Dla ciebie

1
Przebacz mej myśłi, że sądzi tak samo jak Ty,

Przebacz memu sercu, że pozwala kochać Cię,

Przebacz mym ustom, które milczą gdy czynisz Zło,

Przebacz mym dłoniom. które chicłyby objąć twoje Ciało,

Przebacz mym oczom, z korych lecą łzy,

Zanim zejde z tego śwata, nim moja głowa dotknie betonu,

Wyszeptaj że kochasz mnie.

A gdy pozostaniesz juz wolna,

Ode mnie i od słów sprawiedliwych

Niech ci sie przyśni twój ukochany

Ten, który umarł z miłości

Z miłości do ciebie.

2
Przebacz mej myśłi, że sądzi tak samo(przecinek) jak Ty,

Przebacz memu sercu, że pozwala kochać Cię,

Przebacz mym ustom, które milczą gdy czynisz Zło,

Przebacz mym dłoniom. które chicłyby objąć twoje Ciało,

Przebacz mym oczom, z korych lecą łzy,

Zanim zejde z tego śwata, nim moja głowa dotknie betonu,

Wyszeptaj(przecinek) że kochasz mnie.

A gdy pozostaniesz juz wolna,

Ode mnie i od słów sprawiedliwych(przecinek)

Niech ci sie przyśni twój ukochany(kropka lub myślnik)

Ten, który umarł z miłości(kropka, ew. przecinek)

Z miłości do ciebie.


Błędy pogrubione a to, czego brakuje - pozielenione.

Serio... Zrezygnuj w ogóle z interpunkcji i wielkich liter, bo ci nie służą. Nie potrafisz posługiwać się poprawnie ani jednym, ani drugim.

Literówki świadczą o lekceważeniu odbiorcy.



serce, które pozwala kochać cię mówi nam, że podmiot liryczny pozwala komukolwiek pokochać tę istotę do której się zwraca. Chyba nie tak miało być, co?



Generalnie, nie zauważam sensu w tym utworze. My bad. Wiem jedno - jest, w moim odczuciu, banałem. Nie korzysta z żadnych środków stylistycznych, wykłada kawę na ławę i to na dodatek w zdecydowanie nieoryginalny, nachalny, nieładny sposób. Ja bym go schowała do szuflady i przeczytała za kilka tygodni (miesięcy może?). Wierzę, że jesteś świeżo po jego napisaniu i po prostu nie potrafisz się mu krytycznie przyjrzeć.
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

3
jest w pierwszym sersie "jak ty" czyli jest to skierowane do tej Jednej konkretnej osoby. Trzeba sie wczytac w pierwzy wers a nie pisać i myśleć o niebieskich migdałach.

Acha i tak: z przecinkiem po tak samo, wynikałoby że jak ty...to jest zupełnie nowe zdanie. napisz "Uważam tak samo jak ty"( to jest porpawna wersja a nie: Uważam tak samo, jak ty" Bo wtedu to jets bła i po jak ty powinno cos być np "Uważma tak samo, jak ty sądzisz".Takie są nieubłgane reguły naszego jezyka, że po przecinku jets nowa myśl/(Kłaniją się zasady interpunkcji).więc ja napisałem dobrze a ty . Acha i wczytaj sie dokładnie w zdanie w sercem. Przeciez tam jest zaimek osobowy na końcu CIĘ WIĘC ZNOWU TY MASZ BŁĄD A JA NIE( ZAIMEK WSAKUZJE NA KONKRETNĄ OSOBE).

a ŚRODKI STYLISTYCZNE ? Anafora9 rozpoczęcie wersu od tego samego wyrazu) 2 strofy, sposób pisanie wskzzuje że może to byc list.nie będe wymieniał pozostałych środków bo to nie ma sensu. jedna sprawa. zanim weżmiesz sie do wytykania błądów poczyatj trochę wiadomości z polskiego i z poezji bo twoja wiedza w tym zakresie jest mizerna.

4
Władysławie, zaczynam się zastanawiać, czy twoja obecność na forum ma dobry wpływ na samo forum i na ciebie oraz czy w ogóle powinieneś tu być

5
Drogi Vladyslavusie, może najpierw nauczysz się pisać PO POLSKU, bez błędów? Może chociaż przed dodaniem jakiegokolwiek postu przeczytasz go jeszcze raz, w celu ich wyeliminowania? Myślę, że to by wystarczyło.

