Ostatnio natrafiłam na wpis na blogu na temat trylogii Zbigniewa Nienackiego pt "Dagome Iudex". Powieść opowiada o losach legendarnego Piasta i jest osadzona w realiach świata Słowian. Sam Nienacki jest znanym pisarzem (choćby jego słynne "Raz do roku w Skiroławkach"), natomiast o trylogii dowiedziałam się dopiero wczoraj. Nie było jej w bibliotece miejskiej, nie miałam jej w domu, a moi znajomi nigdy o niej nie słyszeli. Czytaliście ją? Jeśli tak, to co sądzicie?

Wpis, o którym wspominałam Blog Charliego Bibliotekarza

Czytałem pierwszy tom, gdy się ukazał - i pomimo tego, że Nienackiemu o coś chodziło, miałem wrażenie, że najbardziej chodzi o te prężące się członki i inne części bohaterów, a reszta jest tylko pretekstem
Cykl nie zrobił kariery, moim zdaniem, bo przegrał z lepszą literaturą erotyczną, która w tym czasie zaczęła się ukazywać po polsku te wszystkie "Emmanuelle", "Pamiętniki Fanny Hill" etc. były znacznie mniej wymagające dla czytelnika, a oferowały mniej więcej to samo

A ja biedna myślałam, że tu chodziło o nasze słowiańskie zwyczaje, a nie o tanią erotykę :oops:

Czytałem całość, nie przesadzałbym znowu, że to erotyk.
Fabuła jest całkiem solidna i sensowna (chociaż główny bohater ma pozycję taką, jak Gandalf we Władcy Pierścieni - co by nie skopał i tak się uda), a temat początków chrztu Polski jest ostatnio bardzo modny i na tapecie więc można sobie skonfrontować z nowymi opracowaniami. Lektura jest lekka i szybko się książkę chłonie. Romek ma rację co do tego, że tych prężących się członków i tego typu wstawek jest całkiem sporo - może była to próba sprzedania dorosłym kawałka historii w trochę fantastycznej otoczce?
Ogólnie ocena średnia - według mnie ani się tym nie zachwycisz, ani nie rzucisz w kąt. Niby objętość duża, ale jak wspomniałem lektura postępuje szybciutko. Ja sięgnąłem z ciekawości i dla porównania, może i Ty tak postąpisz :-)