Cześć,

czy ktoś zgłaszał propozycje do Insignisu już?

Jestem ciekaw, czy podany przez nich termin odpowiedzi "miesiąc w przypadku zainteresowania" jest realny? Czy zdarzyło się komuś, że dostał informację zwrotną po tym terminie i czy wysyłają informacje o odrzuceniu propozycji czy jedynie jak na stronie "w przypadku zainteresowania"?

Z góry dzięki.

Wysłane 3 maile - na wszystkie konsekwentnie brak odpowiedzi. Mimo wszystko (mimo tłumaczeń, że otrzymują sporo propozycji), wydawca powinien odpowiedzieć, dlatego u mnie tacy lądują na czarnej liście.

Augusta pisze: Insignis

tak z ciekawości Twoje maile to były już propozycje wydawnicze czy inne zapytania (bez proponowanego tekstu itd.)?

Propozycje i pytanie, czy otrzymali mail.

Może zapytaj Pawła Majkę, jeżeli macie kontakt? Wydaje mi się, że powinien mieć najlepsze rozeznanie w temacie, niemniej weź pod uwagę, że koncentrują teraz siły na promocji nowej książki. Mogą mieć teraz nieco na głowie.

Z Pawłem też rozmawiałem.

Wysyłałam. Redaktor prowadzący był nawet zainteresowany "Glorią", spodobał mu się sposób prowadzenia narracji i wciągnął początek, ale miałam już w ręku umowę do podpisania z MUZY. Wolałam nie ryzykować czekania na decyzję. Zresztą sam Redaktor poradził mi, żebym jak mam umowę, nie czekała. Tak że dobry kontakt, redaktor prowadzący sympatyczny i bardzo w porządku. Ale jak nie dostałeś od razu odpowiedzi, że przynajmniej są zainteresowani, marna szansa na pozytywną odpowiedź. Po prostu zadzwoń i zapytaj, co z propozycją.

Added in 4 minutes 42 seconds:

Monika Błądek pisze: Wysyłałam. Redaktor prowadzący był nawet zainteresowany "Glorią", spodobał mu się sposób prowadzenia narracji i wciągnął początek, ale miałam już w ręku umowę do podpisania z MUZY. Wolałam nie ryzykować czekania na decyzję. Zresztą sam Redaktor poradził mi, żebym jak mam umowę, nie czekała. Tak że dobry kontakt, redaktor prowadzący sympatyczny i bardzo w porządku. Po zadzwoń i zapytaj, co z propozycją.

Added in 11 minutes 4 seconds:
Edit:Wysyłałam. Redaktor prowadzący był nawet zainteresowany "Glorią", spodobał mu się sposób prowadzenia narracji i wciągnął początek, ale miałam już w ręku umowę do podpisania z MUZY. Wolałam nie ryzykować czekania na decyzję. Zresztą sam Redaktor poradził mi, żebym jak mam umowę, nie czekała. Tak że dobry kontakt, redaktor prowadzący sympatyczny i bardzo w porządku. Po zadzwoń i zapytaj, co z propozycją.
Edit: Widzę, że trochę siew tam zmieniło. Przedtem nie było informacji o propozycjach wydawniczych i podanego terminu odpowiedzi.