121

Latest post of the previous page:

Jak wyżej - to "współfinansowanie" oznacza taki podział kosztów: 0% wydawnictwo, 100% autor. Szkoda kasy, już lepiej zapłacić za skład i samemu zlecić wydrukowanie, raz, że taniej, dwa, bez żerowania na twojej kabzie.

Wydawnictwo Novae Res

123
Novae Res zaproponowało mi współfinansowanie pół na pół, w każdym razie takie proporcje podali. Trzeba tylko skądś wytrzasnąć 7 tysięcy.
Gdybym miał tyle hajsu, już bym kombinował jak zdobyć więcej żeby wydać samemu x)

Wydawnictwo Novae Res

124
Szarlej pisze: Novae Res zaproponowało mi współfinansowanie pół na pół, w każdym razie takie proporcje podali. Trzeba tylko skądś wytrzasnąć 7 tysięcy.
Gdybym miał tyle hajsu, już bym kombinował jak zdobyć więcej żeby wydać samemu x)
To Wydawnictwo ma zapłacić Autorowi, nie Autor Wydawnictwu - warto zapamiętać tę zasadę, bardzo ułatwia życie.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Wydawnictwo Novae Res

125
Szarlej pisze: Novae Res zaproponowało mi współfinansowanie pół na pół, w każdym razie takie proporcje podali. Trzeba tylko skądś wytrzasnąć 7 tysięcy.
Gdybym miał tyle hajsu, już bym kombinował jak zdobyć więcej żeby wydać samemu x)
Vanity. Wydadzą wszystko co chcesz, musisz tylko zapłacić. Nie wiem jak u nich z redakcją/korektą.

Wydawnictwo Novae Res

127
RebelMac pisze: Nie wiem jak u nich z redakcją/korektą.
Zapomnij.
Szarlej pisze: Novae Res zaproponowało mi współfinansowanie pół na pół, w każdym razie takie proporcje podali. Trzeba tylko skądś wytrzasnąć 7 tysięcy.
Jeśli to ma być "połowa" kosztów wydania, to znaczy że całość kosztuje 14 tysięcy?

To jaki jest nakład? I czy na okładce (twardej i lakierowanej) są pozłacane litery?

Added in 1 minute 9 seconds:
Szarlej pisze: Gdybym miał tyle hajsu, już bym kombinował jak zdobyć więcej żeby wydać samemu x)
Wcale nie trzeba więcej, żeby wydać samemu. Trzeba znacznie mniej.
RebelMac pisze: Vanity. Wydadzą wszystko co chcesz, musisz tylko zapłacić.
Oni nic nie wydają. Oni drukują to, co autor zechce podesłać i za co zapłaci.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Wydawnictwo Novae Res

130
A na marginesie, rzeczywiste koszty, jedna z bardziej popularnych drukarni cyfrowych (Sowa)

= = = = = = = = =
Format pracy a5
Nakład 300
Liczba stron 300
Papier (strony cz.-b.) offset 90g/m2
Okładka kolorowe - jednostronne
Papier okładki Kreda mat 250g/m2
Oprawa klejona
Informujemy, iż cena wskazana przez niniejszy kalkulator ma charakter orientacyjny - dokładna cena zamówienia zostanie przedstawiona od otrzymaniu materiałów do druku.

W przypadku prac o specyficznych parametrach (niedostępnych w poniższym kalkulatorze) prosimy o kontakt z działem handlowym, tel. 022-431-81-40.
Koszt druku jednego egzemplarza: 8.14 PLN netto
Koszt druku nakładu: 2441.40 PLN netto

Dla publikacji z numerem ISBN oraz czasopism specjalistycznych z numerem ISSN (spełniających warunki 5% VAT) stawka VAT wynosi 5%. Dla pozostałych, stawka VAT wynosi 23%.

Podane ceny mają charekter orientacyjny. Po zapoznaniu się z materiałami mogą ulec skorygowaniu.
= = = =

Czyli za 300 egz. 2500 zł za druk, trzeba doliczyć oczywiście redakcję etc. Ale nadal to baaaaaaardzo daleko do 15 000 :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Wydawnictwo Novae Res

132
Wynika z tego tekstu tylko tyle, że mają doskonały marketing. Za który zresztą płacą sami naciągnięci na ich usługę autorzy.

A ten tekst: "W ramach konkursu nominowani są przedsiębiorcy, ale też marki, instytucje, produkty, które odznaczają się najwyższą jakością świadczonych usług, etyką w działaniu i profesjonalizmem" mnie rozbawił do łez :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Wydawnictwo Novae Res

133
MaciejŚlużyński, Pobiłam się trochę z myślami i postanowiłam zadać pytanie u źródła. O ile się nie mylę macie w ofercie usługę wydawniczą "rent a publisher":

Cytat ze Świtu E-Booków nr 5
Rent a publisher to usługa na rynku wydawniczym nowa i gwarantująca przynajmniej
kilka rzeczy; dbałość o jakość publikacji, ogólnopolską dystrybucję do sieci i księgarni
i odpowiednio wysoki zysk ze sprzedaży. Autor wprawdzie płaci za wszystko, ale
jednocześnie cały zysk ze sprzedaży zasila jego konto bankowe. Stawki są porównywalne
z tymi obowiązującymi w trybie współfinansowania, co w nieco dziwnym
świetle stawia ową mityczną „połowę kosztów wydania”, jakie w trybie współfinansowania
ma ponieść Autor.

Czym to się realnie różni od wydawnictw typu NR? jeżeli poziomem korekty i redakcji to jak początkujący autor - debiutant, który nie trafi na Wery ma to odróżnić?
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Wydawnictwo Novae Res

135
ithilhin pisze: O ile się nie mylę macie w ofercie usługę wydawniczą "rent a publisher":
Mylisz się - nie mamy już w naszej ofercie tej usługi.

Wprowadziliśmy ją w roku 2014 tylko i wyłącznie po to, aby dać jakiś choćby minimalny odpór fatalnej jakości oferowanej przez sektor vanity, ale choć w ciągu roku wykonaliśmy całe mnóstwo wycen, to żaden z autorów nie zdecydował się na współpracę z nami. Dlatego po roku zrezygnowaliśmy z tej formy współpracy.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Wydawnictwo Novae Res

136
Dzięki.
Zmyliła mnie Wasza strona, bo tam nadal jest ta zakładka.
A jaka jest ta różnica, o którą pytam?
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Wróć do „Wydawnictwa”