Latest post of the previous page:
Dręczy mnie jedna kwestia i nie mogę znaleźć dobrego i jednocześnie poprawnego językowo sposobu. Jak zapisalibyście w prozie kwestię wymawianą przez prezenterkę telewizyjną? (bohaterowie włączają telewizor/radio i słuchają)Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1112Normalnie.
- I widzą państwo, co wyprawia totalna opozycja - bredziła prezenterka. - Zaraz przyjdą podpalić nasz dom...
- I widzą państwo, co wyprawia totalna opozycja - bredziła prezenterka. - Zaraz przyjdą podpalić nasz dom...
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1113kursywą by moze?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1114A po co?
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1115a bo ja wiem? pytam.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1116Nie, ja bym to wyrzucił po prostu jako dialog, określając jedynie, kto to mówi. Bo wtedy prezenterkę, której słów słuchają bohaterowie, włączasz do ich świata, więc jej słowa (zakładam, że ważne) nabierają innego znaczenia niż bzyczenie w tle. A z kolei kursywa nadaje im jakiś extra wymiar.
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1117romecki, a jak leci info z radio?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1118To samo tylko trzeszczy (albo nie) 

Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1119w x6?? oczywiście, że nie trzeszczy! ale nie wiem czy nie trzeszczy kursywą!!
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1120Misieq mnie uprzedził.
Ravva, kursywa podkreśla wagę słów _nadmiernie_ (zazwyczaj). Przestają być zwykłymi słowami.
Ravva, kursywa podkreśla wagę słów _nadmiernie_ (zazwyczaj). Przestają być zwykłymi słowami.
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1121Osobiście lubię słowa padające spoza miejsca wydarzeń (pokój, ulica, studio) dawać kursywą. Przypomina mi to didaskalia. Ale to moje zdanie i nie musowo się z nim zgadzać.
A to nie zależy trochę właśnie od osobistych preferencji?
A to nie zależy trochę właśnie od osobistych preferencji?
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.
https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.
https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1122W sumie podłączę się pod pytanie. Na razie stosuję zapis kursywą jako osobny akapit. Przykład:
***
- Może... – urwał, gdy w drzwiach pojawił się mężczyzna w szlafroku. Nieogolony i śmierdzący papierosami. – Dzień dobry.
- Dobry – Ledwie zauważalnie kiwnął głową i zwrócił się do Braniewskiego. – No i zrobili, ale chirurga nie ma więc i tak gó(*)no wiadomo. Nie stać ich na więcej lekarzy, tak mi powiedzieli!
- Co się panie z tą służbą zdrowia porobiło – Żachnął się Braniewski.
- Jak by te złodzieje z peło nie nakradły to by było. Ku(*)wa ich mać! – Poczłapał do telewizora. Wrzucił dwa złote i podkręcił głośnik. Ryknęła czołówka teleekspresu – Komuchy pieprz(*)ne!
- Do widzenia, panie Janie – Walczak uścisnął żylastą dłoń. – Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Dzień dobry. Jutro gdzieniegdzie przelotne opady, ale też sporo słońca. Burze możliwe na południowym wschodzie i od dwudziestu jeden w Gdańsku do dwudziestu dziewięciu w Rzeszowie. Poniedziałek, dwudziesty czerwca, najdłuższy dzień roku. Pierwszy dzień astronomicznego lata. Maciej Orłoś, zapraszam na Teleekspres!
***
Chętnie dowiem się czy to dopuszczalne

Zapraszam: http://www.jacek-lukawski.pl
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1123Drogi Jacku, co prawda jestem zaledwie kmiotkiem przed debiutem w porównaniu z Tobą (to nie sarkazm), ale ośmielę się na swoją opinię. Otóż WSZYSTKO CO CZYTELNE I ZROZUMIAŁE DLA CZYTAJĄCYCH będzie dopuszczalne i sam zapis jako taki jest tu drugorzędną sprawą. Nawet jeśli nie dasz kursywy, a włączysz to w zwykłą narrację, lecz przedstawisz w sposób rzetelny, a więc - jak rzekłem - czytelny, to będzie git. Nie znoszę form, takich jak do ciasta, zakalca, z których piecze się na ten sam wzór wszystkie książki. Lepiej zrobić coś po swojemu, acz umiejętnie. To moje zdanie, a zasady są... Wiadomo

