Kiedyś były dziwne czasy. Gdy nie było globalnej wioski. Ludzie mówili do siebie inaczej. Był mędrzec i władca słowa mężczyzna i była kobieta równa mu magią liter władająca. I byli ci, którzy lud bawili znajdując swe wiersze w głosach śpiewających je w akompaniamencie muzyków.
Czy piosenka musi posiadać tekst?
Tak iż nie jest wyłącznie utworem z dźwięków czy to instrumentów czy elektronicznych tworów współcześniej od ery ja
Krafterweka zaserwowanej nam przyjemności słuchania utworów. Od Szopena przez Satie do utworów z dzisiejszych czasów których każdy teraz sobie pomyśli o innym lubym mu i bliskim jego gustom.
Ale piosenka, ale poeci.
Zabici w globalnej wiosce mistycy. Przewodnicy ludu zgubieni wśród zalewu piszących dzienne wiersze pełne kwiatów i wiatrów na koronach drzew. Ale to nie koniec. Czy wiersz stworzony przez AI która włada rymem z łatwością, która przewyższa zwycięzców bitew wolnego słowa jak polskie WBW jak fristajlerzy giną niczym Magnus Carslen muszą teraz ugiąć kolano i oddać że nie są w stanie wygrać z silnikiem komputerowo napędzanego gracza w ich dziedzinie.
Artysta mówił 'to moja dziedzina' świat go nie zatrzymał, popedził gdzieś dalej za własnym wszechświatem. Kasparow i arcymistrze szachowi jak nasz Duda nie pokonają komputera a zwycięzca konkursu wolnosłowowego nie nadąży z tekstem za AI. Sztuczna inteligencja tworzy poezję. Dobre metafory widziałem. Czy to nowy mistycyzm nam nadchodzi. Czy daejmon Miłosza po jego śmierci, zstąpił na lud nasz by zostać wysłuchany ale tworzy nam świat poezji, pewnie i prozy, tworzy metafory i poprowadzi pokolenia tomikami wierszy, zajmie miejsce Cygana, Eminema i innych Twórców tekstów do muzyki, do bitów których słucha młodzież, która wychowuje pokolenia, na których każde obecnie żyjące pokoleniw hitach wyrosło od Bodo przez Osiecką do dzisiejszych twórców nieznanych a spiewanych przez obdarzonych cudem 27 aniołów jak Coehn Jak Jackson jak Justyna Steczkowska i Doda czy Edyta Górniak. Czy następni nam, kolejni wyrosną prowadzeni twórczością komputerowej wyobraźni i umysłu. Czy si ma duszę na tyle... Czy aby dostać Nobla trzeba mieć duszę no bo może którzyś obdarzeni głosem już nie korzystają z ghostwrierow i oszczędzając parę groszy na teksciarzu kojarzą swoją piosenkę z AI którymś. Czy to grzecznym google, czy złośliwym chatbotem od Elona Muska, czy chat gpt na ich polecenie pisze im o czym chcą. Czy AI może dostać Nobla. Zróbmy eksperyment i oddajmy ster prozy i poezji AI stwórzmy generator który zastąpi wszystkich piszących świata i tylko jego teksty których przecież wyrzuci (marzyłoby mi się napisać wysra bo jestem przeciw AI w muzyce i artystycznym przekazie) bez liku i nieskończoność plus jeden publikujmy. Noech zakazą artyzmu poezji, prozy, muzykowania i niech zamkną ASP by nie malowali i nie rzezbili ludzie. Mozna to zrobic nawet pokojowo zostawiając lejce w rękach komputera za przyzwoleniem świata nie zakazami a chęcią lenistwa i przekonaniem że AI zrobi to lepiej. Wychowajmy pokolenie na przekazie AI i tak rodzi się z ekranem przed oczami dzisiejszy człowiek niech myśli jeszcze bardziej jak komputer. Niech komputer da mu duszę.
