centrum wszechświata

1
gdzie jest centrum wszechświata

w czasie ujemnym
głęboko poza wczoraj

sunąc na pajęczej nici
studnią wspomnień
mijamy czasoprzestrzenie
gdy wszystko miało
ten jedyny zapach smak i kolor
a pod stół wbiegało się
bez schylania

potem coraz trudniej
brnąć w pamięci
gęstnieje plazma  szalonych sekund
ale to właśnie tam
białka zagrały w kości
i nastąpił wielki wybuch
możliwych dróg

jestem już daleko od centrum
z pogranicza
łakomie patrzy na mnie ciemność
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”