Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1141

Latest post of the previous page:

On nie strzela w tej chwili, a po prostu posiada umiejętność niewypuszczenia broni z rąk przy oddawaniu strzału.
Mogłabym napisać, że „potrafił trzymać karabin”, ale to z kolei brzmi jakby ogarniał, jak nie strzelić sobie niechcący w stopę.

Chyba za bardzo kombinuję :hm:

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1142
Wisz co, druga opcja lepsza. A najprościej "umiał strzelać" :D
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1145
Strzałka pisze: Mogę napisać: „potrafił utrzymać karabin”?

Chodziło mi o odrzut, ale teraz mój mózg podsuwa mi obrazki gościa, który ciężko pracuje, żeby zarobić pieniądze na utrzymanie karabinu. :)
odrzut przy karabinie? Phi... co najwyżej ramię przetrąci, albo kość złamie...

zobaczcie odrzut przy strzale z flinty na słonie nitro express 700 :twisted:

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1147
Ma takie pytanko:

Czy zawsze znak interpunkcyjny dostosowujemy do ostatniego zdania składowego w zdaniu złożonym?
Np. tu (to oczywiście jedynie zdania przykładowe):

"Owszem dostał się do portu, ale co dalej?" - Tu wydaje mi się oczywiste, że powinien być pytajnik, ale przecież jedna cześć zdania jest oznajmująca..."

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1149
Powiedzcie mi, proszę, czy ta kwestia dialogowa jakoś brzmi czy muszę to przerobić. Bo dałam w tą nią strasznie dużo wtrąceń i mam obawy, że stała się przez to nieczytelna. Ale nijak nie wiem jak mogłabym napisać to lepiej.

Słucham? – Głos Rili przepełniony był niedowierzaniem. – Nic nie obchodzą – zawahała się na chwilę – pana – słowo to wycedziła z niechęcią – ofiary w naszych ludziach, a tylko dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?

Ewentualnie rozważałam jeszcze opcje z wielokropkami.

Słucham? – Głos Rili przepełniony był niedowierzaniem. – Nic nie obchodzą... – zawahała się na chwilę – ...pana... – słowo to wycedziła z niechęcią – ...ofiary w naszych ludziach, a tylko dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?
Jagoda, elfy i świnki morskie

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1150
Przekombinowane.

- Słucham? – Głos Rili przepełniony był niedowierzaniem. – Nic nie obchodzą pana ofiary w naszych ludziach, a tylko dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?
Ostatnie słowo wycedziła z niechęcią .

(Masz wtedy aliterację, ale chodzi mi o pokazanie lepszego rytmu.)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1153
Trochę moja licentia poetica, ale tak byłoby naturalniej:

– Słucham? – upewniła się Rila. Głosem, w którym pobrzmiewało niedowierzanie. – Nic... pana... nie obchodzą ofiary w naszych ludziach? Tylko tamte dwa elfy? I to takie, które padły trochę szybciej, bo im w tym pomogłam?

Wielokropki otaczające emfazę wskazują, o co chodzi.
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1154
Całkiem mi się podoba wersja z wielokropkami, ale brakuje mi tam tej niechęci. Jak widać to kwestia może albo brzmieć dobrze, ale wyrażać dokładnie to co chciałam. Ale stuprocentowo zgadzam się, że podzielenie tego zdania bardzo mu pomoże. I czytając wersję z "upewniła się" zdałam sobie sprawę, że muszę dorzucić tam wykrzyknik. To nie jest upewnienie się. To jak takie grzeczniejsze "że co kur..?!".
Zrobię to chwilowo tak, a za trzy dni spojrzę na to i na Twoją sugestię uniwers, raz jeszcze i może znów coś zmienię :D

- Słucham!?
Głos Rili przepełniony był niedowierzaniem.
– Nic nie obchodzą... pana – wycedziła z niechęcią – ofiary w naszych ludziach? Tylko tamte dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?
Jagoda, elfy i świnki morskie

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1155
jagoda139 pisze: (wt 19 sty 2021, 13:23) Słucham? – Głos Rili przepełniony był niedowierzaniem. – Nic nie obchodzą – zawahała się na chwilę – pana – słowo to wycedziła z niechęcią – ofiary w naszych ludziach, a tylko dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam? Ewentualnie rozważałam jeszcze opcje z wielokropkami. Słucham? – Głos Rili przepełniony był niedowierzaniem. – Nic nie obchodzą... – zawahała się na chwilę – ...pana... – słowo to wycedziła z niechęcią – ...ofiary w naszych ludziach, a tylko dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?
Czy chodzi o to, że Rila miała ochotę zwrócić się do rozmówcy bardziej obcesowo? Że ugryzła się w język?

– Słucham? – zapytała Rila z niedowierzaniem. – Nie obchodzą cię – tu poprawiła się z niechęcią – nie obchodzą pana ofiary w ludziach, tylko dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?

Spróbuj przeczytać na głos w razie zwątpienia – zawsze pomaga.

:orcs-cheers:

FL
"[...] niema tego rodzaju pisma, do którego język Polski nie byłby zdolnym." – Maria Wirtemberska Malwina, czyli domyślność serca, 1816

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania

1156
Fanliang pisze: (śr 20 sty 2021, 11:15) Czy chodzi o to, że Rila miała ochotę zwrócić się do rozmówcy bardziej obcesowo? Że ugryzła się w język?
Dokładnie. I to poprawienie mi nie pasuję, bo próbuje stworzyć postać, która umie w konwenanse i to, że prawie powiedziała "cię" to już nietypowa sytuacja. Ale brzmi zdecydowanie zgrabniej niż moja wersja.
Fanliang pisze: (śr 20 sty 2021, 11:15) Spróbuj przeczytać na głos w razie zwątpienia – zawsze pomaga.
Przeczytałam to zdanie na głos jakieś 40 razy. I wiem jak powinno brzmieć, tylko mam problem zapisać to tak, żeby czytelnik przeczytał je dokładnie tak samo :D Mam problem z dobieraniem didaskaliów tak żeby przekazać to jak mówię kwestię, ale żeby miało sens w piśmie.
Bardzo szczegółowo opisując ma być tak:
- Słucham!? (powiedziane tonem "że co kur..?") – Nic nie obchodzą (zawieszenie na sekundę, jak wtedy gdy zdasz sobie sprawę, że prawie powiedziałeś coś niestosownego) pana (wyrzucone z siebie bardzo niechętnie) ofiary w naszych ludziach? Tylko tamte dwa elfy, których śmierć odrobinę przyspieszyłam?
Jagoda, elfy i świnki morskie

Wróć do „Jak pisać?”

cron