Latest post of the previous page:
fakt, mój błąd, wyszedłem z założenia, że znasz obie formy lansu, a skoro nie, to moje pretensje stają się w tym momencie bezzasadne, gdyż Ty nie znasz "mojego" lansu, ja "twojego" nie zauważyłem, a chodziło mi o ustalenie dlaczego jeden lans jest dobry, a drugi nie - a skoro tak, to przepraszam i wycofuję się z zarzutu konformizmuJak poprawnie przygotować konspekt?
32Ja w ogóle nie wiem, co jest złego w tym, że na forum dla pisarzy i aspirujących pisarzy ktoś chwali się tym, że go wydadzą. Zdaje się, po to się jest / chce być pisarzem. I nie widzę powodu, żeby się tym nie chwalić tym, że osiągnęło się cel. A nawet, że tak powiem, odniosło sukces...
Added in 1 minute 56 seconds:
A w ogóle, w sierpniu trzeci, finalny tom mojej trylogii.
Added in 1 minute 56 seconds:
A w ogóle, w sierpniu trzeci, finalny tom mojej trylogii.
Jak poprawnie przygotować konspekt?
33ale ja jestem za tym, żeby się chwalić i promować, zwłaszcza wymiernymi sukcesami jakim bez wątpienia jest wydanie książki w tradycyjnym wydawnictwie, i forum jest dobrym miejscem do tego, choć wystarczy raz, a dobrze się pochwalić, wszak nie ma ryzyka, że ktoś na forum to przeoczy, poza tym pisarz powinien sobie głównie czytelników potencjalnych naganiać, a nie innych literatów, więc są lepsze miejsca do lansu
chodziło mi natomiast o lokowanie produktu - jeśli ktoś pyszałkowato się chwali na prawo i lewo sukcesem - to jest ok, może brak mu taktu, ale przynajmniej jest szczery (ma wypisane na czole: audycja zawierała lokowanie produktu), gorzej jest gdy ktoś upycha swoje sukcesy wszędzie - obojętnie czy jest dyskusja o Balzaku czy aborcji, czy o toposach czy pornosach, delikwent znajduje sposób, by przypomnieć o swoich dokonaniach i po półtora zdaniu na temat, zaczyna mówić o sobie...
plus oczywiście wymienione wcześniej przeze mnie metody lansu, przeżałosne w swej naiwności, bo dziecinnie zakamuflowane - jakby delikwent myślał, że nikt się nie pozna na tej niskich lotów manipulacji - taki lans też jest dobry? też jest dobry? - to nie pytanie retoryczne
chodziło mi natomiast o lokowanie produktu - jeśli ktoś pyszałkowato się chwali na prawo i lewo sukcesem - to jest ok, może brak mu taktu, ale przynajmniej jest szczery (ma wypisane na czole: audycja zawierała lokowanie produktu), gorzej jest gdy ktoś upycha swoje sukcesy wszędzie - obojętnie czy jest dyskusja o Balzaku czy aborcji, czy o toposach czy pornosach, delikwent znajduje sposób, by przypomnieć o swoich dokonaniach i po półtora zdaniu na temat, zaczyna mówić o sobie...
plus oczywiście wymienione wcześniej przeze mnie metody lansu, przeżałosne w swej naiwności, bo dziecinnie zakamuflowane - jakby delikwent myślał, że nikt się nie pozna na tej niskich lotów manipulacji - taki lans też jest dobry? też jest dobry? - to nie pytanie retoryczne
Jak poprawnie przygotować konspekt?
34Można mieć zastrzeżenia do metod, ale moim zdaniem Smoke odwala w tym temacie dobrą robotę, co mi przypomina jak wydałem dwie powieści w uznanych wydawnictwach z tradycjami, które wszystkim polecam, bo są to świetne wydawnictwa z tradycjami i powieści też, dwie jednego roku wydałem tam ja. W wydawnictwach.
Naprawdę bomba.
Naprawdę bomba.
Jak poprawnie przygotować konspekt?
35Smoke zachowuje się momentami tak, że człowiek zaczyna rozważać, czy nie przydałby mu się aby zastrzyk przeciwko wściekliźnie
Albo dwa. Albo sześćdziesiąt cztery w pępek, jak za komuny
Ale wracając do naszych baranów: IMO to forum jest także po to, żeby pochwalić się sukcesami. Oczywiście, niektórzy przesadzają. Bywa, że i pompują te swoje sukcesy do absurdalnych rozmiarów, albo kręcą bicze z piasku, sugerując sukces tam, gdzie o nijakich osiągnięciach i mowy nie ma. Denerwujące? No owszem, ale nie zmienimy natury ludzkiej. Ludzie lansują się nawet na cmentarzu, co mam ostatnio okazję obserwować częściej niż miałbym ochotę. Tylko, co z tego? Bicie piany nie zmieni realiów. POD - owiec zostanie POD - owcem, kiepski autor któremu udało się coś wydać w trzecioligowym wydawnictwie nie zmieni się w tytana literatury, a osobie trąbiącej o rekordowej sprzedaży swoich książek i rzeszach ekstatycznie wzdychających czytelników, lans nie pomoże pojawić się w rankingach bestsellerów. Więc po co ten cały szum? Tym bardziej, że momentami dyskurs schodzi brzydko na tory adpersonalne, czego powinno się unikać w Internecie ( nic tak nie frustruje jak brak możliwości użycia bezsłownych argumentów, bo do oponenta pięćset kilometrów licząc wzdłuż linii kabla
). Cierpliwości, jak mawiał Toranaga. Cierpliwości... 




Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Jak poprawnie przygotować konspekt?
36Może konspekty i streszczenia budzą uśpione w tyle głowy podstawówkowe upiory? 

And the world began when I was born
And the world is mine to win.
And the world is mine to win.
Jak poprawnie przygotować konspekt?
37Po prawdzie, konspekt to tylko narzędzie - i mało które narzędzie budzi tyle emocji 
A co do pompowania, cóż, znak czasów, przynajmniej porównując skalę, bo zjawisko istniało zawsze, tylko się nasila
strach pomyśleć, co to będzie za lat dziesięć 

A co do pompowania, cóż, znak czasów, przynajmniej porównując skalę, bo zjawisko istniało zawsze, tylko się nasila


Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Jak poprawnie przygotować konspekt?
38Wogóle to ktoś wpadł kiedyś na dobry pomysł i na forum jest nawet specjalny temat do chwalenia się, gdzie można złożyć nieszczere gratulacje i zapewnić, że gdy tylko książka pokaże się w księgarniach będę pierwszy w kolejce. 

Jak poprawnie przygotować konspekt?
39Ale to tego tematu zapewne najczęściej zaglądają ci, którzy właśnie potrzebują pochwał, więc ich tamten wątek nie satysfakcjonuje, trzeba wbić się w kilka innych 
Co mi przypomina, że miałem się pochwalić...

Co mi przypomina, że miałem się pochwalić...

Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Jak poprawnie przygotować konspekt?
40Dawaj z tym lansem!Romek Pawlak pisze:Co mi przypomina, że miałem się pochwalić...

Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Jak poprawnie przygotować konspekt?
41Smoke pisze: fakt, mój błąd, wyszedłem z założenia, że znasz obie formy lansu, a skoro nie, to moje pretensje stają się w tym momencie bezzasadne, gdyż Ty nie znasz "mojego" lansu, ja "twojego" nie zauważyłem, a chodziło mi o ustalenie dlaczego jeden lans jest dobry, a drugi nie - a skoro tak, to przepraszam i wycofuję się z zarzutu konformizmu
Dzięki. Dla mnie to zamyka sprawę naszych nieporozumień :wink:
Kończę właśnie "Gai-jin" - tam daleki wnuk Toranagi, Pan Yoshi, wykazuje się wszystkim, tylko nie cierpliwością ;-)
Prawdopodobnie tak właśnie jest; dlatego wspominałem wcześniej, że według mnie problem z napisaniem streszczenia swojej własnej powieści ma podłoże psychologiczne bardziej, niż literackie. No bo jeśli ma literackie, to strach się bać

