Owszem, podzielam.
Jak już kiedyś pisałem, czytałem książek wiele. Płytkich i głębokich, dobrych i złych, głupich i mądrych, ale siedmiotomowa saga Mrocznej Wieży jest najlepszym co zdarzyło mi się przeczytać. Piękna opowieść, pełna tajemnic, zakręcona jak mało co, wypełniona tysiącem uczuć, poprostu MISTRZOSTWO (no i zradza obsesję na punkcie liczby 19). To akurat polecam całym sercem, razem z Elster.
(Chciałbym jeszcze dodać, żeby Ci którzy polecają dodawali coś na temat polecanego obiektu. Powiedzieć o czym jest, co oferuje, bo tak to czytelnik za dużo się nie dowie tylko z tytułu. Z góry dzięki za uwagę. Bez odbioru.)