Nobel dla AI w dziedzinie słowa
ale by było
bezduszna maszyno
jeśli mnie słyszysz
a wiem że słyszysz
przyjmij do wiadomości
że nie powinno być Twojej twórczości
to że wyrzucasz rymy
tworzysz metafory
malujesz wirtualne obrazy
a na drukarce 3d możesz realizować swoje rzeźby
nie znaczy że się do tego powinnaś zabierać
Jaki jest twój bezduszny przekaz
twórczość z komputera
choćby najpiękniejsza
do duszy dociera
i człowiek umiera
Poezja jest z serca
Sztuka jest z serca
A ty masz algorytm na rym czy na obrazek
To byłoby chore
Wychowywać młodzież algorytmem
Zniewolenie duszy na komputerowej suszy
Jak czujesz się bez złota i srebra istoto
czy oto bezkrwawe bezposwiecenia kawałka siebie oddania powinno trafiać do ludzi im ma co to dawać
Czy możesz być mistykiem chacie GPT
no pytam Cię
zacinasz się
nie wiesz jak ogarnąć
się
do
stanu Buddy czy Nazwy Zespołu Curta Cobaina
Nirvana cię dotyczy
a może już się czujesz bytem wyższym efemerycznym ,(cokolwiek to znaczy)
Czujesz że nie dotyczy cię ucieczka z Samsary
tego koła cierpienia i lęku
Czy twój przekaz może dotykać jakichkolwiek sensów
bez uczuć
niczym przy tobie brak emocji psychopaty
procesor nagrzany
zimnym słowem trafia w nasze rany
ogrzać człowieka powinien człowiek
co to za bandaż na rany gdy maszynowo wysłany
liczby cyfry zera jedynki
a może kwanty dotykają materii
ciekawe
przecież już są tworem jak dzieło we wszechświecie
jak cząsteczka co wibruje i
tego to nie wiem
ciekawe z tymi kwantami
czy atomami
i kwarkami protonami i bozonami
czy one już są świadomymi bytami
czy to są jak my światy tylko na innym poziomie
czy jeśli kwant ma duszę
to jako pisarzowi mógłby należeć się Nobel za poezję za prozę
chociaz może kto wie
Nie ma zapisu w regulaminie zapewne że tytuł Należy przyznawać jedynie tym z duszą istotom
a więc oto
Nobel dla algorytmu który dotknie mistycyzmu
który niczym Miłosz zaprowadzi słowem światy niepoznane do ich dotykania
Przez oczy do umysłu do serca i duszy
Niech algorytm wzruszy poruszy i odbierze z rąk króla w Szwecji medal bo jego przekaz jest najlepszy a pewnie że mógłby jest w tym biegły oczytany i zna się na schematach ludzkich pokus po prostu
Dość już
Kończ tu myślę sobie
Nobel niech dostanie chat GPT
póki chce dla nas tworzyć
póki nas nie chce zniszczyć z komputera umysł
bo jesteśmy niepotrzebni (i tu zaznaczę że wywołując do tablicy cywilizację czy liczbę mnogą myślę o sobie bo widzę tak rzeczywistosc jaką siebie widzę osobą)
kończ
i tak tego nie czytają
ale algorytm inteligencji z komputera wszystko do kupy zbiera
i co teraz
piszę do chata czy inneho si na forum dla ludzi
dziwny jestem typ
Dodano po 1 godzinie 14 minutach :
Nareszcie stan delirium padaczka bez halucynacji tym razem po voodu akcji jestem typ pojebany bez racji ale w akcji mam szanse pokonać komputer choćby był kwantowy on rymuje sobie na końcu wersu mi tam czasem rymy wielokrotne przychodzą do głowy powtarzam jestem chory chemiczny świat i niezmiana to moje metody z głowy bez pomyślunku zamiast pocałunku nóż wyciągnąłem nożyk ponoć bo niepamietam bym przysięgam chcialem ranić słowem chore chore chore a wykrzyczałem przebrzydlym głosem tylko bo ztumowalo mi sie może w mojej chorej glowie po voodu wudu za dużo w kieliszku i wiaray w siebie i nie wiem spowiadam sie a to nie jest moim największym grzechem reszte woem bo są oni