Jak sobie poradzić zatem z problemem od strony psychologicznej? Wydaje mi się, że dobrym wyjściem byłoby przećwiczenie streszczenia, czyli opowiedzenie kilku osobom, o czym jest nasza książką i zwrócenie uwagi na to, co je zainteresowało w naszej opowieści, oraz o co dane osoby chciałyby nas "dopytać" - może na tej podstawie uda nam się napisać streszczenie w taki sposób, aby zainteresować nim potencjalnego wydawcę.
Tyż prowda

Jak poprawnie przygotować konspekt?
42Ale żeście burdel zrobili z tego tematu
Pozdrawiam

Zgadzam się.
To bardzo dobra rada, która chyba definitywnie rozwiązuje problem.MaciejŚlużyński pisze: Jak sobie poradzić zatem z problemem od strony psychologicznej? Wydaje mi się, że dobrym wyjściem byłoby przećwiczenie streszczenia, czyli opowiedzenie kilku osobom, o czym jest nasza książką i zwrócenie uwagi na to, co je zainteresowało w naszej opowieści, oraz o co dane osoby chciałyby nas "dopytać" - może na tej podstawie uda nam się napisać streszczenie w taki sposób, aby zainteresować nim potencjalnego wydawcę.
Pozdrawiam
Zapraszam: http://www.jacek-lukawski.pl
Jak poprawnie przygotować konspekt?
43Tak właśnie postanowiłam ugryźć ten temat, bo skoro potrafię napisać powieść, to streszczenie to pikuś.MaciejŚlużyński pisze: Jak sobie poradzić zatem z problemem od strony psychologicznej? Wydaje mi się, że dobrym wyjściem byłoby przećwiczenie streszczenia, czyli opowiedzenie kilku osobom, o czym jest nasza książką i zwrócenie uwagi na to, co je zainteresowało w naszej opowieści, oraz o co dane osoby chciałyby nas "dopytać" - może na tej podstawie uda nam się napisać streszczenie w taki sposób, aby zainteresować nim potencjalnego wydawcę.
Everything happens for a reason
Jak poprawnie przygotować konspekt?
44Smoke, A nie lepiej posłuchać tych "lansujących się w każdym temacie", jak doszło do podpisania tych umów
. Bo z tego co widzę, to największy offtop serwują Ci najbardziej narzekający
.
Że wysyp postów? Jak się na jeden raz czyta całe forum, nic dziwnego, że chce się skomentować każdy temat, gdzie mówi się o ciekawych dla użytkownikach rzeczach, tych, o których coś się jeszcze wie. Smoke jakoś nie zauważył, że wypowiadam się w tematach: sukces, białe wydawnictwa, konspekt, "przedstaw się", czyli tematach dotyczących właśnie pukania do drzwi wydawnictw i dzielenia się swoimi doświadczeniami w tej kwestii. Mogłabym "wymądrzać się" wcześniej, ale czym? Dostałabym z drugiej strony, że gadam o czymś, o czym nie mam pojęcia. Smoke, jak nie chcesz posłuchać np o zwyczajach wydawców selekcjonujących teksty od osoby, która ma w tym trochę doświadczenia, bo trochę tych selekcji przeszła, Twój Problem. Przebądź Swoją Drogę Sam. A Ty wolisz serwować kolejne dryfy. A promocja? Lepiej byłoby się odezwać miesiąc przed wydaniem powieści. Poza tym wolałam siedzieć cicho z pewnych względów, o których wiedzą starsi użytkownicy forum, jak Andrzej czy Romek.
Pozdrawiam,
Lansująca się autorka


