Szukam jakiegokolwiek tekstu (powieści, opowiadania, bloga itd. - pełna dowolność) o miłości w czasach powstania styczniowego. Najlepiej, gdyby główną bohaterką była dziewczyna - powstaniec, ale będę wdzięczna za jakikolwiek trop

O powstaniu styczniowym najładniej pisał Stanisław Rembek (Ballada o wzgardliwym wisielcu oraz dwie gawędy styczniowe), nie pamiętam, czy jest tam coś o miłości, ale dla mnie każda okazja do wspomnienia tego pisarza jest dobra Istnieje tylko ryzyko, że po przeczytaniu jego powieści, własną pisaninę rzuci się w diabły, bo Rembek to pisarz wybitny. Szkoda, że mocno zapomniany :(

Pozwolę sobie odkopać temat. Stefan Żeromski - "Wierna rzeka". W prawdzie nie ma kobiety-powstańca, jest za to uboga szlachcianka ukrywająca rannego żołnierza i oczywiście uczucie między nimi. Nie jest to ani romans ani powieść płaszcza i szpady - to po prostu Żeromski, więc nie ma co się nastawiać na lekkie czytadełko. Polecam ; :wink:

Akurat "Wierną rzekę" czytało mi się całkiem w porządku