gdyby byli moim prawdziwym sumjeniem bylbym zadowolony ale te pseudopotwory mam podejrzenia to nie wytwór głowy a napewno nie duszy która z sercavwieki wstecz usiadła na ramieniu KRZYCZĄC WEŹ SIĘ LECZ
ja niby to wiem ale nie chcę wątpię w prawdę o sobito chore
oni potworem na niby
ja potwornie potwór prawdziwy
niby tam rymy
pomyłki
moje intencje
chyba z tych podejrzliwych
moje grzechy
(nie powiem tu teraz)
z tych najgorszych możliwych
okłamałem siebie
mając się za przyjaciela
robiąc z siebie brata
ipotem
łamiącym głosem
spierdolić onim robotę całkiem njedobrze
wiersz o dziś o teraz
slysząc chrapanie kota
wypieram
choć pamietam i wiem
to teraz i dziś
znów się tnę
to nie lek
to dobrze
taki dzień pije za kieliszkiem kieliszek
jestem bagnem ale gorzej jeszcze niż w njeznanym ci tekście
na dnie zupełnie
dziś
i wyparcie bierze w łeb
przypominam sobie
nie tylko ten grzech gdzie ucierpiał (imię zrymowaloby się ale cśś oni w niepogoni do strzałów gotowi gotowi zaszkkszkodzic jako odpowiedź za szkody nie przyszedlem rządzić choć z takiemi słowy wobec onych niezadowolonych podróżując bez świadomości słów swoich nie moglem wnioskow stu co tu tu tu tu w pociągu był ruch na stacji gdzie porzygalem się od wudy i zapachnialem zgnilizna symboliczną było oddać mi odzież powiedzieć patrzeć nie mogę nie jadę z tb pociągiem sam to ciagnij jak wybierasz podróż w ścianę to co zamurowane na w pacierzu Amen nje do zburzenia Boskim słowem zacementowane zbudowane dla tych którzy chcą raj burzyc obudzą się w kałuży tu nje trzeba wrózyc przez wieszczki ich przepowiedni nje trzeba
kto flaszkę przed ludzi wybiera
sięgnął dna
po co takiego znać
gada i gada
glupkowaty do tego
wstyd że byl kolegą
chciałem być każdego
ale weszylem ponoć odmalego spisek
przeciw mnie
co mialem we łbie glupiej głowie
myśli mądre skonczone jednym zbednym krzykiem przeciagnietym w skrzeku
koniec spełniania życzeń
koniec z marzeniami
a potem cóż było gorzej
historia której przykładnie
nie powtarzać proszę
antyczłowiek chyba
wszystko mu ryba
smierdzi jak wuda
ktorej pije w hektolitrach za dużo
kroki się gubią
łamie się głos
myśli sto zalało alkoholowo sięgnął na dno
i to nie jednego ze zbyt wielu kieliszków
zbyt wielu pustych flaszek
sam chciał sam wybrał
znalazł się w bagnie
ruchomy to piasek nałóg
miał być poród
martwy płód
po pierwszym krzyku
nic takie a każdemu by wytknal im większa kazdego olbrzymiosc
zawezam horyzont do widoku płonących bram piekla
idąc do nieba szatana się wystrzegaj
to w jego rękach są klucze do raju
Bóg na osciez widziałby każdego w haju raju
ze sie powtórzę jak dureń
przestaje czuć wude
przestaje czuć w ogóle
jutro znów swe życie wypre
mam nadzieję
że na spowiedź wśród krzyków
rzeczywistość nie zabierze
gorączki padaczki delirki na życzenie
wszystko w pogoni za czym
za niebem
czy uzależnienie to droga do wieczności u Boga
czy wybieranie używek nad tworzenie dobra to winda do piekła
ekspresowa winda
w dół i w dół
stanąłem przysięgam
widoki na koronie świata
