***

1
może miłość to tylko garstka papki

jeśli nie mogłeś być wszystkim





a ja chciałam się troszkę zawstydzać

różowieć po cichu na twoich oczach co rano



niby taka niewinna

a zawsze pozwalała wejśc do środka




nigdy nie zrozumiałam sposobu

w jaki czułam, że to na poważnie

czasami mogłam zapomnieć

że nazywasz mnie po imieniu

i pozwolić ci czuć







bo czasem widzę w twoich oczach, że mogłam zostać
`gdzie jest granica co wolno i co warto`

2
Na wstępie już chyba się domyślasz, że dodałbym do tego wiersza interpunkcje, ale niech będzie, że twój styl pisania, choć moim skromnym zdaniem przydałoby się tu parę kropek i reszty tego tałatajstwa.

Jak dla mnie to tu jest wszystko czarno na białym. Mała ilość środków stylistycznych. Ja rozumiem pisać skąpo i surowo, ale trochę tu i tak tego za mało moim zdaniem. Co do tematu - jak dla mnie znów powielasz. Trochę z innego kąta, trochę inna pointa, ale znów powielenie. W mojej opinii za mało tu wiersza w wierszu, ale może jestem uprzedzony i się czepiam :)



PS. Co do interpunkcji - po kiego czorta dajesz dwa przecinki w całym wierszu, skoro jesteś niekonsekwentna? 1) Wrażenie czytelnika - wie, że przecinek stawia się przez "że". 2) Nie chciało jej się.


w jaki czułam, że to na poważnie
bo czasem widzę w twoich oczach, że mogłam zostać


Subiektywnie. Nie podobało mi się.

Pozdrawljaju!
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

3
Nie pierwszy raz widać niekonsekwencję w stosowaniu lub raczej niestosowaniu interpunkcji. Albo się z niej rezygnuje albo stosuje. W sumie mógłby być troszkę bogatszy w środki.



Pozdrawiam
"Stąpaj ostrożnie,

Stąpasz po marzeniach..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”