Latest post of the previous page:
No rozumiem
Latest post of the previous page:
No rozumiemMoże mam mentalność boomera, ale kurde, płatny urlop nie wynika czasem z kodeksu pracy czy czegoś podobnego? W sensie na umowie o pracę to zupełnie normalna sprawa, a przynajmniej zawsze tak myślałam.slacker pisze: (czw 22 kwie 2021, 20:26) Równie zabawnie jest w przypadku urlopu, no bo dla wielu z was to słowo pewnie oznacza kilka dni, kiedy nie pracujecie, więc nie dostajecie za te dni wynagrodzenia.
A to nie jest czasem domena obecnych kołczy? Jak to tam było, wstawaj wcześniej, pracuj dłużej i broń cię szumiący borze, nie kupuj tej drożdżówki rano! A jak nie masz pieniędzy, to tylko twoja wina! Czemu millennialsi nie inwestują???slacker pisze: (czw 22 kwie 2021, 20:26) opowiadano bajkę o tym, że każdy jest kowalem własnego losu,
Muszę powiedzieć tacie, że był hipsterem, zanim to było modne,slacker pisze: (czw 22 kwie 2021, 20:26) Przekonanie o własnej wyjątkowości, w połączeniu z pieniędzmi i zachłanną konsumpcją, bardzo zaszkodziło ich mózgom.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o preferencyjnym wykupie czynszówek, a Ty że historia jednego boomera i pobieżny riserczMortutti pisze: (pt 23 kwie 2021, 18:00) Mówię tu o odnośnikach do statystyk, do innych publikacji dziennikarskich etc.
Obecnie to wygląda jakby autor został oszukany przez jakiegoś 'landlord'a' boomera, szybko zrobił research wokół jego historii jego majątku i rozpoczął osobistą krucjatę przeciwko całej jego gatunkowi...
Wynika w przypadku umowy o pracę. Wiesz, że mamy jedno z największych uśmieciowień rynku pracy w Europie? Polecam też problem głodowych emerytur, bo ludzie, którzy przepracowali na śmieciówkach pół życia właśnie na nie przechodzą.CzornyKoteł pisze: (pt 23 kwie 2021, 23:45) Może mam mentalność boomera, ale kurde, płatny urlop nie wynika czasem z kodeksu pracy czy czegoś podobnego?
Dużo, samych nabywców mieszkań od miasta w latach 90-tych około milion, do tego akcje państwowych firm.CzornyKoteł pisze: (pt 23 kwie 2021, 23:45) Ten tekst to ogólnie jeden wielki zbiór generalizacji i mądrości rodem z memów o nosaczach – no tak, niby są tacy ludzie, ale ilu ich jest?
Tak wiem, przed Tobą też paru użytkowników przedstawiło czyjeś biografie. Ludzkie losy są różne, raz na wozie raz pod wozem.
Jest dokładnie odwrotnie. Wiem też, że Ty (nieświadomie, a może świadomie) występujesz w obronie pewnej grupy interesu. Ja otwarcie przyznaję - tak - pracownicy, lokatorzy, pielęgniarki, nauczyciele, związkowcy - to są grupy, których interes jest dla mnie ważny.Leszek Pipka pisze: (sob 24 kwie 2021, 03:32) Bym się tak nie produkował, gdybym nie miał mocnego przekonania, że znaczna część poglądów (...) jest najnormalniej szkodliwa i robi ludziom wodę w mózgach.
slacker pisze: (pt 23 kwie 2021, 15:19) uważam, że 50-latkowie są w lepszej sytuacji i mogę pozwolić sobie na taką generalizację, gdy mam do dyspozycji nie tylko twarde dane samorządów na temat odsprzedanych mieszkań, stanowiska KE ws. uśmieciowienia rynku pracy, ale też raporty i prognoz na temat gorszego zdrowia milenialsów (Health Foundation) czy mniejszego majątku (Center for Household Financial Stability at the Federal Reserve Bank of St. Louis).
Aha. Dobrze, dalej się już nie będę wcinał. Opinię zachowam dla siebie. O gorsze zdrowie obecnych 20latków w Polsce w porównaniu do zdrowia 20latków trzydzieści lub nawet 20lat temu w Polsce na podstawie twardych danych jakiegoś nieokreślonego Health Foundation nawet już nie będę pytał.slacker pisze: (sob 24 kwie 2021, 11:55) Mamy badania GUS-u, a także raporty NBP-u o sytuacji majątkowej Polaków. Niestety nie są one ukierunkowane na porównanie grup wiekowych (...) Chętnie przeczytałbym takie porównanie jak to amerykańskie.
