Zaufanie łowcy

1
Leżysz, a ja siedzę obok, przyglądając się uważnie.

Leżysz, a ja widzę zmęczenie na Twojej pięknej twarzy...

Możesz oddać Morfeuszowi swój umysł, lecz się boisz.

Nie pokazujesz tego, lecz twe oczy wszystko zdradzają.

Mówię, że gdy zaśniesz stanę się twą tarczą,lecz nie wierzysz.

Wiesz, że jestem szczery, ale nie ptrafisz mi zaufać.

Myślisz, że me słowa i uczucia odlecą niczym pył,

Który pojawia się i ucieka z chwili na chwilę,

Jednak jestem twardą skałą, która nigdy nie ustąpi.

Próbuję Ci to pokazać, lecz Ty wciąż nie wierzysz we mnie.

Czekasz tylko na wiatr zdrady, spodziewając się, że zmieni

On mnie w Twego kolejnego, śmiertelnego wroga.

Wokół nas jest nieznane. Mam siły by walczyć z obcym,

Ciemnym światem, lecz nie chcesz mej pomocy- Jesteś łowczynią!

Pracowałaś niegdyś z innymi ludźmi, ale oni

Pod wpływem wiatru zmienili swe oblicza i próbowali

Wykorzyystać twe zaufanie, by rozpłatać Twój umysł

Ostrzem zdrady, ciosem zadanym za Twoimi plecami.

Zniszczyli oni część Ciebie, zamieniając Cię w łowcę,

który nie wie, co to zaufanie, miłość, wybaczenie...

Po twej twarzy przebiega paląca się ogniem bólu łza.

Wierzę, że wiesz, że jestem godny Twego zaufania,

Lecz Ty plądruszesz mnie wzrokiem, czekając aż zaatakuję...

Marik Vao

[ Dodano: Sro 29 Kwi, 2009 ]
To milczenie oznacza, że dobrze, czy źle?

Ten wiersz taki trochę ryzykowny był, bo nie wiem, czy dla kogoś poza mną ten "wiatr" jest zrozumiały.

2
trochę przegadane, ale co do treści i motywów owej to prawdziwe, w tym sensie, że miłość niszczona jest przez złe doświadczenia, potem trudno się otworzyć, by kochać i człowiek staje się "łowcą", nie chce być kolejny raz ofiarą. Smutne, ale prawdziwe.

Wydaje mi się, że ten tekst mógłby być listem do tej kobiety, jak dla mnie za mało metafor. Moja wyobraźnia pracuje i widzę to jak kadr z filmu.
alouette

3
hmm... znaczy, że osiągnąłem to, co chciałem. Chciałem przekazać, to co sam miałem przed oczami- kadr z filmu, który sam w sobie nic nie mówi. Tylko leżąca dziewczyna i czuwający przy niej chłopak. Ale żeby każdy powoli odkrywał w wierszu, co się kryje pod tą niepozorną powłoką.



A przekaz wiersza też widzę, że w pełni zrozumiały i pobudza do myślenia. dziękuję bardzo za tę ocenę (jedyną!). Widzę, że mi się udało (choć wstawiłem ten wiersz dawno temu).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”