47
Mówiąc o lekturach, warto chyba określić grupę wiekową, bo ja bym się jednak zastanawiał, czy podstawówczaki też muszą dostawać lektury historyczne, bo tak :)

Ja na przykład uważam, że dobór lektur bardziej szkodzi właśnie w tych niższych grupach. Oczywiście, to moje zdanie, ale jakby co, mam parę argumentów na temat :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

48
W podstawówce bym zostawił jak jest, a w liceum to już powinna być lista lektur, z której uczeń sam wybiera najbardziej interesujące go pozycje (powiedzmy minimum dwie na miesiąc) i indywidualnie zalicza. Tylko oczywiście wybieramy z klasyków, żadnych Potterów, Greyów, itp.
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

49
Romek Pawlak pisze:Mówiąc o lekturach, warto chyba określić grupę wiekową, bo ja bym się jednak zastanawiał, czy podstawówczaki też muszą dostawać lektury historyczne, bo tak :)
Akurat w obecnej podstawówce tak nie ma. Ale opieram się na tym linku:

http://bibliotekaszkolnazsgraboszyce.bl ... zkoly.html

A problem zaczyna się dopiero potem.

[ Dodano: Wto 09 Lut, 2016 ]
Jim Skalniak pisze: W podstawówce bym zostawił jak jest, a w liceum to już powinna być lista lektur, z której uczeń sam wybiera najbardziej interesujące go pozycje (powiedzmy minimum dwie na miesiąc) i indywidualnie zalicza.
Szkoła średnie to nie studia. Tutaj nie sprawdzi się zaliczanie indywidualne (bo jak) i dwa wszyscy mają czytać to samo żeby można było o czymś wspólnie rozmawiać.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

50
Na klasówce nic nie stoi na przeszkodzie, żeby każdy pisał wypracowanie na inny temat. Na lekcji można rozmawiać nie o jednej lekturze, tylko o szerokim problemie, wtedy nawet wskazane jest, żeby źródła były zróżnicowane.
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

Lektury szkolne

51
Na klasówce nic nie stoi na przeszkodzie, żeby każdy pisał wypracowanie na inny temat. (Jim Skalniak)

Z ciekawości: jak wyobrażasz sobie ocenianie takiej klasówki? Nauczyciel będzie musiał pierwej przeczytać wszystkie proponowane pozycje czy może kilku nauczycieli podzieli między siebie lektury i klasówki?
Strach herbu Cztery Patyki, książę na Miedzy, Ugorze etc. do usług
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”