Na szczęście nie jest prawicowym thinktankiem
"Kompletnie" jest tak szerokim słowem, że odmawiam odpowiedzi na to pytanie. Porównywać sytuację milenialsów w Polsce i w Dżibuti można i zawsze znajdą się jakieś podobieństwa. Analogicznie jest z Twoim pytaniem o "pewne zjawiska". To jest ogólnik, który znowu może znaczyć wszystko: bo tak, pewne zjawiska zachodzą w różnych krajach (i to nawet bez sytuacji globalnego kapitalizmu). Równie prawdziwy przecież jest inny ogólnik: zgodzisz się mam nadzieję, że w sytuacji milenialsów w Polsce i USA występują jakieś różnice, oraz że nawet w warunkach globalnego kapitalizmu istnieją także pewne zjawiska występujące wyraźniej w różnych krajach, a nawet regionach, co oczywiście musi rzutować na różnice w gospodarkach tych krajów.slacker pisze: (sob 24 kwie 2021, 12:10) sytuacja milenialsów w USA jest kompletnie nieporównywalna z sytuacją tych w Polsce? (przy uwzględnieniu różnic w systemie edukacji i ochrony zdrowia)
I mniejszy majątek. Na tak precyzyjne porównanie rzeczywiście nie mam twardych danych. Może jest sondaż CBOS-u o subiektywnej ocenie respodentów (z tych okresów), ale to nie podpada pod twarde dane.szopen pisze: (sob 24 kwie 2021, 12:30) Być może masz rację i faktycznie obecni 20latkowie częściej mieszkają z rodzicami, mają gorsze zdrowie i krótsze dalsze oczekiwane trwania życia niż 20latkowie w latach 90tych albo 2000tych.
Oczywiście, że wiem, nie znaczy to jednak, że w tekście, który wrzucasz do działu dziennikarstwo i publicystyka nalezy robić uproszczenia i grzmieć, że urlopów już nie ma (co sugeruje, jakoby nie było ich w ogóle). A swoją drogą, to i zleceniówki są teraz oskładkowane.slacker pisze: (sob 24 kwie 2021, 11:55) Wynika w przypadku umowy o pracę. Wiesz, że mamy jedno z największych uśmieciowień rynku pracy w Europie? Polecam też problem głodowych emerytur, bo ludzie, którzy przepracowali na śmieciówkach pół życia właśnie na nie przechodzą.
To mi przypomina wykresy rodem z TVP. "Bardzo dużo vs bardzo mało".slacker pisze: (sob 24 kwie 2021, 11:55) Dużo, samych nabywców mieszkań od miasta w latach 90-tych około milion, do tego akcje państwowych firm.
No okej, to skąd ten kategoryczny ton, że tak jest i koniec?slacker pisze: (sob 24 kwie 2021, 11:55) Tak wiem, przed Tobą też paru użytkowników przedstawiło czyjeś biografie. Ludzkie losy są różne, raz na wozie raz pod wozem.
Tak, zgadza się. A ma być odwrotnie? 20-latkowie mają startować z poziomu 50-latków, którzy już kończą dorobek? Tak nawiasem od samej treści felietonu.slacker pisze: (pt 23 kwie 2021, 14:44) zgadza się, że 50-latkowie są w lepszej sytuacji niż obecni 20 i 30-latkowie.
CzornyKoteł pisze: (sob 24 kwie 2021, 14:38) To mi przypomina wykresy rodem z TVP. "Bardzo dużo vs bardzo mało".
Ironizowałem, w tekście nie chodzi o jednostkowe historie.CzornyKoteł pisze: (sob 24 kwie 2021, 14:38) No okej, to skąd ten kategoryczny ton, że tak jest i koniec?
Napisałem, że ludzie z grupy 20-30 lat płatne urlopy często znają tylko ze słyszenia. To nie jest uproszczenie, a problem, który zauważa choćby Komisja Europejska.CzornyKoteł pisze: (sob 24 kwie 2021, 14:38) nie znaczy to jednak, że w tekście, który wrzucasz do działu dziennikarstwo i publicystyka nalezy robić uproszczenia i grzmieć, że urlopów już nie ma
20 i 30-latkowie mają gorzej niż 50-latkowie, go gdy byli w ich wieku, nie otrzymali takich przywilejów, o których napisałem. Mają gorzej także teraz i będą prawdopodobnie mieć gorzej, gdy sami skończą 50-lat, jeśli nic nie zmienimy.flamenco108 pisze: (ndz 25 kwie 2021, 18:05) 20-latkowie mają startować z poziomu 50-latków, którzy już kończą dorobek?
Co do miliona mieszkań, to nie mam pojęcia, o czym mówisz. Jeszcze mając 19 lat (czyli w 1992) nie widziałem w swoim życiu perspektywy na posiadanie własnych czterech kątów, bo ich po prostu nie było. Wciąż statystyka mówiła, że nawet mając pieniądze (właśnie ruszała pierwsza deweloperka z uwłaszczonej nomenklatury) poczekasz na prywatne mieszkanie ze 20 lat. Odważni kupowali dziurę w ziemi, żeby po 2 latach czekania dowiedzieć się, że to wciąż dziura w ziemi, a deweloper opala się na Bali.slacker pisze: (czw 29 kwie 2021, 17:31) Do tej pory nikt nie odpowiedział na dwa najgrubsze przykłady nierówności, które podałem. Co z tym milionem mieszkań i pakietami akcji państwowych spółek dla milenialsów? Możecie tu nawet podać Wasz ulubiony przykład anegdotyczny
Wróć do „Dziennikarstwo i publicystyka”