Zysk i S-ka

1
Zauważyłam, że nie ma tu takiego tematu, a wydawnictwo z otwartymi rękami przyjmuje debiutantów - odżegnując się tylko od poezji - hasło na stronie zaś brzmi: Wybitni autorzy/Błyskotliwe debiuty/Kontrowersyjne tematy. Przyjmują wydruki, formatowanie standardowe, a ze względu na duży napływ ofert nie określają terminu udzielenia informacji zwrotnej.

Chciałam też podzielić się w tym kontekście własną obserwacją. Pewnie dla niektórych ma znaczenie, jak wydawca opiekuje się autorem np. w zakresie organizacji spotkań z czytelnikami. Przyjęło się, że Empik, ale można inaczej. Kilka dni temu odbyło się w Poznaniu spotkanie z Małgorzatą Kalicińską w Piano Barze (Stary Browar). Goście siedzieli w większości w wygodnych fotelach, część na krzesłach, była możliwość zakupienia książek autorki, a także - tu pozytywne zaskoczenie - catering obejmujący zimne przekąski i dwa rodzaje wina. Z Kalicińską rozmawiał radiowiec, wybór nieprzypadkowy ze względu na głos, dykcję i obeznanie z materią wywiadu. Dobre nagłośnienie, przyciemnione światła, na fortepianie w tle płonący świecznik. Pewnie takie imprezy nie przysługują byle komu - mówimy o 1,5mln sprzedanych egzemplarzy rozlewiskowych romansideł - dobrze jednak wiedzieć, że można :wink:

Z ciekawostek: nie zabrakło pytania z sali o porady dla młodych twórców. Kalicińska poradziła dziewczynie dużo czytać, dużo pisać i dobijać się do wydawców :)
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

2
Dzięki, N. Szczepkowska!
To chyba jedna z niewielu pozytywnych wiadomości w tym dziale :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

4
I to też jest jedno z tych wydawnictw, które nie unika kontaktu z autorem, a na bieżąco informuje, co się dzieje propozycją. I działa szybko.
SĘK w tym, aby pisać tak, żeby odbiorca czytał trzy dni, a myślał o lekturze trzy lata.

6
Znajoma która u nich wydawała ostrzegała, że trzeba uważnie czytać umowę aby później nie było zaskoczeń...
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

8
dopiski o zasadach lojalności... ale tylko autora wobec nich... Kwestia rozliczeń i płatności... Jednym słowem zanim podpiszesz czytaj, abyś nie obudził z ręka w nocniku. Powiem tylko, że w umowie powinna być dokładna data (4 tygodnie) na podjęciu decyzji czy są zainteresowani nową książką, bo inaczej będziesz czekał prawie 9 miesięcy na odpowiedź.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

9
cranberry pisze: Bo mój entuzjazm został nieco przyblokowany przez konieczność wysłania wydruku. Jednak są fajniejsze sposoby na wydanie 45 zł niż posłanie ich w kosmos...
Właśnie dlatego nie zaszczyciłam ich tysiącstronicową powieścią ;)
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

Zysk i S-ka

13
helga pisze: Podbijam temat. Ktoś miał okazję ostatnio współpracować z tym wydawnictwem? Jak wrażenia?
Ithilhin się u nich wydaje :)
A z moich doświadczeń, z reguły odpisują na maile z propozycjami, czasami proszą o wysłanie wydruku. Pani, która załatwia sprawy organizacyjne związane z propozycjami wydawniczymi to Patrycja Poczta.

Zysk i S-ka

14
Na stronie już teraz jest:
Propozycje wydawnicze przyjmujemy w postaci wydruku w jednym egzemplarzu lub w formie elektronicznej drogą mailową.

Moje wrażenia ze współpracy są jak najbardziej pozytywne. :)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Zysk i S-ka

15
ithilhin pisze: Na stronie już teraz jest:
Propozycje wydawnicze przyjmujemy w postaci wydruku w jednym egzemplarzu lub w formie elektronicznej drogą mailową.

Moje wrażenia ze współpracy są jak najbardziej pozytywne. :)
Mogę napisać Ci pw z kilkoma nurtującymi mnie pytaniami? Ale to już jutro, bo o tej godzinie nie myślę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”