Latest post of the previous page:
"[...] dostałem ofertę z Warszawskiej Firmy Wydawniczej (WFW):Bardzo dziękuję za nadesłanie propozycji wydania książki. Gratuluję pomysłu, odwagi i inicjatywy.
Też uważałem swój pomysł za świetny, choć zdaje się, że z przedstawicielką wydawnictwa mówiliśmy o innym pomyśle.
Poniżej przedstawiam kalkulację kosztów oraz kilka najważniejszych informacji plus proponowaną umowę. (…) Ze względu na tekst, który uważam za dobry (oczywiście na podstawie przesłanego fragmentu), ceny bardzo zaniżyłam i zaproponowałam nasze działania.
Twierdzenie, że „Torowy zabójca” to dobry tekst, jest tak samo prawdziwe, jak teza, że Angela Merkel w przedbiegach wygrałaby każdy konkurs piękności, gdyby tylko stanęła w szranki. Inne „wydawnictwa” nie chwaliły tekstu, dlaczego robi to WFW? Można się domyślić, że ze względu na konkurencję. Jeśli połechce się ego autora, zwiększa się szansa, że zapłaci za wydanie tam, gdzie go chwalą, nawet jeśli w „wydawnictwie”, z którego dostał suchą kalkulację kosztów, będzie taniej. Taką samą psychologiczną podpuchą jest twierdzenie o zaniżeniu cen.
- See more at: http://pawelpollak.blogspot.com/2014/09 ... h8xkb.dpuf
[ Dodano: Sob 10 Sty, 2015 ]
wężykiemNavajero pisze:Takiego które Tobie zapłaci.