Porady lub wymagania wydawnictw

61

Latest post of the previous page:

Odkopię temat, bo nie chcę mnożyć wątków w nieskończoność. :)
Moje pytanie brzmi: na ile należy przy robieniu listy wydawnictw brać pod uwagę opinie o wydawnictwach w internecie? :hm:
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Porady lub wymagania wydawnictw

62
Raczej pogadać z ludźmi, którzy tam wydają ;)
Na pewno warto patrzeć na profil, jakie książki są preferowane, jak jest robiona promocja.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Porady lub wymagania wydawnictw

65
Wydaje mi się, że brak odpowiedzi to czasem też odpowiedź. Może mało kulturalna, ale jednak. ;)
Pojawia się też pytanie, po jakim czasie chcesz „nękać” wydawców mailami? Z doświadczenia znajomych wiem, że rekordzistom odpowiedź zajęła nawet rok. A pół roku to zupełna norma. Chociaż to też pewnie zależy od wydawnictwa i jego obłożenia.
Taka już robota pisarza, że jak siedzi i patrzy za okno, to najpewniej pracuje. ~ Ktoś kiedyś w Internecie.

Porady lub wymagania wydawnictw

66
tomek3000xxl pisze: (pn 22 mar 2021, 21:08)Nie ma żadnego, bo w końcu trafisz do spamu i nawet marzenia przestaną być realne
Lepszy spam niż wieczna kompromitacja :)
CzornyKoteł pisze:Wydaje mi się, że brak odpowiedzi to czasem też odpowiedź.
A co, jeśli moje turbo-arcydzieło naprawdę leży w spamie? Plik się nie otworzył? Mam literówkę w mailu?
CzornyKoteł pisze:Pojawia się też pytanie, po jakim czasie chcesz „nękać” wydawców mailami? Z doświadczenia znajomych wiem, że rekordzistom odpowiedź zajęła nawet rok.
No właśnie, jeśli się przypominać, to po jakim czasie? Miesiąc? Trzy? Bo po roku, to podejrzewam, że nawet nie skojarzą, co to za Strzałka do nich pisała.

Porady lub wymagania wydawnictw

67
Ponoć miesiąc przyzwoicie jest odczekać. Ale niektórzy wydawcy wprost piszą, że jeśli się nie odezwą w ciągu X miesięcy to znaczy, że nie są zainteresowani - tych bym odpuściła z dopytywaniem. NIektórzy polecają też dzwonienie, ale ja akurat nie jestem zwolennikiem - chyba, że jest się po jakimś wstępnym obiecującym kontakcie.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Porady lub wymagania wydawnictw

68
Lepszy spam niż wieczna kompromitacja :)
Tyle baboli w jednym zdaniu :)
Twój adres mailowy trafi do spamu, a wtedy, to już nawet nadzieja matką głupich. A niby jaka kompromitacja?
Że ktoś nieznany znikąd nie dostaje odpowiedzi od redaktorka. Mi to się zdaję, że jak któryś z nich zacznie choć czytać twój tekst, to już lotto wygrana :)

Porady lub wymagania wydawnictw

69
A właściwie czy trafienie do spamu nie jest swego rodzaju wieczną kompromitacją? ;)

No i znowu nie popadajmy w skrajność – uprzejme przypomnienie się po jakimś czasie nie jest nękaniem.
Taka już robota pisarza, że jak siedzi i patrzy za okno, to najpewniej pracuje. ~ Ktoś kiedyś w Internecie.

Porady lub wymagania wydawnictw

71
CzornyKoteł pisze: A właściwie czy trafienie do spamu nie jest swego rodzaju wieczną kompromitacją?
Spam się automatycznie po 30 dniach kasuje, a łatka nękacza-upierdliwca może zostać na zawsze :)
Navajero pisze:Ze dwie przyponinajki są ok, więcej nie ma sensu.
Konkretna odpowiedź. Takie lubię. Dziękuję :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”