Jagth pisze: Po prostu straciłem początkowy wątek
Przypomnę.
Zarzuciłeś polskim autorom pisanie podobnych dialogów.
Potem zarzuciłeś podobieństwo stylu, a następnie napisałeś, że pula fabularna jest uboga. Jak się zastanowić to dziw, że wszystkich polskich książek fantasy nie pisze jeden człowiek.
Potem podałeś jako przykład wtórności randomową książkę, oceniając tę wtórność po opisie na stronie dystrybutora. W kolejnym kroku, bez podania jakichkolwiek argumentów stwierdziłeś, że nowości zagraniczne 2017 miażdżą polskie i w ogóle zachodnia trawa smakuje Milką Crunchy. Na koniec podałeś nam Honor Harrington jako przykład dzieła dobrego.
W żłobku odróżniamy dialogi od stylu i linii fabularnych.
Nasza fantastyka nie jest robiona na jedno kopyto, ale żeby to zauważyć należy:
A) dużo czytać
B) nie mogą to być opisy na stronie dystrybutorów
C) przyjąć, że w założonej tezie możemy się mylić
spotkałem jakieś pseudo intelektualne bagno pisząc wprost
Widocznie poszukiwanie forum, gdzie spotkasz się ze zrozumieniem i akceptacją swoich tez, jeszcze się nie zakończyło.
G.