Polacy piszą w tym samym stylu?

31

Latest post of the previous page:

Misieq79, mnie wyprzedził.

A po drugie - co chcesz przez to powiedzieć? Bo obawiam się, że moja interpretacja może rozmijać się z TWoim zamiarem :)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Polacy piszą w tym samym stylu?

32
Jagth, weź sobie i poczytaj Chwina, Bator, a potem Michalak - to wtedy pogadamy o jednakowym stylu polskich pisarzy...
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Polacy piszą w tym samym stylu?

33
Ale to prawda. Wszyscy polacy piszą tak samo. Przecież to po prostu widać. nie będę tu podawał pszykładów że tak jest, bo to rpzeciez oczywiste, ja widziałem, jagatai widział, dla nas to działa, więc to prawda. To jak z dziewczynami imieniem Martyna, znałem dwie, jedna była łatwa, druga mogła być, więc wszystkie Martyny są łatwe. Dowody? Przepraszam, ja nie będę wam zastąpiał nuczycieli.

Japończycy to co innego, u nich każdy dialog jest oryginalny i uświecony tradycją bushido, pierwszy przykład z brzegu:

<Licealista> O, to kłębowisko macek!
<Kłębowisko amcek> Macku, macku macku [zaczyna gwałcić licealistkę]
<Licealistka> O nie, to macki! A ja jestem Japońską licealistką! Ech, gdyby to był furry slash, to by mnie to nie spotkało.

Ile w tym ekspresji i orginalności. Nie to co w tym kraju! Zresztą, japonczycy mają nawet nazwę na taką sztuke dialogu, gangbang futanari senpai. Nie bedę tłumaczył, bo wy i tak nie zrozumiecie.

Polacy piszą w tym samym stylu?

34
Ja się obawiam że ty w ogóle intelektualnie się rozmijasz, idź na czarną listę

Added in 3 minutes 44 seconds:
Zdaje się kilka lat temu była jakaś dyskusja na forum pisarzy że bardzo wielu nowych kopiuje styl piekary, czy innego sapkowskiego i klepią na jedno kopyto to samo, coś mi świta teraz ale...

Polacy piszą w tym samym stylu?

35
Jagth pisze: Zdaje się kilka lat temu była jakaś dyskusja na forum pisarzy że bardzo wielu nowych kopiuje styl piekary, czy innego sapkowskiego i klepią na jedno kopyto to samo, coś mi świta teraz ale...
To jest zjawisko stare jak świat, że nowi kopiują starych, słabi kopiują dobrych, z reguły nieudolnie. Tylko co z tego? I co to ma wspólnego z polskością i polskimi twórcami? To zjawisko dotyczy nie tylko Polski, nie tylko fantastyki, nie tylko literatury.

Żeby ta dyskusja miała sens, to podaj konkretne książki, przykłady, powiedz kto od kogo kopiuje, gdzie te dialogi są takie beznadziejne i dlaczego problem dotyczy właśnie polskich autorów.

Bo z całą pewnością są tysiące książek ze źle napisanymi dialogami, z nadmiarem ekspozycji, ze słabym stylem. Ale są też tysiące książek z dobrymi dialogami, oryginalnym stylem, doskonałą narrację. Są dobre polskie książki i złe polskie książki, to dotyczy każdej nacji - czy naprawdę trzeba to tłumaczyć? A z Twoich postów wynika, że to właśnie Polacy piszą tak samo (w domyśle - wszyscy), Polacy popełniają te błędy. Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz? Tego już doczytać się nie można.

To, co robisz w tym wątku, jest nieuprawnionym generalizowaniem z brakiem podparcia się jakimikolwiek argumentami i konkretami. Równie dobrze mogę Ci powiedzieć, że przeczytałem kiedyś szwedzki kryminał (ale w sumie nie pamiętam jaki), w którym były słabe opisy i wywieść z tego wniosek, że większość Skandynawów nie umie opisywać, można by jeden opis przekleić do drugiej książki i nikt nie zauważyłby różnicy. Czy naprawdę nie dostrzegasz absurdu takiego rozumowania?

Z góry przepraszam za intelektualne rozminięcie się z Tobą, aczkolwiek nie jestem przekonany, czy jest to dla mnie obelgą ;). Pozdrowienia!
“One day I will find the right words, and they will be simple.” ― Jack Kerouac

Polacy piszą w tym samym stylu?

36
A gdzie ja napisałem że chodzi o wszystkich? Zadałem otwarte pytanie czy zauważyliście że polska fantastyka jest klepana na jedno kopyto.

Added in :[/color]
A gdzie ja napisałem że chodzi o wszystkich? Zadałem otwarte pytanie czy zauważyliście że polska fantastyka jest klepana na jedno kopyto.

Polacy piszą w tym samym stylu?

37
Jagth pisze: Zadałem otwarte pytanie czy zauważyliście że polska fantastyka jest klepana na jedno kopyto.
Zadałeś pytanie zamknięte, a na odpowiedzi w trybie otwartym reagujesz jak na tentacle rape.
A le niech Ci będzie. Z mojej strony - nie zauważyłem że polska fantastyka jest klepana na jedno kopyto :D
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Polacy piszą w tym samym stylu?

38
Jagth pisze: Zdaje się kilka lat temu była jakaś dyskusja na forum pisarzy że bardzo wielu nowych kopiuje styl piekary, czy innego sapkowskiego i klepią na jedno kopyto to samo, coś mi świta teraz ale...
Pisz nazwiska wielką literą albo będę usuwał Twoje posty.