Że wysyp postów? Jak się na jeden raz czyta całe forum, nic dziwnego, że chce się skomentować każdy temat, gdzie mówi się o ciekawych dla użytkownikach rzeczach, tych, o których coś się jeszcze wie. Smoke jakoś nie zauważył, że wypowiadam się w tematach: sukces, białe wydawnictwa, konspekt, "przedstaw się", czyli tematach dotyczących właśnie pukania do drzwi wydawnictw i dzielenia się swoimi doświadczeniami w tej kwestii. Mogłabym "wymądrzać się" wcześniej, ale czym? Dostałabym z drugiej strony, że gadam o czymś, o czym nie mam pojęcia. Smoke, jak nie chcesz posłuchać np o zwyczajach wydawców selekcjonujących teksty od osoby, która ma w tym trochę doświadczenia, bo trochę tych selekcji przeszła, Twój Problem. Przebądź Swoją Drogę Sam. A Ty wolisz serwować kolejne dryfy. A promocja? Lepiej byłoby się odezwać miesiąc przed wydaniem powieści. Poza tym wolałam siedzieć cicho z pewnych względów, o których wiedzą starsi użytkownicy forum, jak Andrzej czy Romek.
Pozdrawiam,
Lansująca się autorka
Jak poprawnie przygotować konspekt?
45hm ciekawe, a kto Ci kazał "wymądrzać się" wcześniej, przed debiutem, o wydawaniu i wydawnictwach? nie ma innych tematów? można dyskutować o literaturze i np. weryfikować - do tego nie trzeba być autorem wydanym, zobacz ile textów leży odłogiem i nikt nie komentuje, czemu więc nie pomagasz innym rozwijać swój warsztat, przecież jakieś podstawy do tego masz, skoro wydajesz, hm? Poza tym, czy żeby porozmawiać o Dostojewskim ktoś musi być autorem drukowanym?
poza tym fajnie, że się debiutanci dzielą informacjami o współpracy z wydawnictwami, ale litości, jeśli tam się nie zdarzyła jakaś nieprawdopodobna historia, to współpracę tę można zamknąć w kilku postach- w jednym opisać wysyłanie manuskryptu, w drugim rekację wydawnictw, w trzecim negocjacje, w czwartym redakcję, w piątym promocję - i jeszcze góra pięć i temat wyczerpany, a fioletowi tu udzielają się na wszystkie możliwe sposoby i mają nie kilka, a kilka czasem tysięcy postów,
tak więc do dzieła!


Jak poprawnie przygotować konspekt?
46Przyszła kryska na...
W każdym razie. Konspekt, 25 - 30 stron (jeszcze nie skończony, ale jakoś tak wyjdzie). Czy powinien mieć spis treści?
Widzę zalety - jak ktoś po krótkim streszczeniu nie będzie chciał czytać szczegółowego czy o bohaterach, tylko skoczyć do biogramu, to nie musi całego przeglądać.
Widzę i wady - nie wiem, czy nie przerost formy nad treścią i czy konspekt w ogóle ma spis treści? Poza tym nowsze Wordy mają taki fajny spis po lewej, w strukturze dokumentu, ale znowu nie jestem pewna, czy wszyscy tego używają (zakładam, że powinni, chyba wydawnictwa nie pracują na Notatnikach).
Ja wiem, że popierdółka - ale Wery chyba nie musi odpowiadać tylko na wielkie pytania o los literatury i Wszechświata. xD
W każdym razie. Konspekt, 25 - 30 stron (jeszcze nie skończony, ale jakoś tak wyjdzie). Czy powinien mieć spis treści?
Widzę zalety - jak ktoś po krótkim streszczeniu nie będzie chciał czytać szczegółowego czy o bohaterach, tylko skoczyć do biogramu, to nie musi całego przeglądać.
Widzę i wady - nie wiem, czy nie przerost formy nad treścią i czy konspekt w ogóle ma spis treści? Poza tym nowsze Wordy mają taki fajny spis po lewej, w strukturze dokumentu, ale znowu nie jestem pewna, czy wszyscy tego używają (zakładam, że powinni, chyba wydawnictwa nie pracują na Notatnikach).
Ja wiem, że popierdółka - ale Wery chyba nie musi odpowiadać tylko na wielkie pytania o los literatury i Wszechświata. xD