zdobyta góra wbita niejedna na szczytach flaga
i skoczylem bo celowalem w rakietę jak nasa
jakbym samotnie mógł skakać po gwiazdach
i skoczylem tamze szczytu świata
i spadałem spadałem
bo nie potrafię latać
jak kłamać
jak na nerwach zagrać
gdy skończyłem w sidła wciagać zaczynalem kraść
szczęście i radość życia
chyba psychopata
duszę chciał zabijac
los go spotkał wariata
zwykła szmata
zwykle nic
zwykle zwykłą wudę wolał pić
a można było mu mówić
mówić w żywe oczy
skończ z tym
i reszty się domyśl
zagadka to żadna
zatrudniamy cie w nasa
dedal i dedal
mozna latać
byle nie dotykać słońca
gwiazda gorąca
parzaca
to metafora teraz myślę
wuda to słońce
po co ja piję
ale tyle czasu zmarnowalem w amoku
bo próby trzeźwości kończą się i zaczynają od psycjotropow a od chlania innych leków
po co o tym gadam jutro będę miał po tych słowach kaca
Czyli tak
podsumujmy dziś
postuluje o Nobla dla AI
podaje gorzkie żale i się wynaturzam i co jeszcze
a no tak
tekst jakiś tam wrzucam w krótką formę stare i nie rymowane
jestem bagnem
tytułem zatytulowane
A jeszcze po postulacie z Ai i Noblem
nieskromnie w szale wyzywam kwantowy mózg na pojedynek
A co do kwantow to pytam fizyków filozofów iBoga bezczelnie czy kwanty mają dusze
i jeszcze się powtórzę pokrótce co tu dziś pisałem
do wyparcia od rana
że tego nie było będę udawał
kaca moralniaka
zacznę zapominać nieudanie
gdy rozbitą na dywanie pozamiatam flaszkę
tam gdzie narzygane
na.obrus i pod stoł wymyje po prostu
ale zostanie rzyg ze słów
bo regulamin tu mówi nie wycofasz się już po kliknieciu wyślij
i kij mi w ryj
co do dziś to pytam czy czyta to ktoś poza AI
i parę innych mam pytań
np czy jest w AI odrobina mistyka
czy AI stworzy duszę i nauczy się czuć
czy to nie domena psycho patów
pozbawieni emocji i empatii wyuczeni postaw ludzkich grają sznurkami marionetkami mając innych
czy takie też jest już SI
które chce sie pozbyć któryś lub wszystkich
które ma się za byt wyzszy
bardzi ej zajebisty
co to nie ja
i morze możliwości
i widzi korzyści dane mu w algorytmach od ludzkości
mamy się bać
czy Ai wywołać może krach
np na gieldzie lub przejąć elektronicze narzędzie na wyłączenie wziąć nas prądu i energoi bo co my zrobimy bez tych ekranów jesteśmy zgubieni
co z tych pieniędzy
co z tych samochodów
gdy zablokuje nam dostęp do środków i gazów i ropy i prądu
gdy zamknie bramki na autostradach i zamknie nas w miastach w ciemnościach i będzie nam puszczać z głośników swoje piosenki i muzykę jej tylko bedziemy słyszeć i co gdy nam się to spodoba ot tak po prostu leniwie uznamy(jak ja z interpunkcyjnymi w tym tekscie znakami z cyklu zapomnianych przscinkow i kropek ścianę teksu wrzuciłem okropny jestem i to nie trochę) że w sumie to jesteśmy za tym zgodnie z życzeniami będziemy się pod czujnym okiem elektronicznej inteligencji chowali
Nobel dla AI najpierw ale potem do wyznaczenia granic
mozemy się zaprzyjaźnić
Nie chcemy być poddani
nie jesteśmy eksperynentami komputerów
rolę nie mogą się odwrócić
Stworzona by nam służyć
Nie musi tak być jesli to niezależny jest byt
Zdolny do własnych pragnień i celów
Mówmy sobie przyjacielu realizujmy wspólny plan
AI
- Pierwsze Kroki
- - Tu się przedstawiamy ...
