Latest post of the previous page:
Nie idźcie tą drogą! Nie kupujcie takich poradników! Po co płacić za coś, co za darmo macie na WM, właśnie w tym dziale? Podobnie jak z garnkami, które mało asertywnym ludziom wtykają na spotkaniach młodzi osobnicy o sekciarskim sposobie bycia i hipnotyzującym spojrzeniu - płacisz kupę forsy za coś, co możesz kupić w sklepie czy w necie kilka razy taniej.Znacząca większość entuzjastów pisania, zwłaszcza tych aktywnych na WM, ma to samo marzenie: pisać, pisać, pisać, a potem wydać. Tak? No, tak! Nie, żebym był jakimś wybitnym pisarzem, czy pisarzem w ogóle, ale trochę mi się udało, a moja droga do wydania powieści wyglądała dokładnie tak, jak sugerowali to Weryforumowiczom dwaj panowie P. z kardynalską purpurą i bez avatarów ;D. Po prostu robiłem to, co pisali, żeby robić, czyli goniłem białego królika. Nie, no pewnie, że miałem trochę szczęścia i tak dalej, ale... Wystarczy te dobre rady sobie przyswoić. Rady pisane w dodatku w sposób przystępny, za darmo, poparte osobistym urokiem (języka ;D )oraz własnym doświadczeniem. Kompletnie nie wiedzą, kim jestem, a ja mam wobec nich dług wdzięczności, jak stąd do Moskwy.
I piszę to ABSOLUTNIE poważnie.
A jeśli już chcecie koniecznie coś kupić, to polecam "Małpy Pana Boga. Słowa" Parowskiego. Dostałem to na otarcie łez po konkursie na 30lecie NF (otarłem się o finał). Trzeci pan P. też się przydał...
PS Do Andrzeja Pilipiuka i Romka Pawlaka: może zbierzcie swoje rady z WM i wydajcie je w formie poradnika? "Jak P&Pisać?"
Aha, Andrzeju: komisja poborowa to, w sumie, nic interesującego. Dopiero później jest... hmmm... interesująco
