Latest post of the previous page:
Chodziło mi o to, że scheldon cooper chce po 3 latach dysponować swoim tekstem. Mam wrażenie, że oszukiwanie przez wydawnictwo to tylko przyczyna. Swoją drogą, gdyby umowa była na 3 lata, to może i wydawnictwo bardziej szanowałoby autora.
TadekM, debiutantowi pewnie w ogóle nie jest potrzebny agent, ale ja myślę, że dobry agent/menedżer może się przydać właśnie doświadczonemu autorowi, który dużo pisze jeździ na spotkania itp.