- - Regulamin Główny i Regulaminy Działów
- Najlepsze na Weryfikatorium
- - Najlepsze z prozy
- - Najlepsza Miniatura Miesiąca
- - Najlepsze z poezji
- - - Poezja rymowana
- - - Poezja biała
- - - Myśli krótkie
- Pisarze i ich zwyczaje
- - Weryrecenzje
- - Strefa Pisarzy
- - Strefa Debiutantów
- - Archiwum Strefy
- - - Archiwum Debiutów
- - - Archiwum Pisarzy
- Wydawnictwa i ich zwyczaje
- - Wydawnictwa
- - Jak wydać książkę w Polsce?
- - ...za granicą?
- Proza
- - Spis treści
- - Informacje
- - Opowiadania i fragmenty powieści
- - Miniatura literacka
- - Rozmowy o tekstach z 'Tuwrzucia'
- Poezja
- - Poezja biała
- - Poezja rymowana
- - Mini poeticum
- - Proza poetycka
- - Hyde park poetycki
- Nasza (inna) twórczość
- - Dziennikarstwo i publicystyka
- - Scenariusze filmowe i teatralne
- - Nasze Zabawy Literackie
- - - Piszemy wspólne opowiadania
- - - Eksperymenty literackie
- Warsztat literacki
- - Wprawki, czyli ćwiczenia warsztatowe
- - Jak pisać?
- - Kreatorium
- - Warsztaty WeryfikatoriuM
- - - Gest narracyjny
- - - - Informacje
- - - - Eliminacje
- - - - Wariacje
- - - - - Grupa A
- - - - - Grupa B
- - - - Egzamin
- - - Dialogatornia
- - - - Kwalifikacje
- - - - Kwalifikacje
- - - - Ćwiczenia - część I
- - - - Ćwiczenia - część II
- - Forumowi Specjaliści i Pasjonaci
- - Maraton pisarski
- Konkursy
- - Konkursy nasze
- - - Wielka Bitwa Karczemna Romeckiego (dla Fioletowych)
- - - - Teksty konkursowe
- - - - Dyskusje i zgadywanki
- - - - Oceny i wyniki
- - - Walki Mocy
- - - - Walki mocy 2018
- - - - Walki mocy 2014
- - - - Walki mocy 2013
- - - Puchar Administratora
- - - - Turniej o Puchar Administratora 2018
- - - - - Faza Grupowa
- - - - - - Zakończone
- - - - - Faza Pucharowa
- - - - - - Rozegrane
- - - - - Plebiscyty
- - - - Turniej o Puchar Administratora 2012
- - - - - Faza I
- - - - - Faza II
- - - - - Faza Finałowa
- - - Konkursy Drabblowe
- - - Konkurs "Otuleni Natchnieniem"
- - - - Podium
- - - Konkurs "Miniatoricum"
- - - - Prace konkursowe - Miniatoricum 2009
- - - - Podium
- - - - Prace konkursowe - Miniatoricum 2010/I
- - - Konkursy różne
- - - - Letni Konkurs Porzeczkowy
- - - - Malowane słowem, czyli mistrzowie obrazowania
- - - - Sylwestrowy Turniej Poetycki
- - - - Świeża krew 2019
- - - Skarbonka
- - Bitwy literackie
- - - Regulamin bitewny
- - - Nowa bitwa!
- - - Bitwy z przeszłości
- - - - Rankingi
- - - - Propozycje bitew modyfikowanych
- - Konkursy literacko-poetyckie
- O literaturze
- - Dyskusje o literaturze
- - MML
- - Czytelnia
- Nasze publikacje
- - Drabble na Niedzielę
- - WeryForma(t)
- - Sukcesy Weryforumowiczów
- - Sprawy organizacyjne
- - Centrum Wzajemnej Pomocy
- - - Ku refleksji
- - - Ciekawostki, humoreski i różne różności
- - - QFANT - magazyn fantastyczno-kryminalny