A wiersz? Nie podoba mi się. Nie mówiąc już o tym, że ciężko się skupić na sensie, gdy się widzi same pomyłki autora...

"Przebacz mej myśli, że sądzi tak samo" jak poprzedniczki.

6
Zwracam honor za ten pierwszy przecinek, bo rzeczywiście za gorliwie go wstawiłam. Widocznie liczba innych błędów przesłoniła mi zdolność do zdrowego osądu. Kłaniam się nisko prosząc o wybaczenie. Ale był to jedyny błąd w mojej wypowiedzi.



Nie będę tłumaczyć dalej, dlaczego drugi wers ma taki a nie inny wydźwięk, bo wierzę, że to jest forum dla ludzi, którym inteligencja pozwala dostrzec takie rzeczy. Autor wyraźnie nie przeczytał ze zrozumieniem argumentu. Zapraszam do ponownej lektury. A jeśli to nic nie da... C'est la vie.



A, pozwólcie, że przeredaguję moje wcześniejsze stwierdzenie. Nie sądziłam, że aż tak dosłownie moją uwagę nasz pan potraktuje. Nie popełnię takiegoż błędu w przyszłości - obiecuję solennie wziąć poprawkę na zdolności dedukcyjne w.w.. Tak więc, proszę:

Wiersz nie korzysta z żadnych ciekawych, w moim odczuciu, środków stylistycznych.

To powinno autora usatysfakcjonować.



Ja nie zauważam u siebie problemu z "wczuciem" się w poezję. Sądzę za to, że to autor ma problem z przyjęciem argumentów. Myślę, żeś nam już, autorze, znakomicie pokazał poziom swojej kultury osobistej. Dodam tylko, że taka dyskusja powinna większości z nas pozwolić niesamowicie się dowartościować. Głównie pod względem intelektualnym. I za to serdecznie ci, Vladyslavusie, dziękuję.



Na zakończenie powiem (odpowiadając na argument wycelowany w moją osobę... wychwycony z trudnego do zrozumienia potoku myśli nieuczesanych), że jeśli w ogóle mamy tu do czynienia z czymś mizernym, to tym czymś jest jedynie sam wiersz.
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

7
Jestem na nie i nie podoba mi się. Jest pospolicie, banalnie i brzydko. Takie coś umieściłabym raczej w liście miłosnym. I w ogóle zbyt dosłowne to jak dla mnie.

Ale dlaczego kłócicie się o interpunkcje? Przecież, z całym szacunkiem, w liryce jest to indywidualna sprawa autora, ja np. w ogóle nie używam przecinków ani kropek.

O ile oczywiście w tym przypadku o liryce możemy mówić...
(I'm tired of being what you want me to be

Feeling so faithless lost under the surface

Don't know what you're expecting of me

Every step that I take is another mistake to you)

"Mam nadzieję, że wyjście jest radosne i mam nadzieję, że nigdy tu nie wrócę".

8
chicłyby; korych; śwata
nic nie rozumiem, nic nie rozumiem. Wczytuję się i ciągle napotykam na jakiś obcy wyraz. Szukam w słownikach i nic... nie rozumiem, nic nie rozumiem.



alpm said:
dlaczego kłócicie się o interpunkcje? Przecież, z całym szacunkiem, w liryce jest to indywidualna sprawa autora
z całym szacunkiem proponuję postawić sobie po dwa przecinki i średnik na początku co trzeciego wersu, a dwukropek zawsze na zakończenie. Przecież to indywidualna sprawa autora, czy nie?
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

9
przecież takich kalabrytów tam nie było, ja bym proponowała w ogóle pozbyć się interpunkcji w tym przypadku.
(I'm tired of being what you want me to be

Feeling so faithless lost under the surface

Don't know what you're expecting of me

Every step that I take is another mistake to you)

"Mam nadzieję, że wyjście jest radosne i mam nadzieję, że nigdy tu nie wrócę".

10
ja bym proponowała w ogóle pozbyć się interpunkcji w tym przypadku.
No więc to właśnie i ja zaproponowałam :D
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”