Nie znalazłam nic na forum, na temat tego wydawnictwa. Czy ktoś z Państwa miał doświadczenie z tym wydawnictwem? Oferują też wydanie książki w systemie Fortunet. Oczywiście, wszytsko brzmi ładnie i pięknie, ale ciekawa jestem czy ktoś z Państwa tam wysyłał swoje dzieła.

Krótka rada: skreśl wszystkie wydawnictwa, które za swoje usługi oczekują zapłaty.

Poczytaj co było tu pisane o książkach wydawanych za własne pieniadze ( a było sporo) i podumaj czy warto.

Czytałam i dumałam. Jednak odpowiedzi nie znalazłam. Warto i nie warto. Jak zdążyłam wywnioskować, dla debiutanta czasami to jedyna droga.

To zależy kogo posłuchasz Mało kto z samowydających się autorów przyzna że popełnił błąd. Generalnie rzecz biorąc, jeśli piszesz kiepsko i nie masz talentu, ani siły woli, żeby poprawić warsztat, samowydawanie to jedyna droga ( tylko kto to będzie czytał?). Jeśli rokujesz nadzieje, lepiej poczekać, popracować i wydać tekst normalnie. Ale to tylko moje zdanie i na pewno nie będę kruszył kopii

mrs.durst1 pisze: Czytałam i dumałam. Jednak odpowiedzi nie znalazłam. Warto i nie warto. Jak zdążyłam wywnioskować, dla debiutanta czasami to jedyna droga.

Warto, bo...?
Zapłacisz np. 7000 zł, żeby dostać 30-300 egzemplarzy książki, która będzie sprzedawana jedynie w księgarniach internetowych?
Warto się uczyć na cudzych błędach.

Added in 17 minutes 37 seconds:
Tu masz typowy przypadek, ciekawy o tyle, że autor niczego nie ukrywa, więc jest to pouczająca relacja: https://medium.com/@lkotkowski/rok-temu ... 17ec349c5d

Poligraf jest na tyle bezczelną firmą, że śmie sugerować, że jest lepszy niż inne vanity. Cały proces rozłożony na czynniki pierwsze:

https://fantazmaty.pl/2017/07/11/jak-ni ... j-ksiazki/

Oczywiście, można zapłacić i u nich "wydać", ale żeby potem nie było to kwitowane słowami "Ostrzegaliśmy..."

Rozumiem, jednak sami stwierdzicie, że droga do wydania książki dla początkującego jest ciężka, a ponadto każdemu podoba się co innego. Mało które wydawnictwo stawia na debiutantów i z tego co się zdarzyłam zorientować, to wnioskuje, że to czasami jedyna droga.

mrs.durst1 pisze:Mało które wydawnictwo stawia na debiutantów i z tego co się zdarzyłam zorientować, to wnioskuje, że to czasami jedyna droga.

Wszystko zależy od poziomu powieści.
Jeśli napisałaś coś godnego uwagi, znajdziesz wydawcę bez problemów.

Jeśli napisałaś coś niegodnego, to faktycznie - vanity jest jedną drogą.

Dla wszystkich i zawsze była ciężka Nikt, nigdy nie wydawał hurtowo debiutantów. Chcesz wydać za własne pieniadze? Ok, tylko kto to będzie czytał poza rodziną? Rynek jest dość płytki i co tydzień pojawiają się na nim dziesiątki nowych pozycji wydawanych w normalnym trybie, często od razu w reklamowanych jako bestsellery ( bo pisarz znany). Kto więc kupi samowydajacego się autora? O takich kwestiach jak kijowa redakcja, kiepska okładka i badziewna dystrybucja nie wspomnę. Chcącemu nie dzieje się krzywda... Wreszcie, jeśli Ci zależy na tym, żeby mieć książkę na półce czy obdarować nią znajomych, to czemu nie? Tylko nie myśl raczej o karierze literackiej, bo nie tędy droga. Ale w sumie po co ja to mówię? Każdy ma swój rozum.

Taaa, Poligraf i promocja książki dla dzieci. Który to segment rynku jest bardzo specyficzny. I Poligraf praktycznie na nim nie istnieje... Z Bogiem, powodzenia.

Żeby rozesłać znajomym, czy rodzinie, nie trzeba wydawać takiej kasy Poza wszystkimi innymi minusami wydawania za własne pieniądze, najistotniejsze jest IMO, że nikt nie robi przesiewu - wydaje się wszytko, po drugie - brak fachowej opieki redaktorskiej, profesjonalnej korekty etc. Z moich obserwacji wynika, że ci, co psioczą na wydawnictwa, że nie chcę debiutantów, że jest jakiś szklany sufit etc. nie mają po prostu najlepszych tekstów. Od początku roku już kilka osób z naszego werowego grajdołka wydało, lub jest w trakcie wydawania debiutu. Da się normalnym trybem.

Wery kuźnią pisarzy

I to bezpłatną

I to jest nasz błąd