Problem w tym, że styl Sapkowskiego, się od stylu Piekary znacznie różni. Diametralnie, rzekłbym.
Tak jak zupełnie indywidualny styl posiadają na przykład Grzędowicz, Białołęcka, Kres, Przechrzta, Ćwiek, Brzezińska, Kossakowska, Mortka, a nawet Pilipiuk. Nie mówiąc już na przykład o Szostaku.
Polska fantastyka jest pod względem stylu bardzo różnorodna, a teza niestety wyssana z palca i wskazująca na całkowitą nieznajomość tematu.

A co do nowych. My tutaj na przykład, w wewnętrznych, anonimowych konkursach i bitwach poznajemy autorów po samym stylu, co także tezę obala.

A u debiutantów raczej zauważam tendencję odwrotną - czyli, niepotrzebne, siłowe parcie na oryginalność.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Polacy piszą w tym samym stylu?

39
Przecież jak teraz wejdziecie na stronę fabryki słów czy do sklepu empika czy matrasa to pod fantastyką, wśród polskich autorów jest widoczny ciągle ten sam oklepany motyw medieval, czy jakich innych dziwnych wampirów, egzekutorów, czy chu wie czego... jeszcze powtarzające się do znudzenia opisy książek które równie dobrze mogłyby stać się szablonem dla leniwych. Naprawdę, trollujecie że tego nie widzicie, jak się wczyta we fragmenty to się praktycznie widzi ten sam styl.

Polacy piszą w tym samym stylu?

40
A jak przechodzę koło budek z kebabami to wszystkie są w bułce albo w tortilli. Nie kupuję ale po tym widzę że są jednakowe.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Polacy piszą w tym samym stylu?

41
O nie! Random z internetów orzekł, że rozmijam się intelektualnie! :D Co ja teraz pocznę, jeszcze do tego, dalej nie widzę dowodów, bo jestem niewidomy, no i każdy to wie pani redaktor, dlatego za Hitlera było lepiej a na dnie oceanu w rowie mariańskim żyją rurururkowce.

Polacy piszą w tym samym stylu?

43
Troszkę się pogubiłem.
Może dlatego, że najpierw mówiłeś o stylu, a teraz próbujesz wskazać podobieństwo fabularne, co ze stylem nie ma nic wspólnego. Ponadto wskazałem Ci nazwiska, a Ty ciągle operujesz ogólnikami.
Bez urazy, ale dochodzę do wniosku, że albo nie masz pojęcia o czym piszesz, albo to wszystko żart i wpadłeś tu z misją poprawienia nam humoru w święta.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Polacy piszą w tym samym stylu?

44
AA to że ty się pogubiłeś to mnie nie dziwi, oczekiwałem wręcz takiej odpowiedzi i zarzucenia mi mylenia tego z tym, idź na czarną listę
O co mi chodzi

Chroniąc świat przed złem, strzeż się, by samemu nie stać się tym złym…

ciągle ten sam motyw z ostrzeżeniem, (czy narzekania na ludzkość) jak nie przed staniem się złym to przed utratą boga, moralności itp.

Wstępując do Zgromadzenia, Damien bierze na swoje barki niezwykle ważne zadanie – wraz z innymi Stróżami musi ochronić ludzkość przed Łowcami, uniemożliwić im odebranie człowiekowi najważniejszych cnót: wiary, nadziei i miłości. Jak jednak walczyć ze złem, gdy moralność tych, którzy mieli być wzorem, staje pod znakiem zapytania… Kto tak naprawdę jest zły i z kim mamy walczyć? Czy zabijając złoczyńcę, nie stajemy się tacy jak on? Z tymi wątpliwościami będzie musiał zmierzyć się Damien.


dlaczego to musi być zawsze tego typu skrót? zawsze jest to jakiś chojrak... który ma do wykonania jakieś sztampowe zadanie w obronie cnót, zawsze ma jakieś idiotyczne rozetki w opisie książki

„Zgromadzenie” nie jest baśnią o walce dobra ze złem, w której dobro zawsze wygrywa, a bohaterowie to szlachetni mężowie pełni cnót. To powieść o walce z własnymi słabościami, poszukiwaniu swojej tożsamości i przeciwstawianiu się autorytetom.

po raz któryś czytam że książka x jest wybitna i inna od takich samych jak ona

To była pierwsza w życiu akcja Damiena. Akcja, na którą czekał już od początku szkolenia. Chciał tego, czego chciał każdy Stróż, począwszy od Samuela. Pragnął przyczynić się dla dobra świata i ocalić ludzkość przed marazmem. Gdzieś w jego ludzkim umyśle kłębił się strach, ale i ogromne podekscytowanie, tym, co miało nastąpić. Niezwykła energia wirowała we wszystkich nerwach, w żyłach mieszała się z krwią. Zacisnął pięści i uczynił to, co zrobili pozostali Stróże. Runął w dół, wzdłuż starej fabryki.

I ZNOWU ten sam schemat opisu książki który jednocześnie jest jej fragmentem, którym 'powinniśmy się' zachwycić, dlaczego? to nie jest wcale atrakcyjne.

Polacy piszą w tym samym stylu?

45
Jagth pisze: https://www.empik.com/wyjeta-ze-zla-zgr ... ,ksiazka-p

pierwsza z brzegu, znowu opis pisany jak wszędzie indziej, znowu ten sam motyw poruszany już tysiąc razy, znowu problemy poruszane wszędzie indziej i do tego UWYDATNIONE jakby były czymś przełomowym... [nie nie nie, nie hejtuję autorki, po prostu robię jej darmową reklamę]
Ksiazka wydana przez novae res, na zamowienie, produkt u dostawcy.

Try again.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Polacy piszą w tym samym stylu?

46
Jagth, ale zdajesz sobie sprawę że znowu oceniasz kebaby po napisie na budce?
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Wróć do „Jak pisać?”

cron