O samizdatach i kontaktach Autora z Wydawcą

107
Dziękuję, choć prawdę mówiąc nadal nie czuję się prawdziwą pisarką. A właściwie czuję się nią znacznie mniej niż kiedyś, gdy zaczynałam i miałam o sobie wielkie wyobrażenie. Przeczytałam na nowo "Duszę" i widzę, ile tam jest braków. Tym bardziej w innych kiedyś pisanych książkach, które nie zostały wydane i nigdy nie zostaną. Współpraca z profesjonalnymi redaktorami nie otworzyła mi jeszcze drogi do wydawnictw w rodzaju Fabryki Snów, ale pozwoliła zrozumieć, że praca nad warsztatem pisarskim co prawda kiedyś się zaczyna, za to nigdy nie kończy. A ja ją zaczęłam zdecydowanie zbyt późno i dopiero teraz nadrabiam.
Nie mówię, żem jest geniusz, lecz i nie dupa
Też bym napisał "Dziady", gdybym się uparł..
.


K.I.Gałczyński

Pisarz jest pisarzem, ponieważ pisze. Bynajmniej nie dlatego, że ma legitymację

Michaił Bułhakow

O samizdatach i kontaktach Autora z Wydawcą

109
Gratulacje, Eviva, też tego drugiego sukcesu!
Co nieco przeoczyłam, bo byłam przed deadlinem.
Eviva pisze:Smoke
I, jak widać, nie tylko ja tak uważam :) Ale dzięki za wsparcie
Nie złapałaś sarkazmu?
Niestety, niektórzy tak mają, że nawet nie potrafią złożyć szczerych gratulacji.
Robię wyjątek, wypowiadając się teraz. Ale, Eviva, przyda się na przyszłość. Pewne komentarze autor powinien ignorować. I strzelić sobie banię na okoliczność sukcesu. Bo jeśli się pojawiają, to znaczy, że go odniósł.

O samizdatach i kontaktach Autora z Wydawcą

110
Monika Błądek,

Dzięki, Monisiu :) Z promocją drugiego sukcesu poczekajmy, bo - nauczona doświadczeniem - wierzę w cokolwiek dopiero, gdy mam to w garści.
Nie mówię, żem jest geniusz, lecz i nie dupa
Też bym napisał "Dziady", gdybym się uparł..
.


K.I.Gałczyński

Pisarz jest pisarzem, ponieważ pisze. Bynajmniej nie dlatego, że ma legitymację

Michaił Bułhakow

Wróć do „Wydawnictwa”