Dobra, pobawmy się...
- Może... – urwał, gdy w drzwiach pojawił się mężczyzna w szlafroku. Nieogolony i śmierdzący papierosami. – Dzień dobry.
- Dobry – Ledwie zauważalnie kiwnął głową i zwrócił się do Braniewskiego. – No i zrobili, ale chirurga nie ma więc i tak gó(*)no wiadomo. Nie stać ich na więcej lekarzy, tak mi powiedzieli!
- Co się panie z tą służbą zdrowia porobiło – Żachnął się Braniewski.
- Jak by te złodzieje z peło nie nakradły to by było. Ku(*)wa ich mać!
Mężczyzna poczłapał do telewizora. Wrzucił dwa złote i podkręcił głośnik. Ryknęła czołówka teleekspresu. Dzień dobry. Jutro gdzieniegdzie przelotne opady, ale też sporo słońca. Burze możliwe na południowym wschodzie i od dwudziestu jeden w Gdańsku do dwudziestu dziewięciu w Rzeszowie. Poniedziałek, dwudziesty czerwca, najdłuższy dzień roku. Pierwszy dzień astronomicznego lata. Maciej Orłoś, zapraszam na Teleekspres!
– Komuchy pieprz(*)ne!
- Do widzenia, panie Janie – Walczak uścisnął żylastą dłoń. – Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Co, nie może być? Ano, może, wsio dopuszczalne

Pozdrawiam,
Kreator
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1124Kreator
Tak, z rozpędu użyłem zbyt wielkiego słowa i po raz kolejny cierpię przez ten chol(*)rny brak możliwości edycji
Wsio może nie, ale zgadzam się z Tobą, iż wszelkie zasady i reguły można nagiąć lub kreatywnie wypaczyć jeśli efekt będzie wartościowy. Pierw warto jednak wiedzieć jak te reguły wyglądają.
Przyznaję, że nie zwracałem dotychczas uwagi jak taką kwestię rozwiązują inni. Dlatego jestem ciekaw jakie pomysły się tu pojawią.
Dla mnie kursywa wydała się oczywista, bo wizualnie nadaje pewnej metaliczności i dystansu, a przy tym nie wybija się zanadto z tekstu. W innym rodzaju książki można by zastosować inny font, inaczej złamany czy umieszczony w nietypowy sposób, ale to już forma ekstremalna, która musiałaby ściśle współgrać z resztą typograficznych rozwiązań.
Pozdrawiam serdecznie
Tak, z rozpędu użyłem zbyt wielkiego słowa i po raz kolejny cierpię przez ten chol(*)rny brak możliwości edycji

Wsio może nie, ale zgadzam się z Tobą, iż wszelkie zasady i reguły można nagiąć lub kreatywnie wypaczyć jeśli efekt będzie wartościowy. Pierw warto jednak wiedzieć jak te reguły wyglądają.
Przyznaję, że nie zwracałem dotychczas uwagi jak taką kwestię rozwiązują inni. Dlatego jestem ciekaw jakie pomysły się tu pojawią.
Dla mnie kursywa wydała się oczywista, bo wizualnie nadaje pewnej metaliczności i dystansu, a przy tym nie wybija się zanadto z tekstu. W innym rodzaju książki można by zastosować inny font, inaczej złamany czy umieszczony w nietypowy sposób, ale to już forma ekstremalna, która musiałaby ściśle współgrać z resztą typograficznych rozwiązań.
Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam: http://www.jacek-lukawski.pl
Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1125Jacku, ja w takim przypadku używam kursywy - w nowym akapicie wyróżnionym podwójną interlinią (dokładnie jak u Ciebie). Ale całość poprzedzam jakimś zdaniem wprowadzającym, żeby było wiadomo, że to głos z radia albo z TV. Redaktorka nie zgłaszała uwag, korektorka też nie 

Luźne pytania i zagadnienia dot. pisania
1126Chciałbym raz jeszcze wrócić do mieszania czasów. Przeczytałem właśnie Panny z Wilka i widzę że pan Iwaszkiewicz miesza czasy i to miesza nawet nie rozdzielając tego osobnymi akapitami, a te opowiadanie zdaje się było również wśród lektur szkolnych.
Po tych słowach wychodzi, zostawiając obie panie zdziwione jego zachowaniem się. Jola ma rozpacz w oczach, gdy on się oddala, ale Wiktor myśli, że one zaraz wrócą do ogórków. Poszedł do spiżarni. Kazi tam nie było. Znalazł ja w gabinecie (...).
Jak to w końcu jest? W szkole tłuczono nam do głowy na języku polskim że nie wolno, tymczasem w książkach napisanych zwłaszcza w latach co w/w istniał taki trend. Ale - no i właśnie - może wtedy tak pisano, obecnie już się nie powinno?
Po tych słowach wychodzi, zostawiając obie panie zdziwione jego zachowaniem się. Jola ma rozpacz w oczach, gdy on się oddala, ale Wiktor myśli, że one zaraz wrócą do ogórków. Poszedł do spiżarni. Kazi tam nie było. Znalazł ja w gabinecie (...).
Jak to w końcu jest? W szkole tłuczono nam do głowy na języku polskim że nie wolno, tymczasem w książkach napisanych zwłaszcza w latach co w/w istniał taki trend. Ale - no i właśnie - może wtedy tak pisano, obecnie już się nie powinno?