym doświadczeniem, którzy mogli by zebrać swoje doświadczenie w poszczególnych rozdziałach.

np. Weryfikatorzy o błędach podstawowych, o błędach fabuły, narracji. itp.

Smoka - tekst o tekstach klasycznych.

Fioletowych teksty o warsztacie, lub dekalog jak Andrzeja.

Z dużym uwzględnieniem przykładów.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

8
wiele już poradników napisano, pisali je uznani autorzy jak i ci dla których był to debiut, wspólnym mianownikiem wszystkich jest jednostronny punkt widzenia (lub drętwa autopolemika) oraz to, że zasadniczo nie działają, dlatego też trzeba wykorzystać synergię forumowiczów i zderzyć ze sobą żywe przekonania, bez wskazywania jedynie słusznej drogi

zamiast poszczególnych tekstów/ esejów poszczególnych osób (bo tego już jest wszędzie pincet, i nic nowego nie dodamy) lepiej stworzyć coś na kształt słownika, gdzie będą najważniejsze pojęcia z którymi adept literatury musi się zmierzyć i każde będzie omówione na przykładach oraz będą pokazane różne punkty widzenia- jednak bez bezpośredniej dyskusji kto ma rację- czyli przedstawione np. trzy szkoły bez wskazania jednej jedynie słusznej, adept ma dostać do rozważenia kwestię i co z nią zrobi to już jego sprawa

weźmy dla przykładu zagadnienie powtórzeń-
1. najpierw niech będzie neutralna/bezsporna/akademicka definicja, czyli, że to środek stylistyczny najmocniej podkreślający bla bla bla.
2. potem zdania odrębne- np. weryfikator tępiący powtórzenia uzasadni swoje racje- że świadczą o ubogim języku itd. i poda przykład
3. potem kolejne zdanie odrębne np. kogoś, kto przytoczy dzieła najeżone powtórzeniami i uzasadni swoje racje, np. Anna Karenina ma w oryginale słowo "dom" użyte 8 razy w pierwszych 6 zdaniach i jest dobrze, natomiast polski tłumacz poświęcił pewnie tydzień na ekwilibrystykę redukującą słowo "dom" do 1,5 sztuki i mistrza tym nie poprawił,
4. ktoś inny zapyta czy dziś można pisać jak Prus, który stosował powtórzenia chyba mniej przemyślanie, w Lalce np. na jednej stronie w didaskaliach dialogowych używał trzykrotnie słowa "odparł" (i wiele podobnych)- jest tu jakaś metoda, czy może bursz z drukarni gorączkował o manuskrypt, bo rano musiał wyjść kolejny odcinek

będzie więc pokazane dane zagadnienie z kilku (najwyżej 3-4, żeby się nie rozdrabniać i nie dzielić włosu na czworo) stron - zainteresowani pogłębieniem tematu podejmą już samodzielne wysiłki, najważniejsze to pokazać mnogoś odpowiedzi, a przez to brak odpowiedzi- jeśli jakaś odpowiedź nie rodzi kolejnych pytań, to coś jest nie tak (oczywiście jakieś kwestie są bezdyskusyjne, to polemiki może nie być)

pojęcia powinny odzwieciedlać najczęstsze bolączki, ale niech obejmują nie tylko te uniwersalne, nazwane i wałkowane jak np. powtórzenia, bohaterowie, akapity, dialogi, fabuła, rytmika prozy, tendencyjność itp. ale i te z naszego poletka- specyficzne choć męcząco powtarzalne na forum, ja stawiam na nikczemną kwiecistość stylu i równie nikczemne upychanie w tekstach egzaltowanych traktatów filozoficznych (choć jest duża szansa, że wyjdą w praniu wcześniej).

najpierw trzeba będzie ustalić listę zagadnień, a potem opiekunów poszczególnych pozycji, którzy będą czuwać nad kompleksowością opracowania, w międzyczasie przeprowadzić/odnaleźć dyskusję na dany temat, tytaniczna to robota

9
Ja mogłabym się podjąć wyłącznie analizy fragmentów tekstów. Pod różnym kątem - dialog, opis, prezentacja postaci, itp. Analiza porównawcza też by wchodziła w rachubę.
Jakby było zapotrzebowanie, to uzasadniłabym nawet, dlaczego podobają mi się opisy w Nad Niemnem :P Natomiast na pewno nie udzielałabym rad ogólnych, typu: żeby osiągnąć taki a taki efekt, powinieneś zrobić to i to.

Co innego, kiedy ktoś sam prosi, podsuwając fragment tego, co napisał.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

11
Wersja książkowa?
Nie lepiej od razu elektroniczna, bez ograniczeń objętości i możliwością stałej edycji?

W takim wypadku można by od razu oszczędzić wiele pracy - skoro wiele rzeczy jest na forum, to czemu ich po prostu nie zebrać w jedno miejsce, nawet na zasadzie prostego kopiuj-wklej.
Oszczędzi to wiele pracy a kto będzie chciał, zawsze będzie mógł to sobie wydrukować we własnym zakresie.

Smoke, przedstawił dobry kształt, jakby to mogło wyglądać.

Do tego plus wersji elektronicznej jest taki, że można to na stronie umieścić itp.
Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie

13
Smoke, pomysł z przykładami i omówieniami bardzo mi się podoba, bo niestety jestem jeśli mi się nie pokaże paluszkiem dlaczego jest źle w tym miejscu, to nie zrozumiem.
Everything happens for a reason

14
A ja wrócę do kwestii, o której pisałam na SB: czym ten poradnik miałby się róznić (albo w czym miałby być lepszy) od innych, które już są na rynku? Całkiem niedawno swój poradnik wydała Katarzyna Bonda (Maszyna do pisania), ostatnio pojawiła się bardzo obszerna publikacja Jakuba Winiarskiego i Jolanty Rawskiej Po bandzie czyli jak napisać potencjalny bestseller. A to są książki z ostatnich miesięcy, wcześniejszych nie liczę. Obie uwzględniają zarówno sprawy związane z samym pisaniem, jak też z przygotowaniem tekstu dla wydawcy. W Po bandzie rozdział O przygotowaniu maszynopisu dla wydawcy, poprawkach, agentach literackich, publikowaniu i prawie autorskim zajmuje 50 stron i są tam wywiady z przedstawicielami wydawnictw oraz z prawnikiem. To naprawdę solidna porcja informacji. Minęły czasy, kiedy potencjalny debiutant wiedzę o kontaktach autora z wydawnictwem czerpał z Pamiętnika rzemieślnika Kinga.

A zatem - co tak naprawdę Wery miałoby do zaoferowania początkującym autorom?
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

15
Rubia, nie wiem, może po prostu byłby bardziej nasz? Tamci autorzy to dla mnie po prostu ludzie, którzy napisali książki, nie ma żadnego łącza emocjonalnego. Tamte książki są dla wszystkich, a ja szukam czegoś konkretnie dla mnie. Taka ze mnie mała egoistka.
Everything happens for a reason
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”

cron